Wątek: Koniec z udawaniem... / Znowu wracam... i walczę...

Ja tez chce taki zaklad z ojcem Bym miala dodatkowa motywacje ;P

do czego? :P i tak juz skonczyłaś się odchudzac :P

Noe Ty to mnie zawsze zgasisz

no ale przecież taka prawda co najwyżej to możesz mieć mobilizację do tego by nie przytyć

Ja tez mam motywacje. Od 2 miesiecy trzymam w szafce 200 zł na jeansy. Powiedzialam ze jak schudne to sobie kupie. Ale takie w rozmiarze S! Taaaaak! A jakby tego mało to dołożyłam po świetach 60 zł na bluzke... Tylko kiedy ja kupie te ciuchy to ja nie wiem...

a ja w tym tygodniu jadę po spódniczkę lub spodnie na sylwka

Minelko cieszę się, że tyle w tobie silnej woli a swoją drogą ja też uwielbiam kosmetyki

jak ja bym chciała sobie w końcu jakieś fajne jeansy kupić poczekam do ferii (mam od połowy lutego ), bo wyjeżdżam, to będzie pretekst, żeby kupić nowe ciuchy...jak schudłam to mi teraz tylko 2 pary spodni zostały, które wyżebrałam od siostry reszta ze mnie leci

to jeszcze siostre masz? Duza ta rodzinka Tez mi spodnie leca...

no mam siostrę i dwóch braci...tylko że wiesz...moja siostra ma 33 lata i ma już 3 synów - 11, 9 i 7 lat

Noemciu czuje sie silna. Teraz juz sie nie poddam, bo zdalam sobie sprawe, ze to bledne kolo. Co mi z tego, ze ja ciagle mam taka figure, na jaka pracowalam przez 17 lat i uzalam sie nad soba jak to ja wygladam! Zrozumialam, ze moje marzenia sie spelnia - wiem rowniez, ze nad spelnieniem marzen trzeba troche popracowac -> teraz to robie
Noe, a gdzie Olcia i Naru? Co u nich slychac?

KaRo0oLiNkO nie mam prawa Cie oceniac, ale rzeczywiscie jestes bardzo szczuplutka. Wazysz 47 kg -> 18 kg mniej niz ja Ja daze do 53/54. Mam 172 wzrostu Wychodz juz z dietki

Bluefire tez zaczynam wierzyc, ze w koncu dojrzalam do odchudzania Jaka dziewczyna nie chce byc szczuplutka? Mocno w to wierze, tylko ze teraz rowniez dzialam

PaulaBr tez masz fajna motywacje. Tez mam troche kasy ze Swiat, to bedzie moja kolejna motywacja, ale to dopiero po 1 lutym Teraz chce nowe kosmetyki Hehe, dziekuje za nowa motywacje

Dzasminko wpadam czasami na Twoj topic i jestem pod wrazeniem jak pieknie chudniesz. Zazdroszcze zakupow - ja sobie cos kupie tylko wtedy, kiedy schudne!!

A teraz troche o mnie Zjadlam dzisiaj niewiele, jakos nie mam ochoty, jestem chyba za bardzo podniecona :P Teraz wiem, ze jestem w stanie stawic czola moim kompleksom. Bo co, musi mi sie udac, niech mi sie tylko sprobuje podwinac nowa (pfu, pfu, oczywiscie tak nie bedzie). Bylam dzisiaj na basenie, ale chce jeszcze pobiegac i "niby" poskakac na skakance. Co prawda, mam skakanke, ale wole udawac, ze skacze. Mam nadzieje, ze wiecie o co mi chodzi W czwartek ide do kosmetyczki, musze zrobic sobie brwi i zrobic manicure, ale bez pomalowania. Mam krotkie paznokcie, preferuje teraz tylko odzywki Mam dzisiaj super humorek, w koncu zaczynam nowe zycie, prawda? Ale sie rozpisalam
Pozdrawiam, buziaki