święta święta :) ahhh je wszystkie ciasta będe jutro piekła :P
Wersja do druku
święta święta :) ahhh je wszystkie ciasta będe jutro piekła :P
No ladnie sie trzymasz:)
Ja wlasnie skonczylam z mama piec sernika (pomagadalm jej :wink: )
Na pewno nadrobicie z Przemkiem to spotkanie :) Kto wie, może nawwet będzie lepsze niż byłoby wczoraj? :-) Heh jednak brat się do czegoś przydaje :D - nawet do takiego szybszego spacerku :) nioms ja tez dzisiaj w kwestii swiatrecznej sie obijalam, jutro nadrobie - sprzatanko (okazja do spalenia kcali) no i pieczenie (lepiej zeby nie bylo okazji :oops: ).
mam nadzieję, że nadrobimy :D , Bluefire dzięki, że wpadłaś :*
z moim braciszkiem ostatnio darłam niezłe koty, ale na święta trza się było pogodzić :wink:
jutro u mnie też sprzątanie i gotowanie :roll: drugie lubię :D , pierwsze nie :x
papatki :*:*
hehe...ja też lubię gotować, a sprzątać nienawidzę :P
Dzasminko ja mam odwrotnie. Znacznie bardziej lubie sprzatac. Natomiast gotowanie? Mam w kuchni dwie lewe ręcę. Juz kiedys mowilam zreszta. Mama nawet nie prosi mnie do pomocy w kuchni bo wychodze z ranami od noży, oparzeniami itd...
Pozdrawiam:)
aha, zapomniałam wam dopisać, że jutro rano będzie cotygodniowe mierzenie :D nie sądzę, by było czym się chwalić przy was, ale może coś skrobnę :wink:
aaaa, i jeszcze coś. Dopiero wczoraj, po ponad siedmiu tygodniach sama zauważyłam , że schudłam :) Wiem, że mam słaby wzrok, ale po co kurcze noszę te okulary :lol: ?Dziwne :D A wy po sobie zauważacie?Tylko bez takich , że nie :twisted: :P
ja zauważam po ciuchach, po sobie nie... :?
Jeny... ja chce zeby moje ciuchy przestaly wreszcie sie opinac na mnie...
na mnie już się nie opinały kawałek czasu :) , ale dopiero wczoraj zobaczyłam to po twarzy :) a przecież codziennie widzę się w lustrze :?
bez ubrań to podoba mi się tylko mój brzuch :D, nogi-nie wspominam :? :oops: :cry: