Chcialabym nie lubic czekolady...
Chcialabym nie lubic czekolady...
hm.. ja to bym chciala nie luubic czekoladyyy i fryteeek i zapiekaneeek hm... pizzy drożdżówek... na szczescie nie rpzepadamz a paczkami i chipsami (i podobnymi wyrobami) jeżeli ejst coś ociekające tłuszczem, (kiedy widze go) przewaznie tego nie ejst bo poprostu robi mi sie nie dobrze... fajnie by bylo jak by taki np. chleb bialy albo czekolada (to dla mnie zabójstwo :P) ociekaly tluszczem buziaki ;*
ja też nie przepadam za chipsami, moge zjeść, ale to tak raz na rok...częściej nie jem...ale z tym białym chlebem to masz rację...a jeszcze taki świeżutki, cieplutki z chrupiącą skórką...aaaahhhh... rozmarzyłam się
wes mi nawet nie mów !!!!!!!! :P najgorsze zabojstwo w slodyczach jakie jest, dla was ? dla mnie 1 czekolaada !!!!!! 2 żelki !!!!! 3 ciasta najgorsze punkty :P moze nie jem ich zbyt czesto, ale... ugh wstyd mi :P wiecie co ? zawsze jak sie najem (nawet jakto nie rpzekracza ogólme 1000 kcal) mam do siebie żal i jest mi źle. z jednej strony to chyba dobrze...
Helo
Dłłłłłłłłłłługo mnie tu nie było i mi sie troche przytyło
Waże 51 kg i niemoge sie powstrzymać od jedzenia
Tak mi źle.....
Mam nogi jak słoń, coraz większy tyłek i wogóle chce mi sie wyć
Pomocy!
Co tam u was?
U mnie świetnie trzymam sie od 2 dni bez słodyczy i kręciłam dziś 15 min hula-hop
ale jak to jets z tym hulahopem ? bez przerwy tyle krecilas czy jak ?
Zakładki