no wtedyto bys byla chuda:D a noe juz nie wymyslajwszyscy mowia, zes chuda a ty co ?! :P
Wersja do druku
no wtedyto bys byla chuda:D a noe juz nie wymyslajwszyscy mowia, zes chuda a ty co ?! :P
Właśnie Noe!
A ja już mam dziś na koncie 850 kcal. :? Kurcze, wieczorem chyba na samych jabłkach będe. Ide do książek.
No ale wiecie, dzisiaj niedziela, siedzi sie w domu i je. Głupia zjadłam 3 łyżki majonezu i dlatego....
Dodi, nie zalamuj sie! <dostajesz moralnego kopa :lol:>
3mam kciuki
No własnie nie lubie w domu siedzieć, :evil: bo wtedy chce sie jesc :? Dlatego troszke sie ferii boje, 2 tygodnie..eee...ale wszystko lepsze niż sqola :P :P
ja tez tak mam, ze jak jestem w domu to jem wiecej - chociaz to tez zalezy od dnia, nieraz wlasnie jak siedze sobie w domku to mam wiecej czasu zeby zrobic lekkie i sycace jedzonko, no i pocwiczyc.. (na to drugie licze podczas ferii) :D
ja też nie mogę w domu siedzieć :P ale jakoś się trzymam :D no ale jutro do szkoły więc luzik :D
Ja w weekendy mam najorzej na dietce. Dziś na koncie 1100 kcal, a ponieważ jest niedziela a mama zrobiła rarytasy, nie jest źle. Ja też się ferii panicznie boje hehe. Ale damy rade
:lol:
dla mnie ferie beda swietnym okresem zeby schudnac bede caly czas zajeta albo narty albo wypady na miasto jade do Wloch bedzie super Mi sie jakos jesc nie chce przy rodzicach bo wiecie nie moge sobie podjadac bo ojciec caly czas w kuchni cos robi dzisiaj zjadlam tylko rano kromke chleba wasy z pasta rybna obiad kawalek pieczonego miesa z ryzem i kolacja kawa z mlekiem nawet glodna nie jestem fajnie jakby mi starzy jeskiego dietetyka znalezli heh ale byla by pompa bo moi rodzice to tak sie o mnie martwia nie wiem o co hehe ! jak przyjezdzam po feriach zapisuje sie z moja kolezanka grubaska na fitness zeby wyksztaltowac sobie sylwetke wakacje tuz tuz pokaze sie jako nowa ja!!!!! :!:
No właśnie my z kumpelą też myślmy o fitness lub o basenie. Narazie nic nie wiemy, hhehe:)
Ty to masz fajnie mieszkasz w szczecinie pewno macie tam duzo miejsc na uprawianie wszytskich sportow niestety ja mieszkam w takiej dziurze mowie ci jeden basen i ze 3 silownie ale coz nie ma co marudzic trzeba sie wziac za prace pozdrawiam :P
Taaka dziura - 1 basen.. :lol: heh u mnie nie ma ani jednego, tylko odkryty, ale to tylko latem i to jeszcze szajski bo wszyscy tam chodza :? silownia jest jedna publiczna, ze tak powiem, a reszta to soibe prywatne porobila, no to nie wliczam ich, bo z nich to tylko oni korzystaja
Ja ide z Wami na to fitness (nie mam z kim a tak to bym sobie poszla) - bede telepatycznie cwiczyc :wink:
bluefire ile masz wzrostu ???
a ja centrum mieszkam, a baseny są na osiedlach:/
fajn by byl temat kto ZA mnie zgubi 10 kg :D
nom przydaloby sie hehe jak jestem na diecie to boje sie nawet o to ze moge od jablka przytyc sama sie z siebie smieje ale tak jest a jak tam wasze samopoczucie dziewczynki??? :D
w ogole ile jablko ma kcal, ja lcize 100, dobrze ?
u mnie w prozadku jestem na glodowce zancyz no... zjadlam 340 kcal. i to wszytsko, terazpopijam wode, ale wcale oslabiona nie ejstem ! moge skskac tanczyc wsyztsko ! pewnie sie zle wyspieale to juz tam... ejszcze jutro taka glodowka, a pozniej juz rpzechodze na 1000 :) zoladek mi sie skurczy i bedzie fajnie
no to zalezy jak duze to jablko jest ;)
niezagruba...a Tobie to nakopie :evil: zwariowałaś...
ja sie wole nie glodzic starzy wszytsko widza a po drugie bardzo sie wtedy zle czuje a musze miec duze sil przede mna narty jem po prostu mniej hehe wezcie mi dajcie jakies skuteczne rady dotyczace diety moze te osoby co juz jakies przeszly i duzo schudly??? pliska :?:
chodzcie bedziemy pisac co zjadlysmy codziennie i ile wazymy zaraz jak wstaniemy ok???? bardzo mi pomozecie nie bede miala wyrzutow sumienia??? co wy na to?? od jutra zacznijmy 8)
ja moge pisać, heh też lubie przeczytać co inni zjedli..masz racje wtedy jakoś te wyrzuty tak nie męczą człowieka :D ja też mam podobnie, jak zjem to jabłko to sie boje że gruba będe, a to jest załosne :wink: trzeba sobie radzić :)
Razem raźniej :)
Schudniemy!
Pozdrawiam Serdecznie,
malia.
No dobra to ja od jutra też będe pisać.
Wogóle to nie martwcie się. W Szczecinie też nie ma porządnego basenu. Są tylko pływalnie, a żeby na basenie się nie nudziło muszą być jakieś atrakcje, no. sauna itd.
Dobra to ja wracam do wypracowań na Polski.
to ja wam jutro dziewczynki napisze co jadlam ok? zobaczymy ktora podżera pokryjomu ale piszcie tylko i wylacznie prawde ok???????? nie lubie siebie oszukiwac papa do jutra :twisted:
Ja wręcz przeciwnie. Lubie się oszukiwać ale i tak 1200 nie przekraczam, więc jest oki. Ważyłam sie po kryjomu i z 67 na 66 zleciało, ale narazie nie zacieszam, bo jeszcze nie ma czego:) No to jutro zapamiętujemy:)
Dobra. Ja dziś po szkole. Skończyłam lekcje wcześniej, bo mieliśmy odwołaną religię. Jak na dzisiaj b. dobrze z dietką, ale później, wieczorem napiszę co zjadłam.
ja mam jakies glupie testy kompetencji dzisiaj mialam czesc humanistyczna jutro matematyczna ale nas mecza ja tez napisze wieczorkiem a co jesz na sniadanko ?? :?:
Ja na śniadanie jem 3/4 szklanki tłustego mleka(innego mama nie chce kupić) i muesli. Bez cukru. Smaczne.
Ja jem szklanke mleka z kromka wasa sama albo miske mleka z ryzem moja mama i tata tez mi ichudego nie pozwalaja hehe kiedys jak kupilam to ojciec od razu do zlewu wylał <lol>
hehe ja zawsze te najchudsze wpijam :wink: zapas mi kupują bo sami nie lubią :D
No dobra. To ja melduję co dzisiaj zjadłam:
:arrow: muesli z mlekiem(mała porcja)
:arrow: pysio
:arrow: 1 mała kromka razowca z pasztetem i szczypiorkiem
:arrow: tonę herbatki cytrynowej granulowanej(388 kcal w 100 gramach) :oops:
:arrow: 4 rogaliki
:arrow: 4 mandarynki.
Kurcze przesadziłam z tą herbatką. Już się kończy i nigdy więcej jej nie kupie, choć jest uzależniająca. Ale w 1000-1200 się chyba zmieściłam, więc kolejny dzień udany. Ah ta herbatka.... Wszyscy stwierdzili, że wyszczuplałam, ale może to efekt dłuższego opanowania obżarstwa(jakieś 3 miesiące). Spodnie ze mnie lecą, fakt, ale waga nie zachwyca. Przynajmniej nie tyłam:) :lol: Tak wogóle to stwierdziłam, że w czekoladzie nie ma nic pysznego, bo się straasznie klei i wogóle to same konserwanty. Fuuuj. No i ta herbatka też mi obrzydła, bo ma tyle kcal, że potem w dzień nic normalnego zjeść nie można bo się limit skończył:/
Właśnie zważyłam pozostałość herbatki. Wyszło 100 gram, więc dziś zjadłam około 80. :oops:
ja dzisiaj skonsumowałam ;] :d
:arrow: miske mleka z ryżem
:arrow: gotowane brokuły i pomidorek
:arrow: szklanka mleka (bez mleka nie moge żyć)
:arrow: jabłko
:arrow: i szklanke herbaty zielonej
To wszytsko , kurde najgorsze jest kiedy sie siedzi w domu wtedy tylko o zarciu mysle non stop ale juz ferie niedlugo bedzie fajnie wyjezdzasz gdzies dodi??? :lol:
Ja prawdopodobnie nigdzie nie wyjeżdżam. Ewentualnie z kuzynką w okolice Kielc do mojej rodzinki. Tam jednak nie ma warunków do odchudzania. Ja po 5ciu dniach przytyłam trzy kilo, choć tak naprawdę nie jadłam słodyczy. Gotują tam tłusto, a jak nie zjesz tego to foch :lol: . Wciskają w nas jedzenie. Fakt, te posiłki to niebo w gębie, naprawde gotują niesamowicie. Czasem bywa tak że jesteśmy z kuzynką na trzech dwudaniowych obiadach jednego dnia. No i wszystko trzeba zjadać, a oni twierdzą że wogóle nie jemy. (Nie wcale). W 5 dni 3 kilo + to przecież "głodówka". Ale jest tam niesamowita, rodzinna atmosfera i piękna okolica. Wieś nad rzeką, lasy iglaste, polana, grille do później nocy z kuzynami, piękne, stare, drewniane chatki, gwara, krowy, wycieczki rowerowe do sąsiednich wsi, czyste, świeże powietrze i odcięcie się od śmierdzącego Szczecina. Super tam jest. Jednak byłam tam w wakacje, a to chyba za często, chociaż kuzynka już namawia mnie do wyjazdu, chyba ie nie zgodzę...
Najbardziej jednak chciałabym pojechać w Tatry z rodzicami i narodzić w nich żyłkę do gór. Kurcze, no kumpela mi opowiada jak to się wspinała. No ja chce tam wrócić.
No to fajnie masz ja jade na obóz do Włoch jak co roku mam zamiar tam troche schudnac bede musiala czas czyms caly czas zajmowac zeby o zarciu nie myslec hehe bedzie duzo ruchu musze schudnac nie ma opcjii ja jak jezdze do swojej babci tez tam duzo zarcia ale oni bardzo smacznie gotuje wiec zjadam trylko troszke obiadku oczywiscie babcia sie wkurzala gadala po co mi to ale jak przyjechalam po swietach to wazylam nawet pare gramow mniej heh wiec nie jest tak zle :)
No tam to oni u mnie robią takie rarytasy... A wszystko przez to że robią potrawy na wesela i to co zostaje wraca do nich. Pełne tace ciast z kremem, tortów i wiele wiele innych. Ale oni wszyscy jedzą bardzo dużo, a są śmiertelnie szczupli. Ja też chce.... Ale wogóle to w ferie będę jeździć na łyżwy z koleżankami, bo innego wyjścia nie widzę. Basen odpada, bo zamarznę.... Będe ćwiczyć napewno dużo i krążyć po stronach internetowych z dietami różnego rodzaju, a przede wszystkim ćwiczyć. Skoro w roku szkolnym nie ma na to czasu w ferie czas się znajdzie. Nie ma wytłumaczenia. 14 dni intensywnych, codziennych ćwiczeń powinno pomóc. Chociaż na wfie też gościu daje nam wycisk. Ostatnio musiałyśmy biegać po korytarzach szkolnych(w większości po schodach) jakieś 15 minut. Masakra. Ale dobra na nogi, nie ma co narzekać. Wogóle to się na nogach trzeba będzie skupić, bo z tego zgubić najtrudniej :roll:
a ja zjadłam
:arrow:
4 kromki niskokalorycznego chlebka z serkiem topionym
kaszka ryzowa, 2x marchewka
3 x chlebek ryżowy z serkiem topionym , jogobella light,
dorcas chyba jestes uzalezniona od serka topionego hehe to tak jak ja od mleka musze go ciagle pic widocznie moj organizm tego potrzebuje a melko ma malo kalorii i jest potrzebne wiec sie tym nie przejmuje a slodyczy to w ogole nie jem dziwie sie sobie bo wczesnioej to lubilam podjaadac i specjalnie trzymam na biurku ptasie mleczko zeby sie sprawdzic na razie ani jednego nie zjadalam niech splesnieje hehe ja bede na nartach spalala kalorie na dyskach i w ogole bede rano rozgrzewki pewno hehe nie no fajnie sie zapowiada musze schudnac !!!!
a ja jadę na rekolekcję :D yeah :] już się nie mogę doczekać!! :D
jezu znow starzy na mnie nakrzyczeli ze nic nie jem oni nie rozumieja ze ja jem ale w mniejszych ilosciach srac na nich nigdy mnie nie zrozumieja ja wiem swoje!!! wyrwe sie od nich na dwa tyg. i sobie zaszaleje hehehe ale beda jazdy :D :) :o