-
Witam dziewczyny!
U mnie nadal z dieta wszystko ok. Bylam dzisiaj u fryzjera (-> moja ciocia) i powiedziala mi: 'Milena, chyba schudlas. Masz inna twarz' :P Bylo mi bardzo milo, hehe
Doszlam do wniosku, ze jak sie nie je slodyczy przez prawie 3 tygodnie to juz nie ciagnie. Nie wierze w to-zawsze musialam chociaz zjesc jednego cukierka lub cos slodkiego! A teraz? Jestem z siebie dumna
Zmykam do Was, pozdawiam, buziaki
-
No to ładnie się trzymasz. Ja tam chyba jeszcze nie schudłam.... Zobaczymy jak będzie...
-
tak juz jets jak sie nie je przez pewien czas to poznie nie ciagnie do slodyczy
-
OK, tylko musze dac rade przez te 3 tygodnie
-
no brawo ja też jestem z Ciebie dumna
-
Bo bez slodyczy da sie zyc, a pozniej jaka radosc jest z tego, ze juz dlugo ich nie jadlysmy ;D Jak ciocia juz zauwazyla to napewno schudlas
-
no da się , ale trudno jest :P
jestem pewna, że ciocia mówiła prawdę
i może walentynki nie będą tylko zwykłym dniem 14 lutego fajnie, fajniej, żyć nie umierać
-
Ciocia zauważyła, czyli musiało Ci ciałka ubyć A tak wogóle to bardzo przyjemne jak ktos zauważy trud
-
oj bardzo przyjemnie - wczoraj do mojego brata przyszedł jego szef...jak mnie zobaczył... (nie widział mnie z pół roku) był w szoku sie pytał co i jak bo on by chciał schudnąć, bo taki bebech ma... sasasa sie mnie pytał czy z Oświęcimia wróciłam
-
HEJ!
Dziewczyny, nie przesadzajcie - ja jeszcze nie schudlam - max 2 kg Spodnie robia sie luzniejsze, bo jem do okolo 17, robi mi sie wtedy prawie plaski brzuszek (ale mam jeszcze troche sadelka!). Dziekuje, ze jestescie. Tak sie do Was przyzwyczailam, ze nie mam ochoty opuszczac tego forum... Buziaki :*
Dodi12 Dziekuje za wparcie, ja teraz mam ogromna sile i nawet w chwilach zalamania nie jem wiecej... Zrozumialam, ze to bledne kolo
Noe ja tez jestem z siebie duzmna, nawet nie wiesz jak bardzo... a jak sobie pomysle, ze w maju bede juz szczupla i kazdy bedzie mi mowil: "Milena, wow, swietna masz figure!" to az sie rozplywam
Nawet brata szef zauwazyl... :P Obracasz sie teraz w wyzszych sferach Jeszcze bedziesz pracowac jako jego dietetyczka Hehe
Karolcia - wlasnie bez slodyczy da sie zyc, trzeba w zamian zjesc mandarynke, czy jakis inny owoc... prawie to samo, ale ile zaoszczedzonych kalorii Hehe
Dzasmina ja juz sie do niego przyzwyczailam :P Dzien jak dzien Ale obiecuje, ze za rok, to juz bedzie inna bajka
Annie tez uwazam, ze milo jak ktos cos zauwazy... U mnie chyba najszybciej leci z buski, bo z innej czesci ciala jeszcze chyba nie ubylo... Nio, moze z brzucha, bo jem max do 17
Pozdrawiam, ide na sniadanko
Ach, zapomnialam napisac - MAM JUZ FERIE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki