no cześć!!! A to super że dobrze idzie!!! JA w nastepną niedziele przechodze na 850 kcalD:D:D:D:BO coś doćwiczeń to bark mi chęci:D:D:Dbuziaki:*:*:
Wersja do druku
no cześć!!! A to super że dobrze idzie!!! JA w nastepną niedziele przechodze na 850 kcalD:D:D:D:BO coś doćwiczeń to bark mi chęci:D:D:Dbuziaki:*:*:
Ty przestań z 850kcal! Tylko sobie zaszkodzisz. Żeby się zdrowo odchudzić musisz jeść conajmniej 1000kcal.
Zacznij kiedyś cwiczyć, to Ci to w krew wejdzie. Ja się zmobilizowałam wczoraj, to dzisiaj jak wstałam, i mama mi kazała śniadanie przygotować, powiedziałam automatycznie "Ja idę ćwiczyć" :lol:
Zaraz idę na spacerek z koleżanką. Spalę z 400kcal.
Pozdrawiam, nie rób głupstw. Trzymaj się. :**
hej Perwes!!! :D no wiesz, ale ja mam zapasy:P Pewnie masz racje,jeszcze dobrze się zastanowie.papucie :D
Podobne do twoich... Mam 171 cm. wzrostu, ważę 70 kg. Pół roku temu ważyłam 55 :( Musi się udać !
Witaj AsQQQcha ja jestem nowa na tym forum i też sie odchudzam tyle że z pomocą mojej mamy kiedyś już mi pomogła zrzucić kilkanaście kilo teraz wiem że mi pomorze chce do następnych wakacji schudnąć trzymam za Ciebie i za wszystkich na tym forum kciuki wpadnij czasem na mojego topika ;)
Hej :D biszkoptek!!!Pewnie ze musi 55 marzy mi się od nie wiem keidy:D:DD:Powodzenia!!!
Witaj Jasminka!!! :) Ja też Ci życzę powodzenia!!!DAmy rade!!!
Wrocilo pol kilograma, i waga stoji w miejscu, nie jem prawie nic, jezdze na rowerze, waze sie codziennie rano i wciaz widze ten sam wynik. Szlag.
hej Nicolano i co tam?mam nadzieje że ok:D bo coś się nie odzywasz :? no nicio, trzymaj się mocno :D tylko się nie poddawajbuziaki!!!!!! :D
dziewczyny, powoli, nie rozpędzajcie się tak w euforii...
zastanówcie się chwilę, zanim zrobicie sobie i innym krzywdę
50-55 kg przy wzroście 170 to normalna niedowaga!
zakładam, że jesteście rozsądne i wiecie, czym to grozi... jeśli nie, to chętnie Wam uświadomię, ale myślę, że temat był wiele razy poruszany na forum, że zdajecie sobie sprawę co to znaczy zdrowy tryb życia i zdrowe odchudzanie, i że nie zrobicie sobie krzywdy, a przy okazji także innym - namawiając do nadmiernego wychudzenia organizmu
wierzę w Wasz rozsądek
Ja też się przyłączam :) chociaż jak siebie znam, to 15 kg nigdy nie zrzucę, ale może chociaż 10 :P