-
niunia walczy=) i git malina;)
Siemanko, tu znowu Dżasminka, ale teraz zamierzam się odchudzać w czasie nieograniczonym, czyli dotąd ,aż schudnę. Ważę 60 dych. Skandal. Aż wstyd się przyznać przy wzroście 162. W następnym roku szkolnym chciałabym dostać się do zespłu tanecznego, ale moje 60kg na pewno mi tego nie ułatwi, prawda. Trzeba się wziąć za siebie. No to narka pa, jak mówi moja kumpela, idę biegać...
-
Jeszcze nie poszłam, bo wciąż siedzę w necie . Ale jeszcze to nadrobię. Jakie ćwiczenia lubicie? Ja biegam i sie aerobikuję. Uwielbiam tańczyć. To chyba też spala kalorie, prawda? Dziś na śniadanko miałam suchego rogala i szklankę mleczka. Zobaczymy co będzie na obied . Jutro niedziela... Ale wyżyjemy , prawda? Trzeba być optymistą. Uszatki do góry
-
Dzasminka, ja ważę 70 kg. i mam 171 cm. wzrostu. Też tańczę w zespole i nikt nie może mi tego zabronić. Uważam, że powinnaś iść teraz zapisać się na tańce i nie czekać aż schudniesz... Zresztą takie zajęcia Ci tylko w tym pomogą. Buziaki :*
-
W tym roku nie mogę się zapisać , bo musiałabym specjalnie dojeżdżać , a za rok będę chodziła tam do szkoły średniej. Poza tym moi rodzice się nie zgadzają na to, bym w ostatnim roku gimnazjum zarywała szkołę. Ale dzięki za podtrzymanie na duchu. Papatki
-
hej też uwielbiam tańczyć podobnie jak ty tylko ja naleze do zespolu tanecznego Będe wpadac i Cie wspierac pozdrawiam i grund to myśleć o przyszlym - wymarzonym wyglądzie.... to pomaga
-
Dzięki bardzo za wsparcie . Chyba sobie dziś w domciu potańcuję Narka
-
Cześć. Dziś niedziela, ale na razie jest spoko. Rano miałam pół godzinki niezłych ćwiczeń na wszystko. Ostatnio dostałam brzuszka, jak nie przymierzając mój tatuś , więc koncentruję się głównie na nim. Pogodziłam się już z tym, że moje nóżki , a także pośladki zawsze będą okazałe, ale z nimi walczę. Przeczytałam w Twiście, że jestem gruszką. Ale w mojej rodzinie to kalectwo pokoleniowe , moja mama przez swój dół ma zawsze rozmiar większe ubrania, a o babci już nie wspomnę . Dziś chyba sobie nie pobiegam, bo za dużo ludzi chodzi po mojej trasie. Ale miejmy nadzieję, że jutro się zmobilizuję i to nadrobię. Żebym tylko przeżyła te sześć godzin na lekcjach ...
-
Ja miałam 166 cm wzrostu i 67 kilo wagi i tanczyłam w zespole tanecznym szkolnym... Tancze dobrze, bo juz od 7 lat, wiec do zespołu sie łatwo dostałam, no ale warto miec ładną figure chocby dlatego, ze czesto są krótkie bluzeczki w strojach.
-
hello właśnie I remembered my English lesson i jestem pełna tych words . I mam wyjebisty humorek . Po mojej niedawnej kłótni z rodzicami wszystko jest oki . Widziałam się dziś z bardzo fajnym kumplem, którego uwielbiam. Widziałam się też z moim byłym , ale tylko przez chwileczkę. Niestety napoił się jak świnka bura, aż wstyd gadać . Dowiedziałam się też bardzo fajnych ploteczek na wsi, ale to was pewnie nie interesi. A z moją dietką spoko. Tak jak mówiłam wyżej dziś nie biegałam, bo moja trasa jest zbyt ruchliwa w niedziele . Jutro zamierzam wstać o szóstej, bo zanim pójdę do school, to mogę sobie run. Ale bajer! Angielsko - polish he he. No i zanim jeszcze w ogóle wybiorę się do autobusu, to zrobię codzienny aerobik. Trzymajcie za mnie kciuki, żeby wszystkie te moje wielkie plany wypaliły. Narazka
Dzięki Nanami. Masz rację z tymi bluzkami. Za rok idę do szkoły średniej i jednocześnie chcę tańczyć, więc ładna figura się przyda do podboju nie tylk sceny, ale i nowej budy. A w szczególności tej brzydszej społecznści, he he. Papatki
-
na koniec wpadam na chwilę do mojego forum. Dzień spoko, w szkole nudy, ale przynajmniej bez jedzenia. Zjadłam dziś 551 kalorii. Rano biegałam i ćwiczyłam jakieś dziesięć minut Na więcej nie starczyło czasu. Idę znowu biegać. Pa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki