podaj jakies liczby

Ja żarcie traktuje jak nagrode...
kiedyś jak poszlam do sklepu w drodze do domu bez skrupołow zjadłam snikersa lub innego batona
to były czasy....
eh ...
ale i wazyło sie swoje..
84 kilo /165 cm
teraz juz nie moglabym sobie na takie cos pozwolić
padłabym z przerażenia ze utyje kilkanaście kilogramow
ide sie napić mojego kwaśnego mleczka z truskawkami jeszcze mam 2 litry tego pysznego napoju