Czarnula a zastanów się dobrze, przed tą dieta -szybki spadek, a potem jojo i spowolniona przemiana materii - trzeba sie po niej bardzo pilnowac i nadal utrzymywac dietę :!:
Wersja do druku
Czarnula a zastanów się dobrze, przed tą dieta -szybki spadek, a potem jojo i spowolniona przemiana materii - trzeba sie po niej bardzo pilnowac i nadal utrzymywac dietę :!:
Jak narazie dobrze, trochę jednak węglowodanów zjadłam :D
Męczę rodzinę tekstem "zjadłabym jakiegoś węglowodana". Hehe :P
:arrow: śledź - 200 kcal
:arrow: jabłko, 4 małe herbatniki - 200 kcal
:arrow: mały ziemniak, seler, trochę sosu, surówka - 300 kcal
No, jak narazie jestem pełna optymizmu do walki, lol, już widzę rezultaty :lol: . :P
na SB nie można owoców :P
2/105
:arrow: śledź - 200 kcal
:arrow: jabłko, 4 małe herbatniki - 200 kcal
:arrow: mały ziemniak, seler, trochę sosu, surówka - 300 kcal
:arrow: szprot - 120 kcal
:arrow: 2 herbatniki małe - 75 kcal
:arrow: jajecznica z 1 jajka - 150 kcal
Razem: 1045 kcal :?
Noemcia ma rację, na SB nie można owoców, chyba, że nie jesteś w I fazie. Ale jesli jesteś w I to ani owoców, ani tym bardziej ziemniaków nie wolno jeść. I wyczytałam w przwodniku SB, że herbatniki także są niedozwolone...
wlasnie to mnie wkurza w SB, ze tam trzeba sie nauczyc tych indeksow glikemicznych albo planowac posilki z kartka w reku :evil:
Nie no Perwesr, gdybys byla na tysiaku, to kalorycznoscia jest ok, ale w kwestii SB to rzeczywiscie produkty zakazane sie pojawily..
Ech, wiem, wiem... Ale jeżeli kalorycznie jest ok to nie będę przesadzać :)
Węglowodany staram się ograniczać jak najbardziej, zredukowac nie potrafię.
ale jeśli chcesz efektów to nie możesz łamać zasad diety, jesli napisali, że nie można owoców tzn. że nie można, bo równie dobrze możesz zjeść czekoladę wciskając ją w limit i też powiedziec, że kalorycznie jest ok :P
witam znow :P
a w ogole to na sb sie kalorii nie liczy przecierz i owocow nie mozna jesc
czek this ałt
"Etap pierwszy - jesz inaczej i tracisz kilogramy
Trwa 2 tygodnie. Jest najtrudniejszy, bo organizm musi się przyzwyczaić do nowego (często znacznie różniącego się od obecnego) sposobu odżywiania. Zdarza się, że chęć na ulubione produkty jest trudna do pokonania. Na talerzu powinno się teraz znaleźć dużo białka, ale mało węglowodanów. Zjadasz trzy główne posiłki i dwie przekąski. Komponujesz je sama - nie liczysz kalorii ani nie ważysz produktów.
Wskazane: chude mięsa i białe sery, ryby, jaja, orzechy, grzyby, serek tofu, warzywa o niskim indeksie glikemicznym (poniżej 60).
Niedozwolone: pieczywo, ryż, ziemniaki, makaron, tłuste sery, masło, tłuste mleko, jogurt, ciasta i słodycze, alkohol, owoce i soki owocowe.
14 dni bez cukru i mąki normuje produkcję insuliny. Dzięki temu maleje ochota na słodycze. Po 2 tygodniach powinnaś ważyć kilka kilogramów mniej i mieć płaski brzuch."
Produkty zakazane:
• Warzywa: buraki, marchew, kukurydza, ziemniaki.
• Owoce: wszelkie owoce i soki.
• Produkty bogate w skrobię: wszystkie gatunki pieczywa, maca, płatki wszelakiego rodzaju , owsianka, ryż, makarony, ciastka.
• Inne: wszelkie alkohole, w tym także piwo i wino, nawet w małych ilościach.
• [ i mleko, maslanka, jogurt, mleko sojowe według zmiany kilku zasad. ]