nie nie wytrzymam tego . Po prstu nie wytrzymam . Tego nie da sie wytrzymać. Dzisiejszy ranek był okropny . Wstałam , patrze na poszuszke .... aż brazowa od włosów.Przeciagam reką po włosach - dosłownie paredziesiat włosów na ręce. Pare garsci . Nie próbowalam nawet ich czesac. To by była tragedia. I calutki czas ... ledwo DOTKNEŁAM rozumiecie dotknełam włosy - już pełna ręka. NIE WYTRZYMAM TEGO . NIE WYTRZYMAM TEGO . Włosy mam ohydne . Mam ich połowe mniej niż przedtem , są słabe zniszcone i brzydkie. Nie radźcie mi zebym je obcieła , bo juz to zrobiłam. ***** pomogło. Nie po prostu załamka . Cholera zatruwa mi to cały dzień . Mam dosć.
Zakładki