Strona 27 z 55 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 550

Wątek: Kto ze mną zgubi te 10 kilo??

  1. #261
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie, nie jestem the best. Gdybym była the best ćwiczyłabym nawet w nocy...A dzisiaj dopiero teraz jestem wolna, ale padnięta.

  2. #262
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    oj dodi, ja na początku też nie ćwiczyłam, nie bój nic

  3. #263
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    ech ja juz czytalam makbeta dlatego nie bede czytac 2 raz tylko opracowanie se walne ot tak !

    co do cwiczen znam ten bol ze sie nie chce ,zmeczona jestes itp.... ale u mnie jest tak ze mimo iz jestem zmeczona walne sie na rower to nie wiem kiedy minie mi te 40 min

  4. #264
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dodi bedzie dobrze, dietka idzie i to najwazneijsze. Na cwiczonka znajdziesz jeszcze czas.. poza tym Ty tez cwiczysz, tyle ze umyslowo
    A ja myslalam ze tylko mi dorypuja tyle sprawdzianow.. Zadne pocieszenie, ale juz wiem, ze nie tylko ja mam taka sytuacje

  5. #265
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    sprawdziany da się przeżyć, ale najważniejsze , że przy tym na dietce się umiesz trzymać

  6. #266
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja może opiszę moje życie heh. rano 6.40 wstaję ledwo co i wżeram pół szklanki mlaka z muesli. W szkole nic nie jem. Na przerwach czas na naukę jest przeważnie, bo w domu nikt się nie wyrabia. Po szkole Angielski, albo kościół i spotkania do bierzmowania. Ok 19 jestem już w domu i się ucze do północy zazwyczaj, czasem do 1 jak jest jakieś trudniejsze zadanie. Potem kąpiel i padam na łóżko o 1 lub drugiej. I tak prawie codzień. I znowu 7.00 pobudka. Dzisiaj znowu ksiądz chodzi po kolędzie. Ale dobre to.Przynajmniej w kościele nie ma mszy a dziś nie mma Anglika Mam czas żeby odrobić lekcje i się pouczyć, odespać, poćwiczyć i wcześniej iść spać. Wogóle sory, że nie wpadam do was do wątków tak często, ale nie mam zabardzo kiedy.

  7. #267
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    matko, ja bym padła...

  8. #268
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    rozumiemy

  9. #269
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A co do ćwiczeń. To może codziennie nie uda mi się ćwiczyć. Odpuszczam poniedziałki i środy, bo wtedy naprawde nie mam kiedy . Za to w weekendy odrobię. No i dzisiaj poćwiczę. Dietka jak narazie dobrze. Nie liczyłam dokładnie kcal ale myślę, że jeszcze conajmniej 300 kcal do zjedzenia.

  10. #270
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aha no i nie ważę się też narazie bo jestem przed okresem. Jeszcze się wkurze. Może dopierozważe się za jakiś miesiąc albo coś.

Strona 27 z 55 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 37 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •