Wątek: Prosze o pomoc dziewczyny!

nadchodzi rok szkolny, ja chcialabym jakoś utrzymać swoją wagę lub nawet troszkę schudnąć w centymetrach. Nie mam czasu na sport za bardzo, bo jestem w 3 G muszę dobrze zdać do licka. Mieszkam na wsi więc nie mogę chodzić więcej niż dwa razyw tygodniu na aeroboik jesli w ogole bede mogla... (nie sądze) Jak mam prowadzic diete, zeby mi nie przybylo nic i zeby nie pasc ze zmeczenia. W skzole siedze do 4 najczesniej, a potem nauka. Więc kolejne siedzenie godzinami.. Jak mam to wszytsko pogodzic? Ile mam sie ruszac? Co robic? Co jeść? Pomozcie, prosze.. Dodam tylko, ze nigdy nie jem slodyczy, bialego pieczywa, ryzu, makaronow, soli, cukru, konserwantow i nie pije niczego gazowanego. Jakie jest tez moje zapotrzebowanie dzienne kalorii jesli siedze caly czas nad ksiazkami?

Dodalas juz taki sam topic na forum, ale w innym dziale, po co pare razy to samo?

zapotrzebowanie licz mniej więcej 2000kcal. sama najlepiej będziesz wiedziała jaka dieta i jaki ruch jest dla Ciebie odpowiedni, z tego co piszesz widać ze wiesz mniej więcej o co chodzi w odżywianiu (to fajnie brzmi) nie wiem co oczekujesz od ludzi na forum, chcesz żeby ktoś Ci podał gotowy rozkład dnia?? ja polecam dietkę 1200kcal + ruch tyle ile możesz i jak możesz.. to się zawsze sprawdza (podobno) - to jeśli chcesz schudnąć. a jeśli chcesz utrzymać wagę to - yyyy a jak robiłaś to przez te długie 15 lat ?

no i fakt, nie ma sensu zakładać dwóch takich samych postów, wystarczyłby jeden...

pozdrawiam i czymam kciuki

to chyba zależy ile jesz i ile chcesz schudnąć, bo z twojego opisu wynika że bardzo dobrze się odżywiasz. Nie powinnaś rezygnować z tego co jesz obecnie no i nie powinnaś też nie uprawiać sportu. Na twoim miejscu zapisałabym się na jakieś sks-y albo po prostu pobiegała sobię codziennie jakieś 0,5 godz. To napewno nie przeszkodzi ci w pogłębianiu wiedzy, a może nawet pomoże
A jeżeli chcesz schudnąć to najlepszą z diet jest dieta MŻ <----- mniej żreć
pzdr

No właśnie tylko noję sie przesadzić. Mając 14 lat, 172 wzrostu, ważą cokoło 55 kg (niby szczuplutka jestem, ale cellulit, echhh... i gdzie nie gdzie jakieś fałdki) i prowadząc siedzący tryb życia (od rana do wieczora na krzesle z książką JAKIE MAM ZAPOTRZEBOWANIE KALORYCZNE? :>

pewnie z 1500 kcal, a siedzac na krzesle z ksiazka mozesz robic cwiczenia. pozatym mozesz trzymac ksiazke, czytac ja na rowerku stacjonarnym.

172 wzros 55 waga chryste panie!!!