no dobra to tylko jeden malutki dzionek czyli jotlo. Ok?? heh.
no dobra to tylko jeden malutki dzionek czyli jotlo. Ok?? heh.
moze i nic mi nie da ale sprobuje. Wievcie co!? Ale mnie muchy pogryzly wsciekle jakies czy co?? hehe Nudzi mi sie strasznie. nawet spac mi sie nie chce. A wam??
mi też się nie chce ale mi się nie nudzi obejrzałam sobie filmek, a teraz klikam ze swoim chłopakiem :P :P :P no i z Wami
Moj chlopak to kurcze w Grecji wyjechal na wakacje. mialam z nim jechac ale rodzice nie pozwolili. Ah jak ja za nim tesknie
jeśli Cię to pocieszy to ja się z moim rok nie widziałam... przyjedzie do mnie dopiero w sierpniu..eh..
Taki tojuz chyba los kobiety.... czekac na ukochanego az tez wroci. Ojejciu naplawde przykro mi ze az rok sie nie widzieliscie to musi byc straszne. ja bym nie wytrzymala.
oki ja ide myc sie i spac Caluje papappa do jutra
hej szyszunia15!
proponuje psychologa i nie zastanawiaj sie z tym zbyt dlugo, bo potem moze yc za pozno u mnie sie zaczelo na poczatku od obrzydzenia jedzenia, a potem znalazlam zloty srodek - wymioty - mozna dusho jesc i sie nie tyje
a propos dietki.. sprobuj moze zwiekszac co miesiac kalorycznosc np. ten miesiac 1200kcal... nastepny 1500kcal.. potem 1700kcal.. nie chce sie wypowiadac do ilu, bo musialabym sama policzyc ile docelowo powinnac jesc kalorii...
na 1200kcal tesh schudniesh, bo to zawsze bedzie mniej nish powinnac przyjmowac
zycze wiec powodzenia
pozdrawiam
Siemka Gigii
Z porady psychologa nie skorzystam nie jest mi potrzebna. Czuje sie juz lepiej niz 2 dni wczesniej. Zaczelam inaczej na siebie patrzec hehe Jedzenia bede ograniczac ale w gre jednak nie wchodza liczone kalorie bo mi to nie wychodzi Nie wiem ale jakos sie w tym gubie! heh
Co u Was wszystkich slychac?? tak malo osob do mnie zaglada Szkoda
Pozdrawiam papa
Zakładki