-
czyżby były efekty?
Wiecie co?moja mama zauwazyla ze mam brzuszek mniejszy.Hmm...ja tez to zauwazylam ale myslalam ze tylko mi sie wydaje.Az sie boje na wage stanac..Dopiero od czwartku sie "odchudzam"(zeszlego) i watpie ze tak szybko by mi z brzuszka spadlo "sadelko"
sama nie wiem...
Na sniadanko zjadlam 2 bułki kajzerki z serkiem topionym i wypilam kawe
)
a poza tym wczoraj ok.40 minut cwiczylam w pokoju.30 brzuszkow z nogami w pionie poza tym 20 zwyklych,potem jeszcze 150 (cudem!!!!!) a na koniec tradycyjny rowerek.Potem chcialam jeszcze na stacjonarny wejsc ale juz nie mialam sily bo mi nogi doskwieraly(tzn bol)
)
-
Brawo, napewno schudłaś, nawet nie ma o czym gadać, teraz tylko pytanko ile ? Zawaz się jutro, jak będziesz na pustnym żołądku i wedy nam napisz jak tam waga stoi
pozdrawiam
Zaparszam do mnie
-
Waż się zawsze rano, przed sniadaniem, po wizycie w WC i w lekkim stroju - wtedy jest prawidłowa waga
"Na sniadanko zjadlam 2 bułki kajzerki z serkiem topionym i wypilam kawe"
Bułki z białego pieczywa są dosyc kaloryczne i mają malutko substancji odzywczych - lepiej w to miejsce zjedz dwie bułeczki pełnoziarniste. Serek topiony tez nie jest dietetyczny, bo ma duzą zawartosc tłuszczu... Lepiej zjesc dwa plasterki szynki drobiowej. Kawa jest dobra, byle nie za duzo słodzona :P
Ja jak sie odchudzam, to po sobie trudno mi ocenic czy schudłam czy przeciwnie. Kolezanki mi mówią, moja mama tez i widze oraz czuje, jak ciuchy coraz mniej mnie opinają az wreszcie zaczeły spadac. Nawet jesli nic nie schudłas, to moze Twoja mama chce Cie podtrzymac na duchu i docen to
-
Nie bój się i wejdź na wagę! ona nie gryzie!
-
Te bulki kajzerki i serek topiony odradzam:] lepiej ciemne pieczywo:] np. grahamkaa.. tez jest pyszna i zwykly serek smietankowy:P Kiedys jadlam parenascie kajzerek dziennie, uwielbialam je !
teraz juz w ogole;p Bulki wypychaja , dlatego ja mam wiekszy brzuch
-
:*
Wiecie co...ja wiem ze waga nie gryzie ale jak stane i np bedzie wiecej to co?ale tak na serio to mi sie wydaje ze schudlam troszke bo i ciuchy na mnie wchodza "gladko"
nie az tak ale cos jest :P a nawet moj ojciec mowi ze chyba schudlam,hmmm...tzreba sie bedzie zwazyc :P a najgorsze jest to ze dzisiaj beda golabki u mnie ;(ale nie zjem ani jednego!!obiecuje...
a z tymi bulkami to wiem wiem nie powinnam.Obiecuje ze teraz bedzie chelebk razowy jesli moge oczywiscie (z tym pytanie zwracam sie do was :P)a co do serka to byl smietankowy!!kupilam sobie niedawno sok pomaranczowo brzoskwiniowy
boze jak ja bym chciala naprawde schudnac :/ale wierze ze tak bedzie i wiem ze wy podtrzymacie mnie na duchu
a jak nie to nonono
)ale wiecie ze sie lepiej czuje na tych 1200 kaloriach?taka lzejsza i w ogole sie teraz wesolutka zrobilam(buahahahaha)jutro wam powiem co z waga bo dzis az sie boje o te golabki i o to czy przypadkiem mi sie nie zdaje ze schudlam...A moja mamusia jest kochana bo najpierw mnie ochrzanila dokladnie za moje odchudzanie a potem mowi ze ma nadzieje ze mi sie uda :**
ps:WY TEZ JESTEŚCIE KOCHANE :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
-
Hahah tez mam golabki
ostatnio tez mialam , a ja je uwielbiam !! kurde, no ale coz nie tknelam ani jednego...:P hehe :P Ale serek topiony ma wiecej kalorii niz wykly smietankowy , bo topiony jest tlusty, no jezeli lubisz chleb to okej
ale moze zamien go na ciemny?:P
-
:D
Zamiast gołąbka zjadłam liść z kapusty :P taki mój obiadek był
)hehhe
Zielonooka co za zbieg okolicznosci :P zyjemy w swiecie golabkow
)) buhahaha
-
kg w dół :D
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/url]
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki