Wątek: Koniec z udawaniem... / Znowu wracam... i walczę...

Noe, mam nadzieje, ze i ze mnie za jakies 2 miechy bedzie wszystko leciec (ubrania of course )

na pewno będą!! hm, 52 kg przy 172? :P co Wy takie chude wszystkie chcecie być? :P ja chcę tyle a mam 7 cm mniej :P weźcie przestancie bo wpadnę w kompleksy i zaraz zmienie tickera na 47 :P
to dobrze, że czujesz siłę...z tym jest o wiele łatwiej, prawda?
Olcia...nie wiem, miała się odzywać na forum i zniknęła :P a Naru pochłonięta nauką do matury

Oby ten zapal zostal na dluuuuugo i nie byl przejsciowy Ale warto zrealizowac te swoje plany, bo pozniej wiemy, ze cos osiagnelysmy.

Noe nie przesadzaj, bo na poczatku mialas miec 55 kg, a zeszlas do 52

Noe, ja nigdy tyle nie wazylam, wiec... szczerze mowiac... nie wiem jak bym wyglada w takiej wadze... Powiem tak - jezeli bede sie super czula w innej wadze to juz nie bede sie odchudzala... Ale sama wiesz, kochana, ze przede mna wiele pracy...
Buziaki
Karolciu, tez mam nadzieje, ze to nie jest chwilowy power... Teraz we mnie tkwi i to sie liczy! Jezeli schudne chociaz 3 kg to juz sie nie poddam!! Bede na polmetku 1 etapu... :P Poczekajmy jednak do lutego Nie zawiode Was!

Karola, Ty na mnie nie krzycz, bo masz prawie taki sam wzrost, a 10 kilo mniej :P

hehe, jakie wy szczuple... To ja mam wielkiem kompleksy patrzac na wasze wskazniki wagi!!

mi do szczupłości jeszcze trochę brakuje

Jak Tobie "troche brakuje do szczuplosci" to ja jestem 100 lat za murzynami

Noe, nie zartuj, widzialam Twoje zdjecie i NAPRAWDE jestes szczupla.

jakie odzywki na pazury stosujesz ?