-
o jacie badxcie ze mnie dumne !
godzine temu napadł mnie taki ostry słodyczowy głód ...hehe i bez watpienia gdyby coś słodkiego w domku było to ... nie chce myśleć co by sie działo
wrecz zwierzecy napad
ale tak to jakoś sie zaspokoiłam paroma rodzynkami
heh a teraz mi pzreszło . chyba najgorzej ulec pokusie ..... kolacje juz zjadłam i mam nadzieje ze nic juz do buzi nie włoze przed snem
pozdrawiam
-
a dzis zaczełam od jednaj kanapki ( ale takiej naprawde duuuużej
) z serkiem topionym i pomidorem . Oraz herbatka a przed chwilą kawa co jestem na siebie zła bo lepiej by było ja wypić tak o 17 kiedy mnie napada taki ostry głód .... a kawa mi ten głód skutecznie hamuje
zaraz ide do miasta z siostrą poszukać sobie czegos fajnego choć sie nie nastawiam na zadne kupowanie bo oszczedzam na ten Nowy Sącz . Tam kasa idzie jak woda zwłaszcza jak sie wejdzie do Europy
choć tam strasnie drogo tak prawde mówiąc ....
ale przynajmniej wiekszy wybór bo kurcze w tej mojej Limanowej ..... to 4 sklepy na krzyż dosłownie .... a w kazdym to samo
ale w sumie nie narzekam . nie chciałambym mieszkac w jakimś wielkim miescie typu Warszawa . Oczywiscie nie chce obrazic żadnej warszawianki
bo wiem ze duzo miasto ma sporo zalet i czasem mam takie chwiule że chciaąłmbym tak mieszkac .....ale jakos zawsze zwycieża przywiazanie do Limanowej bo mimo wszytsko ja lubie
mam nadzieje ze spale mnóstwo kalorii przy tym łażeniu po miescie . a raczej na pewno nie kupimy sobie zadnej pizzy czy lodów bo Karolina kasy nie ma a ja nie cierpie wydawac na jedzenie
no nic .... pozdrawiam wszytskich
-
ja na zakupy ide w czwartek albo piatek ale bede spore bo musze duzo rzeczy kupic przed wyjazdem nad morze. Ja na zakupy jezdze do lodzi, teraz to bede co dwa dni chyba bo jak moj brat bedzie juz studiowal to bede do niego jezdzila.
buziaczki:*
-
sniadanko - dwie kromki chlebka pełnoziarnistego z topionym serkiem i pomidorem oraz herbata. hehe a teraz bedzie chyba 2 dni scisłego postu bo mama wyjeżdza , zostajemy same z tatą - a tata mistrz kulinarii to nie jest .
Coś podejrzewam ze cały czas beda frytki
hehe nie mam nic przeciwko temu gdyby nie to że są takie KALORYCZNE. hmm a powoli trzeba bedzie w ziać sie w fgarśc i nie jesć tak duż bo niedługo szkoła .... a ja nie wydole z taka waga . Ale nie bede stosowac żadnych diet - tego to ja mam już dosć . Po prostu bede jadła wcześniej kolacje i godzine po obiedzie bede sie strać nie obszukiwac lodówki w poszukiwaniu czegos pysznego
leece
-
oo dzis jstemz siebie zadowolona nawet
bo nic jakos głodu nie czuje , wiec na obiadek zjadłam tylko talerz zupy ....... hmmm oby tak za godzine nie złapał mnie koszmarny głód
po obiadku zjadłam 2 jabłka i wypiąłm kawe . Kolacje muse zjeśc skromną
bo jednak chyba przez nia nie moge zrzycic tych 2 kg. Jestem ciekawa - czy jak schudne o te 2 kilosy to bede miaął okres czy nie
jeśli nie to znaczy ze organizm zdecydowanie nie dostaje składników potrzebnych do jego prawidłowego funkcjonowania . Ale zobaczymy .pozdrawiam
-
sniadanko - 2 kromki chleba z serem żółtym ( uups ) i ketchupem . Hmmm chyba nie najlepsze to sniadanie ale dobra
potem herbata a jeszcze potem kawa . Na obiad nie wiem co bedzie - gdyz mamy nie ma wiec tata przejmie ster
yy czyli frytki
hehe . Kolacje musze zjeśc wczesniej !!!! Jakos dawno sie nie wazyłąm . Trzeba wkońcu to zrobic . I zaczac jakos inaczej komponowac posiłki . jeszce to obmysle . pozdrawiam
-
ja tam lubie ser zolty i jem go a wcale nie uwazam zeby to bylo cos zlego.
pozdrawiam
-
no ja tez lubie serek ale jest kaloryczny ... w jednym plasterku 50 kcal czyli juz w dwóch masz te 100 . No ale to zalezy czy ktos liczy te kalorie czy nie . ja tak sobie . kolacje zjadłam juz z 2 godziny temu i teraz prawde mówiac czuje lekkie ssanie w zołądku
ale napije sie herbaty czy cos i moze prejdzie . Zważyłam sie . 44 , 5 kg...hmmmm ... sama nie wiem czy mi sie to podoba czy nie
w sumie wiem - jest to prawidłowa waga do mojego wzrostu ale .... kurcze chciałambym te 1,5 kg zrzucic jeszce ..... ech zobacze jeszcze
-
a dzis na śniadanie 2 kromki chleba z masłem , pomidorem i ogórkiem kiszonym - pychota
hhe małe a cieszy
potem jak zwykle ... herbata , kawa , potem dosc skromny obiad bo tylko zupa ziemniaczana a na drugie nie miałam ochoty na ziemniaki itp , wiec zjadłąm jakieś kanapki . Teraz jestem już po kolacji - chciałambym przyzwyczaić sie by kolacje zawsze tak wczesniej jeść . pogoda do niczego ... strasznie przygnębiajaca
-
Siemanko dołączyłam do was niedawno ale widzę że jest tu dużo ludziów podobnych do mnie
ja też wiele razy zaczynałam i mój rekord to trzy tygodnie chciałabym teraz wytrzymać przymajmniej cztery, do początku roku szkolnego. Razem raźniej, no nie? Zajrzę jeszcze do ciebie, pozdrowionka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki