-
no moze w wadze nie ma takich efektow [chociaz 3,5 kg w 2 tyg to dla mnie duzo chociaz w opisie 1 fazy SB pisali ze 6 sie chudnie..no coz] ale centymetry leca za to jak co tydzien sie zwazylam i wymierzylam wszedzie ;] hehe [w nawiasie ile bylo tydzien temu]
kg: 47,5 (49)
biust: 84 (85) - choleraa :/
pod biustem: 72 (72)
talia: 61 (64)
brzuch[na wysokosci pepka] : 68 (71)
pupa[tam w najszerszym miejscu]: 86 (88 )
biodra[tam na tych kosciach]: 79 (80)
udo: 47 (48 )
lydka: 33 (33) - no tu jak zawsze nic sie nie zmienia...
no ja jestem zadowolona ;] ale jeszcze te pol kilo :P wskazniczek przesuwam na 48 tak dla pewnosci... :P
-
To praktycznie rzecz biorac, zakonczylas swoje dietkowanie. 0,5 kg to malo do konca. Kurna, 61 cm w pasie? Ludu... Patyk jestes :P Kurna, az sie siebie zawstydzilam...
-
dzis zjadlam troszke czeresnii i truskaweczek bo juz nie moglam ale byly pyyyyszne )) mniam
mam nadzieje ze to nie jest jakies wielkie wykroczenie poza diete.. :P no coz.. raz mozna
:* buzki
-
Tak malutkie wykroczonko to nic nie szkodzi Kazdemu sie zdazy :P A jak pogoda ducha sie przy tym poprawia
-
ech.. wrocilam wlasnie z wycieczki rowerowej z klasa ostatnia wycieczka z ta klasa mimo ze roznie tam miedzy nami bylo to bede za nimi tesknic
a na rowerkach bylo calkiem fajnie przejechalismy 45 km jak dla mnie to niezle.. :P
zjadlam jedna kromke chleba z ogniska i loda ;] no ale co tam.. moze to spalilam :P
buziaczki:*:*:*
-
Jezeli to tyle kiloskow to spalilo sie i to na pewno
-
Jak to jest, ze ja tutaj potajemnie sobie zagladam a tu ciagle nic nie ma?
-
no juz myslalam ze nikt do mnie tu nie zaglada
Evene dzieki :*
dieta idzie... hm... dosyc srednio.. w tym tygodniu sobie troszke odpuscilam ale teraz bede sie bardziej pilnowac ))
no i sa wakacje.. duzo czasu na ruch.. w domu prawie nie siedze wiec przy komputerku tez mnie nie ma
i rozstanie z moja klasa kochana dopiero pod koniec zrozumialam ze bedzie mi ich brakowac .. mimo wszystko..
-
Ech tez rozstaje sie z klasa. Myslalam, ze bede w stanie jakos szybciej sie zaklimatyzowac z nowym LO. Ale jak dzisiaj zadawalam papiery, to doszlam do wniosku, ze wszyscy stojacy w kolejce z papierami, to jakos niezbyt przychylnie na siebie patrzyli i w ogole :/.
Odpuscilam sobie w tamtym tygodniu. Przyslzo pol kilo, ale chyba udalo mi sie go teraz zgubic . Jestem wnerwiona na siebie. Świezo po zakonczeniu roku szkolnego dopadla mnie ostre zapalenie gardla - efekt calorocznego darcia sie na przerwach i w ostatnich dniach, czuwania calymi nocami przy trumnie babci . A wczoraj jeszcze ciote dostalam :/. No cholera... I gdzie tu dupe ruszyc? Jebany okres... Do wody nie pojdzie sie bo niee, wiadomo. Chyba ze tampony, ale nie wiem czemu o ile mam problemy z ich wlozeniem, to potem ciagle mi sie osuwaja do samego dolu , debilne. Na rowerze odczuwam jakis cholerny dyskomfort. I w ogole, to chyba bym tylko siedziala prosto i nic nie robila...
-
TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI
Hejka !!! Trzymam za ciebie kciuku , ja też chcę schudnąć ..... Ważę 46 kilo i mam ok 157 wzrostu , trochę to dużo , ale chcę schudnąć ..... Moje wymiary to
w biuście - 75 ( mało)
pod biustem - 70
talia - 64
biodra - 80
udo w najgrubszym miejscu - ok 50 cm ( STRAASZNIE DUŻO ) !!!!!
łydka - 33 cm
Moje wymiary są beznadziejne , ale pracuję nad nimi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki