Wątek: mam 2 miesiące do zrzucenia 10kg kto sie przyłancza od jutra

hej
Nie no wole jeść do 16 lub 17 bo ja jakoś tak potem wytrzymie bo pużniej żuje sobie gume i jest dobrze a jak myślicie mam szanse schudnąć tyle do 1 wrzesna czy jakoś marnie to widzicie a ćwiczyć to ja zabardzo niemoge..to długa historia...

Myslę, ze powinnaś schudnąc te 7 kg, do 1 wrzesnia, tylko staraj się bez żadnych większych wyskoków a jak nie możesz cwiczyć, to spaceruj to jest dobre na wszytsko Jak masz psa, to bierz psa na smycz i hajda na spacerek

Olcia15
thx za wsparcie nio postaram sie chodzić na spacerki hmm teraz sie tak zastanawiam czy jakbym schudła te 6-7kg coś koło tego to czy by było wogóle pomnie coś widać ?? hmm musze sie zasiebie wziąść bo naprawde strasznie wyglądam i teraz już sie niepoddam do puki niedojde do końca pozdrawaim papa :*:* trzymam za Was kciuki trzymcie sie i niepoddawajcie w drodze do sukcesu buzka :*:*:*

Jeśli chodzi Ci o jakąś konkretną część ciała np. brzuch, uda czy coś, to myślę, że najlepiej ćwiczyć! jeśli nie możesz intemsywnie ,t o chociaz taki lekkie ćwiczenia

A można wiedzieć, czemu nie możesz ćwiczyć?? Pytam, bo nie wiem czy nie możesz kompletnie ćwiczyć, czy tylko cieższych ćwiczen nie mozesz

Booziaczki :*:*:*:*

Witam was piękne kobiety ja mam podobne problemy co punia333...chyba też dlatego tu jestem... to moje marzenie żeby tak na początku września wejsć do szkoły bez sadełka, bez grubych nóg... poczuc sie jak serialowa" brzydula" po metamorfozie

Witajcie, 10 kg to dla mnie też magiczny próg... Zaczęłam 1,5 tygodnia temu i jak na razie idzie całkiem nieźle, co jest dość zaskakujące, biorąc pod uwagę moją słabą "silną wolę". Mój sposób, poza odpowiednią dietą, to znaleźć sobie zajęcie, które pochłonie na długie godziny, to pomaga zapomnieć (na chwilę :P ). Pozdrawiam serdecznie.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zamieszczone przez punia333

hmm teraz sie tak zastanawiam czy jakbym schudła te 6-7kg coś koło tego to czy by było wogóle pomnie coś widać ??

mi zawsze mama mówi- "a pomyśl sobie ile to jest 7kg mięsa w sklepie" i wtedy zawsze sama się dziwię gdzie to się "upchało" we mnie lol

radzę myśleć podobnie--->
a każdy zrzucony kg czy poł kgto też sobie tak pomyśl "rany przecież ile to jest 1kg mięcha w sklepie " mi pomaga