NIezagruba, laska jestes na maksa :D Sukienka tez fajna :wink:
Wersja do druku
NIezagruba, laska jestes na maksa :D Sukienka tez fajna :wink:
cześ ;* :(
przegralismy.. kostaryka teraz tez przegrywa...
dieta ? to co ja teraz jem to napewno nie jest dieta... napewno nie wczoraj.. w sumie caly dzien ladnie a wieczorem nie wiem co sie stalo... takie cos zrobilam pierwsyz rad od nie wiem kiedy :cry: :cry: a dzisiaj ? jestem u babci.. mam skurczony zoladek ciagle rpzeciez to nie wpycham w siebie nie wiadomo ile... ALE SLODYCZY NIE JEM !! :P jak juz sobie powiedzialam to nie jem... dzisiaj jadlam orzechyyyy pistacje, ziemnakii plaaatkiii joguuurttt koktajl truskawkowy [pierwsyz raz w tym roku, oczywiscie sama robilam :P] nie jem slodkiego i nie ebde jesc po 18 aj promiss. jestem najedzona... ale minie mi to bo bede miala za duzo poczucie winy i znowu ebdzie rygorystyczna dieta ;) wczoraj w sumie to zjaldam gdzies z 2000 kcal... tylko najgorzej ze wsyztsko na noc.. wkurwilam sie z ta 91 minutą... dzisiaj nie zjem po 18 daje wam slowo :P a wy jak tam ze slodyczami ? ;>> w ogole zauwazylam,z e pwostal identyczny temat :P
oo wlaśnie slodyczą mówimy stnowcze NIE :lol:
aleś ty super wyglądaałaś na baluu.. :lol: :lol: :lol:
jutro bedzie rowno tydzien be slodyczy ! :D
ŁooooŁ tydzień już xD
A dawałaś sobie ile czasu -dwa tygodnie czy wiecej ? xD
Ja Ci zyczę jak najwiecej dni bez suodkiego ! ;)
Ja bez słodyczy przeżyłam trzy dni i padłam pod wpływem banana w czekoladzie, wczoraj :x I przez to odpadłam z konkursu :cry: Ale dzisiaj znowu dzień bez słodyczy, juz niestety nie dla konkursu ale dla samej siebie.
Wyglądasz slicznie, kolejna która nie ma się z czego odchudzać.
ojjj niestety mam :( cieszyla bym sie bardzo jak bym wazyla 60 kg.. bo juz te 5 t by latwiej poslzo.. zrestza pewnie nie dojde do 55 i zaprzestane na 57...
przydaloby sie zwazyc to zmotywowalo by mnue... tylko, z enic ne schudlama przez obzeranie pewnie rpzytylam... :| w sobote sie moze zwaze ejzlei jutro ladnie pojdzie... napeeewno pojdzie... ;*
aga, nie przjemuj sie staraj sie teraz nie ejsc slodyczy..
ja w sumie nie wiem ile sobie dawalam, ostatnio mala wytrzymalam a dzisiaj dalam rade u babci !! a wiecie jak to u niej cista ciasteczka batoniki slodkosci czego tylko chcesz... ale zastepuje to orzechami i owockaaaami..
No i brawo.
Na pewno nie przytyłaś, i nawet mi takich głupot nie mów.
nie.. pwoaznie.. disiaj to lepiej wypadlo bo nie jem po 18... zacyz no trzymam sie a jest po 19.. ale wczoraj no porazka.. ja nie wiem co to bylo... mala bania :/
ja juz spakowana i nawet vez słodyczy tylko same owoce na wycieczke mam:D ciekawe czy wytrzymam:D aha teraz jestem na 1000kcal ale od pierwszego dnia wakacji przez dwa tygodnie przechodze na 400-500 czyli cos podobnego do kopenhackiej i jak na niej nie schudne (+ do tego cwiczenia sa) to juz sie przestaje odchudzac bo na tysiaku to wymiękam bo nie daj emi zadnych efektow poprostu zero pierwsze kilka dni waga leciala w dol ale nagle sie zatrzymala i zaczela rosnac:( wlasnie chyba naszla chwila zwatpienia :(