Wątek: Moja historia;)

Czesc
Chcialam pochwalic sie jak udalo mi sie zrzucic 20kg
jak bylam w 3 klasie podstawowki wazylam 68 kg a wszytsko dzieki kochanym babciom ( potrafilam zjesc 3 hamburgery naraz;P).
No i oczywiscie skonczylo sie u ortopedy- problemy z kolankami. Nastepnego dnia musialam isc na dietke ( bylo to w 6 klasie podstawowki) wg wskazan lekarza:
- po 18 moglam jesc tylko jablka ew plasterek chudej wedliny
- porcje obiadowe zmiejszone o polowe
- zero slodyczy itp
Na poczatku bylo ciezko, przydala sie silna wola. Na szczescie mamusia pomagala- nie piekla ciast, pochowala czekolade, a jak ktos ja chcial zjesc to robili to wtedy kiedy ja spalam:P
No i na szczescie udalo sie zachamowac tycie, a ze roslam bylo mi o wiele latwiej bo waga stala w miejscu a centle szly nizej
W wakacje przezucilam sie na pomidroki i ogoreczki i zaczelam spadac z wagi. Stopniowo jakos pomalutku lecialo ok.1,5 kg na miesiac. W sumei bylo to przy niewielkim wysilku bo do takich regul nie bylo trudno sie przystosowac. Dodatkowo staralam sie cwiczyc okolo 15 min ale to roznie bylo. I wciagu nieclaych 3 lat osiagnelam wage 50 kg zaczelam jesc kolacje i slodycze nie zwazalam na dietke ale nadal spadalam z wagi. Wazylam sie co miesiac i mialam przytyc bo spadlam ponizej 50 ale zamiast tego bylo po meisiacu 47,5;P Zaczelam miec juz ataki glodu- jadlam z 5 batonikow loda ciastko tortowe 2 drozdzowki i hamburgera a nadal bylam glodna;P Dodam ze nie jadlam sniadania bo nie lubei ejsc o 7 a w szkole na przerwach jakos na to czasu nie bylo wiec pierwsyzm moim posilkeim byl obiad:P Po rozmowie z pielegniarka o anoreksji zmusialam sie do sniadanka i na sczescie spadek wagi sie zahamowal, a co najwazniejsze nie bylo rowniez efektu jo-jo
Teraz mam 19 lat moja waga sie waha w granicach 53-55 kg ale clay czas musze sie pilnowac bo mam duuuuza tendencje do tycia wiec jak widze ze ciuchy robia sie obcisle to od razu dietka, zeby nei doporowadzic znowu do sytuacji zrzucianai tylu kg.
Z doswidaczenia wiem ze tzreba odchudzac sie na parwde stopniowo a wtedy sie uda
Co wazne w ciagu tych 3 lat nie mialam porblemow z okresem, a jedyna wada byly moje wlosy-strasnzie wypadaly i ogolnei wyglad mialy fatalny, ale teraz na szcczescie juz jest dobrze( polecam szampon wzmacniajacy fructusa dlugiei mocne)
Tak wiec dziewczynki z duzej nadwag tzreba odchudzca sie z glowa i powolutku szczegolnei w okresie dojrzewania a wtedy jest schudnac najlatwiej bo sie rosnie.

Zycze sukcesow i pozdrawiam

Gratuluję dużego sukcesu i... też pozdrawiam
Mam nadzieję, że wszystkie dziewczyny wezmą sobie do serca to, co napisałaś.

gratuluje i podziwiam...to naprawde wielki sukces


pozdrawiam ))*