-
Jasne! Powieście się obydwie :evil: :evil: Wariatki! Kupię wam wieńce i odśpiewam arie na pogrzebach!
Trza się wziąść za siebie! Czy ja mówię że się powieszę chociaż w ciągu tygodnia przytyłam 3 kilo?? Jojo mnie dopadło! Jestem leniwa i żarłoczna i czy mówię że się powieszę?!
sznur by pękł.....
-
znowu zawaliłam :// mam juz 1200 kcal... O___O
zastrzelę się...
bez komentarza
PS. mam fotkę - http://waiting.republika.pl/abc.JPG (szary sweter, rozpuszczone włosy, za paluszkami)...
-
bardzo ładnie wyglądasz :) i dałabym Ci tak z 16 lat na tej foteczce a nie 14,5 ;)
nie martw się - 1200 to jeszcze nie zbrodnia ;) postaraj się zamknąć w 1400 i będzie dobrze :)
-
lol, a wiesz noe, ze ja też bym sobie tyle dała :D
-
Ładniutka jesteś i bezdennie głupia :wink:
Przecież jeszce nic się nie stało, poćwicz coś, a na kolację ugotuj sobie zupę chudą z mieszanki warzywnej, to ci wyjdzie jakieś 60 kcal talerz.
Głowa do góry! Każdemu zdażają się złe chwile!
I zastanów się dlaczego tak się dzieje? Masz jakiś problem i dlatego przekraczasz limit?
-
Aha Perwers! Teraz w innym tonie! Czyś ty zwariowała? Dążyć do 42? Ja mam 153 cm wzrostu i dążę do 43, a ty ponoć masz 158cm? Wystarczyłaby ci waga 48, nie przesadzaj.
-
http://harrypotter.warnerbros.co.uk/.../fleur_800.jpg
na pocieszenie przesyłam ci zdjęcie Fleur, wiem że to marne pocieszenie, ale cóż...
-
nie "cóż" tylko dzięki, tak swoją drogą to ona taka piękna nie jest... mogli kogoś lepszego znaleźć...
rannny! miałam na gg mega kłótnię z Mateuszem... kurczak, jak ja się mogłam w takim mopsie bujać... ale nową thinspirację znalazłam xD
dzięki, pacanie
lecem do apteki.
-
no cóż... wczorajszy dzień zakończyłam z bilansem ok. 1800 kcal... głód miesiączkowy :D
dzisiaj idę na rajd szkolny. bedziemy na górę wchodzić... czyli - dużo spalę :P
na śniadanie:
chlebek (130kcal)
polędwica (30kcal)
ogórek (10kcal)
w piekarni kupuję 2 pączki i grahamkę i dużo picia :D i tak to spalę, a przecież musze miec energię na zdobywanie szczytów :lol:
no nic... zbieram się, trzeba jeszcze po koleżankę skoczyć :)
brrr! zimno jest!
cmokaski :*
-
no pewnie że spalisz :) choć może lepiej wziąć dwie grahamki zamiast dwóch pączków? :D pozdrawiam :)