No a sory, że ja tak rzadko na forum bywam, ale szkoła.
Dzisiaj jadłam tak:

500 mililitrów jogobelli brzoskwiniowej
pół bułki
danio
jakiś serek
11 mandarynek
mleko z miodem
2 kanapki z szynką i papryką

No, to chyba na tyle. Może i nie jest idealnie, bo z chlebem trzeba wziąć rozwód wkrótce (nie chce mi się diety z ogr. kalori, bo nie chce mi sie liczyć). No ale ogólnie jest coraz lepiej. A najbardziej cieszy mnie, że moje nogi wyglądają lepiej. Są jakieś ciemniejsze, gładsze no i nie widać już tyle cellulitu. Takie ogólnie bardziej jędrne są. Ciekawe czemu No nie wiem, hehe. Może coś mi się zdaje, w każdym razie zadowolona jestem. Pomyślę, dlaczego tak jest. Hehe, może wynalazłam jakiś produkt antycellulitowy. WIEM!!!! To od ograniczenia słodyczy...chyba :P