-
Sósttecka z chemii :D:D no powiem tak - dla mnei tak ok 2 szostki w gimie to jest tyle co teraz 4 z chemii :P tak sie samo ciesze :P:P A buziaczki dla ciebie - 3mam kciuki jak zwykle - widze ze sie trzymasz niezle - ale wies lepiej jest jesc wiecej w ciagu dnia a mniej na noc dlatego na kolacje lepiej sobie mniej zostawiaj :wink:
-
Oj kobieto, widze, ze masz w sobie pelno samozaparcia, jesli tak dalej pojdzie to hohoho... ;)
-
Wlasnie wiem, ze lepiej w dzien, ale jakos tak wyszlo :?
Dzisiaj +/- 1020 kcal. Zle nie jest :)
A co do wczesniejszego wpisu Motyla, to wiem, ze bez dieta.pl bym sobie rady nie dala... Od poczatku diety wchodzilam tu i czytalam wasze pamietniki :lol: I jakos mnie to motywowalo, bo jak inni moga, to czemu ja nie? :wink:
Noe nie dziwie sie, ze sa na skraju wyczerpania. Moje zreszta tez. Nie mowiac juz o rekach i ramionach :? Ale wali mnie to :D niech poczuja, ze zyja <lol2>
Samozaparcie... to chyba najwazniejsze w calej diecie!
-
hehe...no z moimi tak samo :D ale jutro dam im spokoj chyba ze skakanką, zresztą mam W-F to się czymś zastąpi :D
-
Dobrze, ze w tych szkolach sa WFy, bo zawsze to jakies dodatkowy ruch :lol:
-
a ja właściwie nie lubie w-fu...bo zawsze robimy jakieś idiotyczne rzeczy zamiast tych które byśmy chcieli... :P
-
No na tym chyba polega cala szkola. Robimy wszystko tylko nie to, co my chcemy :evil:
-
U mnie w szkole wf jest lekcja wymarzona dla leniow, rzadko robimy cos konkretnego, ale zawsze mozna sie chociaz troche poruszac jesli tylko ktos chce. Ja najbardziej lubie lekcje na silowni, wtedy daje z siebie wszytsko ;)
-
Jep jak Wam fajnie, macie silownie w szkole :P Ja mam WFy tak ze akurat 2 razy po 2 godziny i najednej idziemy na Aikido i tanczymy jakies uklady :wink:
-
ja też lubię ćwiczyc na siłowni, ale babka rzadko pozwala nam na nią chodzić :(