Ja mam 4,83. Chowam się przed wami. Uciekam stąd. Hehe, temat nie dla mnie na jakiś czas. A kiedyś miałam 5.2 :P
Wersja do druku
Ja mam 4,83. Chowam się przed wami. Uciekam stąd. Hehe, temat nie dla mnie na jakiś czas. A kiedyś miałam 5.2 :P
nie jestem jedyna chowajaca sie :wink: heh skonczmy lepiej ten temat bo sie zdolujemy co niektore z nas znaczy sie :wink:
dokladnie moja srednia w LO jest MEGA tragiczna , ale to jest moja wina . NIc sie prawie nie ucze bo mi sie nie chce OO mocne postanownie poprawy od II polrocza? zobaczy sie ;)
no ja już za rok klasa maturalna, więc wypadałoby się zacząć uczyć :D:D
U mnie było tak, że niektóre uczelnie ogłosiły, że póki za całe 4 lata gimnazjum (bo u nas system 9lat podstawówka, 4 gimnazjum i potem uniwersytet) masz przeciętną między 6.0 a 5.8 najgorzej to możesz byś przyjęty bez zdawania egzaminu. Ano to już całkiem człowiek uważał na to co się nosi na świadectwie końcowym...już doprzodu wiedziałam, że po pierwszym półroczu w klasie maturalnej nie mogę mieć więcej niż jednej 5, bo bym zaprzepaściła :lol:
Kuraaaak, tylko teraz na tym uniwerku żadnej takiej motywcji nie ma...oprócz tego że na urzędzie pracy skończę :evil:
Oj Noe Noe :lol: :lol: :lol: :lol: wypadałoby sie zacząc uczyć :lol: :lol: :lol: :lol: no zacznij zacznij wreszcie :lol: :lol: :lol: nie mozna miec takich nedznych ocen jakie masz teraz:P :lol: :lol: :lol:
lol :lol:
hehe...ale nie chodzi o to...tylko o to żeby powtarzac...bo sie naucze...i zapomne :(
E tam, klasa maturalna to tylko z daleka tak strasznie wyglada :) Generalnie to jest to najlepszy okres w zyciu licealisty :) Ja wam to mowie jako znawca :D A matura to bzdura i tyle ;)
hejka dziewczęta :D
feeeeeeeeerieeeeeeeeeeeeeeeeee :lol: jeszcze nie mogę w to uwierzyć :D
ufff w końcu po konkursach, testach :roll: z bioli jutro wyniki :?
z dietą cienko, ale ja już nie mogę :? mimo moich postanowień - kiepsko :? ale od jutra i przez całe ferie schudnę!muszę 8)
a co u was? proszę piszcie coś, bo mi jakoś tak niezawesoło dziś :?