-
sniadanie:
gorący kubek
w szkole:
ciasto francuskie, drożdżówka, pączek z adwokatem, dwie grahamki, princessa
(nie wiem ile to może mieć, ponad 1500kcal?)
obiad:
wątróbka (100g), ziemniaki (250g), tłuszcz...
moze mi się uda nic nie jesć do wieczora... a jak nie to kefir będę chlać...
dół jakby trochę mniejszy, dzięki kumplom... w domu po mnie jadą, w szkole musze udawać dobrą koleżankę, i pocieszać Kasiunię, bo żałuje ze z Rudym zerwałą (on mi się podoba :/) zgrzyty na całej lini...
kartkówka z matmy poszłą mi beznadziejnie...
ja się chyba powieszę...
aha, jednak mam okres... ale i tak zgrubne po tej dziesiejszej wyżerce
pozdrawiam... trzymajcie się :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki