http://img526.imageshack.us/img526/2057/27794926pb5.jpg
http://img230.imageshack.us/img230/2936/42474468fh4.jpg
tutaj jestem po prawej!
Wersja do druku
slicznie wygladasz! :)
Fajne fotki :)
Jesteś bardzo ładna i wcale nie masz najgorszej figury :)
Pozdrawiam ;*
ales mnie pocieszyla :D ja wcale nie powiedzialam ze mam najgorsza figure ;) nawet mozna powiedziec ze4 normalna, ale wolalabym "ladna" figure miec a nie "nienajgorza" ;) dlatego tez trzeba cos z tym zrobic!Cytat:
Zamieszczone przez Nika1990
hmmm mam plan poruszac sie w Polsce rowerem tam gdzie bede mogla, ale nie wiem czy mi sie to uda:D zobaczymy :D ;)
Nikt za mna nie tesknil :(:( ajjjjj
jestem sobie w Polsce i jest fajnie. Przytylam ,ale sie tym nie marwie. Jak moj byly adorator po wakacjach mnie nie zechce to trudno sie mowi ;)
jestem grubasem i nie dobrze mi z tym ,ale niestety na razie nic na to nie poradze. dziadek wmusza we mnie wiecej jedzenia... nie bardzo mam czas zeby sie ruszac. Robie prawko i albo siedze w aucie albo w sali wykladowej. a jak nie to w wolnych chwilach w kawiarni z kolezankami, przed Tv albo kompem. moze jak wroce to sie wezme za siebie ;( :roll:
Buziaki!!!
Ja za Tobą tęskniłam :) kochana... nie przejmuj się kg [no taa... łatwo mi mówić, a sama schizuję]. Po wakacjach weźmiesz się ostro do roboty i będzie git.
Sorry, nie chciałam żeby to tak zabrzmiało :(
Ale...
już w drugim poscie napisałaś "...jestem grubasem..."...
No wiec się zdecyduj...
Dla mnie mieć zła, a wręcz bardzo złą figurę i być grubasem to to samo.
Moze stąd to nieporozumienie ;)
Bo grubasem na pewno nie jesteś :D
ja też tęskniłam :mrgreen:
ile przytyłaś? jeżeli w ogóle? bo może tylko tak Ci się wydaje? ja też miałam ostatnio gorszy okres, chodziłam tylko w jakiś wielkich ciuchach, bo we wszystkim bardziej dopasowanym czułam się jak baleron :cry: ale kilka dni ograniczania jedzenia i już jest ok ;)
u Ciebie też szybciutko wróci do normy!
a grubasem z pewnością nie jesteś ;) masz normalną, kobiecą figurkę :D
buziak
Nika1990 ---> O tym Grubasie nie mowilam serio, no i takze nie wzielam serio to co napisalas pod zdjeciami ;) hehe no co Ty ;) Nie przejmuj sie :P to mial byc tylko zart :roll:
agassi tak teoretycznie kazda z nas jest grubaskiem bo pod Nickiem jest napisane "grubasek" :D:D
Mimo to prostuje swoje slowa: nie uwazam siebie za "Grubasa" bo mowiac tak o sobie przy mojej wadze obrazila bym osoby ktore maja duza nadwage w porownaniu ze mna :)
Znam juz powod , przez ktory czuje sie taka "CIEZKA" no wiec dzisiaj dostalam okres :) boli mnie okropnie brzuch no i mam taki wielki BALON :(:(
No nic jak tylko wroce to blagam pogoncie mnie do diety!!! ;) Buziaki!
A ja bym chciała okres dostać... bo mi zaniknął :(
Wszystko sie u mnie pieprzy ;(
oj z okresem ciezko, ja mialam nieregularny, ale teraz to mi oszalal, bo mialam 3 pod rzad co 2 tygodnie, wszystkie skape, ale tym dwom pierwszym towarzyszyl wielki bol brzucha i totalne opuchniecie, ze wazylam 1-2 kg wiecej :shock: masakra, boje sie troche, bo mam prawie okres od 5 lat i dalej taki oszalaly :?
Nika nie martw sie ;) dostaniesz swoj okres jak tylko z Twoim jedzeniem bedzie znow ok :P:P
julix ja tez gdzie 5-6 lat bedzie :) i zawsze mialam regularnie co miesiac, ale gdzies ostatnio mi sie skrocil :) bo mam nie cale 28 dni :P wciaz mi sie przesowa do przodku :D a wolalabym miec troszke zadziej ;) no nic my kobiety musimy sie przyzwyczaic do naszego "biologicznego zegara"
chociaz tak bardzo to czasmi boli ::D:D:D
Faceci nie rozumieja co my przechodzimy. Jestesmy duzo odporniejsze na bol niz oni, a i tak twierdza ze tak nie jest :)
Oni z katarkiem i kaszelkiem leza w lozeczku i "umieraja" podczas gdy my z wielkim bolem musimy funkcjonowac co miesiac :D:D
ja mialam 11 lat jak dostalam. o boze pamietam moj szok, az sie poryczalam :P i potem przez caly czas nieregularny, zazwyczaj bardzo obfity, a ostatnio wlasnie taki, ze gdyby nei higiena, to jedna podpasa dziennie by mi starczyla... oj boje sie, ze skoncz ena hormonach i z emi sie utyje :?
ja dostalam w 6 kl podstawowki siedzac przed informatyka nagle cos mnie tknelo zeby pojsc do kibelka.. i jakos nie zdawalam sobie sprawy do konca co sie stalo.. ale jak mialam o tym mamie powiedziec to sie tez poryczalam :) a teraz bije swoje rekordy bo mialam co 18 dni ostanio.. :shock:
ja dostałam u babci w Koninie ( u tej babci gdzie jest waga :twisted: )
jak tak wspominacie... mój pierwszy okres to był niezły szok, chyba w 4 klasie w jakąś sobotę czerwca mieliśmy dzień dziecka... i ja wtedy zauważyłam, że coś jest nie tak :?
ale to był tylko jeden dzień i malutko... a potem zaczęły się bóle brzucha i okres (nie wiem czy regularny, bo nawet nie zwracałam na to uwagi), ja totalnie nie byłam na to przygotowana, nie powiedziałam nic mamie przez chyba 2 albo 3 lata! :shock:
ale ja w ogóle wcześnie dojrzewałam, co było niefajne, bo odstawałam od rówieśników :roll:
tu masz rację... te zawsze w ten sposób myślałam... poza tym gruba może być osoba, która ma nadwagę i to sporą... :roll:Cytat:
Zamieszczone przez GuZi
zawsze mnie wkurza jak ktoś w mojej obecności powie o innej osobie (wg. mnie szczuplejszej niż ja), że jest gruba czy coś... potem myślę, co mówi o mnie, za moimi plecami :? :roll:
miłego dnia ;)
Ja swoj pierwszy okres dostalamw 5 klasie, pewnego dnia raniutko jak mialam isc do szkoly. Zobaczylam ze po nocy moje majtki sa czerwone i wstajac do kibla zaczelam mamie plakac ze to tragedie i ze nie ide do szkoly. Mama miala takie smieszne dlugie podpaski(w porownaniu do mojej pupy wtedy!!!) i wygladalam jak w pampersie. powiedzialam ze nie naloze tego!
jednak to zrobilam ,ale caly dzien w szkole chodzilam z bluza zawiazana na biodrach :D:D:D
do tej pory nie bardzo przepadam za podpaskami :) wole tampony :) ale tylko do szkoly :P po niej oczywiscie nakladam w domu podpaske bo to bedziej higieniczne :P
Buziole!
Ja tez bylam jedna z szybciej rozwinietych nastolatek ;) mialam najwieksze piersi z klasy :D:D :oops:
Co do tego obmawiania kogos... to ja glupio sie czuje powiedziec przy osobie grubszej ode mnie ze uwazam sie za gruba lub ze owinnam sie odchudzac bo wtedy ta osoba zastanawia sie co ja wtedy mysle o niej :P
Ja biorę już drugi miesiąc tabsy i wszytko ok jest :) nie martw się Julix :)Cytat:
oj boje sie, ze skoncz ena hormonach i z emi sie utyje
A co do okresu... Ja dostałam w połowie 5 klasy, no i oczywiście też płacz i w ogóle. Cały czas miałam nieregularne, nieraz co 50dni na przykład... Aż skończyło się to wizytą i gina, kiedy to okres zanikł mi na 4 miesiące. Wywoływanie, a potem tabsy :) i jest jak w zegarku :)
ja bym sie bala brac hormony ;-/
Bo ja nie jestem sumienna w braniu tabletek i po prostu zapominam ;)
Nie wiem co by bylo jak bym musiala brac antykoncjepcje (tabletki) wtedy to chyba musialby mi o ty przypominac chlopak:D:D:D
ja jak jestem chora to potrafie 2 dni nie jesc tabletek i po 2 dniach sobie przypomniec o lekach :D co innego jak mnie mocno boli to wtedy nie da sie zapomniec ;)
co do antykoncepcyjnych to nam higienstka mowila zeby nie dac sobie wcisnac kitu ze strony chlopaka, ze pamiec o tabletkach to nasz problem XD on tez ma o tym pamietac :lol:
no ja tez tak mysle :D:D
Nawet moj byly chlopak zaproponowal mi kiedys ze bedzie codziennie do mnie wieczorem dzwonil i przypominal ze mam wziasc tabletke :)
jakby moj chlopak powiedzial 'to twoja sprawa czy zapomnisz o tabletce" to bym mu powiedziala "to ja nie bede brala wcale, a jak nie bede brala to i przyjemnosci nie bedzie, bo ja nie chce potem konsekwencji:D:D" i po sprawie :)
moim zdaniem chlopak tez powinien dokladac sie do tabletek :) z tego wzgledu ze to tez jego interes :P a nie tylko moj ;)
cale szczescie na razie nie mam takich probleow , bo i chlopaka nie mam ,a jak wiadomo "chlopak to takze nowe problemy :D"
heh, ja miałam ustawione przypomnienie w komórce... ale i tak zdarzyło mi się ze dwa czy trzy razy zapomnieć...
najgorzej było jak poleciałam na Rodos bez tabletek :shock:
ale na szczęście to były trzy dni, więc jakoś potem wszystko wróciło do normy :lol:
a teraz już nie biorę i bardzo się cieszę :P bo jakoś lepiej się czuję, jak nie muszę się tym faszerować ;)
tak ale slyszalam ze jak sie nie wezmie jednej tabletki "antykoncepcyjnej" to wszystko tak jakby tracilo sens , bo trzeba wtedy po prostu je pozostawic i zaczac po zakonczeniu okresu ;) czy jakos tak :D:D
nie bardzo mozna przy talbetkach palic i pic alkohol :) palic to ja nie pale ,ale czasem sie wypije cos... :roll:
ajjj w sumie to nie za bardzo wazny dla mnie jest ten temat teraz bo nie mam zamiaru ich brac (przynajmniej na razie) nawet nie ma ku temu powodow ;)
no właśnie nie, jak się zapomni tylko jednej i weźmie w ciągu 12 godzin to wszystko będzie ok, jak się nie weźmie, to trzeba uważać przez chyba 5 dni :roll: także to jeszcze nie tragedia jak się zapomni... ;)Cytat:
Zamieszczone przez GuZi007
a papierosów rzeczywiście nie powinno się palić (dlatego wtedy rzuciłam!) niestety teraz palę coraz częściej :roll: ale po wakacjach znów robię sobie szlaban ;)
Nie pal lobuzie bo Ci w tylek wleje... fuuu to smierdzi przeciez :) jak Ty mozesz palic?
sama palilam przez miesiac ale to jest ochydne :) palce smierdza po tym, ten dym strasznie dusi ajjj nie przyjemne uczucie :) od czasu do czasu (co pol roku) zapale sobie jednego zeby zdac sobie sprawe ze to ochydne i ze mam racje ze nie pale
Specjalna taktyka zeby sie na palenie nie nastawiac i zeby sobie nie wmawiac ze to jest fajne:)
Jak mam watpliwosci co do tego ze to nie dobre to pale jednego i moment wychodzi mi z glowy mysl o paleniu :):)
fuj fuj! ja nie pale i nie probowalam.. ale to smierdzi.. i to mi starczy :?
No i dobrze! PALACZOM MOWIMY NIE!!!
Agassi sorry :* musisz przestac palic ;) pomozemy Ci!
hmm ja probowalam, czasem na imprezie sie zdarzy, ale ogolnie nie lubie :? nie mowiac o tym zapachu. fuuuj
GuZi: spoko, mną się nie przejmuj ;) paliłam 3,5 roku po czym rzuciłam (i paliłam tak raz na miesiąc), teraz w wakacje się trochę wyluzowałam i palę tak co drugi dzień, ale nie więcej niż jedną, dwie fajki :P no czasem tylko na imprezach więcej, ale tylko menthole i cienkie :P
bo mi się to podoba :oops: stara jestem, a taka głupia ;)
no ale od października znów będę się porządnie ograniczała, obiecuję :*
ale dobrze, że nie palicie... ;) mądre dziewczynki :*
palenie jest okropne chociaz sama probowalam i jak jestem z kumpelami to mam ochote zapalić ;)
ja nie probowalam i niespecjalnie mi sie to widzi. moj chlopak pali :? ale wie, ze jak zapali przed spotkaniem to nie ma buzi :P to sie powstrzymuje biedak :lol:
Ja kiedyś spróbowałam i... więcej nie wezmę tego obrzydlistwa do ust... :twisted:
no i siuper ze nie palicie :)
ja tez nie mam zamiaru :P:P
agssi nie martwie sie o Ciebie bo dzielna dziewczynka jestes i wierze, ze przestaniesz wtedy kiedy bedzie trzeba :)
Ja jak bede miala miec chlopaka to niepalacego ;) bo to jakos troche denerwuje :)
chociaz jak sie kogos kocha to nic nie przeszkadza :roll:
Ja jednak nikogo nie kocham i z tego co zaobserwowalam to ja chyba po prostu nie jestem gotowa miec jkiego kolwiek chlopaka. odzwyczailam sie od tego i nie daje mi to wszystko(mam na mysli spotkania,calowanie itp) AZ takiej przyjemnosci :-/ moze po prostu nie trafilam na odpowiedzniego :-/
Guzi, na pewno jeszcze trafisz :)
Ja też jak na razie samotna jestem ^^
I jakos szczególnie mi to nie przeszkadza, chociaz nie ukrywam,
że fajnie by było mieć kogoś, do kogo możnaby się przytulić...
Z przytulaniem nie mam problemu, bo jest sporo chetnych dobrych kumpli ;)
Zalezy mi na czyms powaznym, na czyms innym , na czyms co da mi radosc... jakies takie inne uczucie :) nie taka monotonia i tylko dobra "zabawa"
Nie wiem chyba sama czego chce :-/
juz wole byc sama niz tylko taki krotki zwiazek , w ktorym kazdy udaje kogos innego zeby sie tylko przypodobac... CHCE BYC SZCZESLIWA ;( :cry: ajjjj
a ja jestem w zwiażku od 4 lat :) równe 4 lata 17 sierpnia, więc będe świętowac :)
powiem Wam, że nic nie daje takiej satyswakcji i poczucia bezpieczeństwa jak odpowiedni facet :)
od pół roku jesteśmy zaręczeni i nie chce innego faceta. od września az do lipca tego roku on wyjechal do angli, żeby przygotować nam grunt i ściagnąl mnie tu :) a na święta kiedy przyjechal na boże narodzenie oświadczyl sie przy najbliższych :)
4 lata temu wogole nie szukałam miłości, sama przyszła :)
Oj Directe, taki facet to skarb :) Ja tez jestem sama i jakos bardzo mi to nie przeszkadza, czasem tylko :)
Directe a ile masz latek ?:) super ze tak znalazlas :) zycze szczescia :)
mam 19 lat :) kiedy zxaczynaliśmy miałam 15 i pół