Wątek: "tafffgerls&diet" i wszystko jasne :)

a buuuuu irasia i widzisz? przez ciebie sie nie spotkamy

Przyzwyczaiłam się, że wszystko to moja wina . Załatw mi innych starych to może mi pozwolą . Albo przyjedź do Wawy

oj jeszcze jest torchę czasu ... może ja namówię rodziców,żeby mnie wywieźli tam choć sama nie wiem .. zobaczymy jak będą juz wakacje i koniec o tym

czas na dietkę ... bo schodzimy z temtu .. codziennie jeżdżę na rowerku... przynajamniej godzinkę .. jem chyba za dużo ale wieczniem głodna ;///
ale musze przestać ... dzisiaj zjadłam grahamkę z pomidorkiem i troszku ciasteczek
MACIE MNIE PILNOWAĆ
a jak Wam dietki idą
idę czytać książeczkę na balkoniku <cmok>

Wracam do Was dziewuchy moje :*
nie myslcie ze sie mnie an dobre pozbyłyscie :P
Pozwalam sobie napisac bo nie rzygałąm przez weekend wiec jest dobrze
moze dieta nie jest idealna ale loozik
jem normalnie nie przejada sie ale duzo jeżdze an rowerq i spaceruje./
wczoraj byłąm z dzieewczynami z tańcó na zakupach , kupicstroje... ale beznadziejne kretynki wybrały...:/
ja chciałam takie fajne spodenki zielono rózowe z kropa krótkie bo fajnie by na scenie wygladały a te downy kupiły biale długie z housa co wygladaja jak piżama...:/
ale trudno... widocznie nie wszysycy sa tacy inteligentni jak ja :P:P wiec mamy białe spodnie i rózowe bluizki... pokaze Wam zdjecia po wystepie to same zobaczycie jak to tragicznie wyglada..:/:;]
Dziisaj Byłam z kolezanka w parku sie opalac i chyba nie wygladam tak targicznie.. troche miec chudsze nóżki i bedzie dobrze..
ładnie sie opaliłam, w końću na brazowo a nie jak zawsze na raczka
jush wiecej na słońce dizisaj nie wychodze ale postanowiłam sie wziac za cwiczona brzuzka dl;atego zaraz ide pocwiczyc
zrobie soie tylko cos zimnego do picia

hmm co jeszcze chciałam rzec... no ze w wakacje sie spotykamy i koniec kropka. no!!
mnie tatus mój kochany sam do czewy zawiezie:P
w sumie to nie mam daleko wiec loozik

ale zem siem steskni.łam za Wami :*********
buzi:*********************

ooo widzę,że nasza kachul zmądrzała ... <cmok> za to
mnie jeadę dziś na rower bo mi się nie chcę

heh zmądrzała..? no skoro tak móish Core....:P:P

ja byłąm an rowerq włąsnie... nie wiem jak długo, ale przejechałam cały oporów i 4 wsie pod Wrocem i spowrotem (nie wiem jak to sie pisze...:P)
ale spaliłam sie niemiłosiernie....:P chcuiałam jechac do babci (45 km od wrocka) ale nie wziełąm komórki i pewnie rodzice by sie martwili....
ale mi sie podoba moja łopalenizna bo przynajmniej jutro bede brazowiutka i solarka mi jush nie potrzebna
całą mokra jestem................
jeszcze dziisaj ide biegac o 21
aaaaaaah Kocham Was Słońca Moje :************

Ja tesh przed chwilą wróciłam z roweru . Spaliłam dzisiaj 525 kcal . Zjadłam 1500

kach...mam nadzieję ... że nie przeczytam już o Twoim bełtaniu albo o ty,,że jesz dziennie 200 kcal :/

rasia ...<brawo>

Mogę się dołączyć?
U mnie dzis ważny dzien - próbuję walczyć z lenistwem i wziąść się za siebie. Zakupiłam SHAPEa z programem ćwiczeń na 6 tygodnii ( akurat do wakacji). Dzis mój pierwszy dzień cwiczeń - znaczy - jak się zmuszę, jezu jaka ja jestem leniwa.........
Booooooo!
Dam radę

oczywiście z shapem nie ćwiczyłam - moje lenistwo bijue wszelkie rekordy. Chyba sama sobie muszę dać w pysk..,
A dzieweczki co z wami?