Wątek: Codzienna walka z pokusami sprawia, że jesteśmy silne!

Male sa te jablka ja wiem :P 100 g ma jedno, ale sycace Heh jeszcze z 2 miechy diety, zeby dobic do 46-47 kg Mam nadzieje, ze sie uda...

Karolina starsznie szybko chudniesz ... to oczywisacie odrbze, ale im wolniej sie chudnie tym efekt jest bardziej trwaly
A co do jedzonka to ja mialam podobnie do ALessy zreszta wsyztskie odchudzajace sie ddziewczyny przechodza przez jakies tam etapy... albo sie chce jesc albo nie, boi sie jedzenia, potem sie je nadmiernie, walczy z efektem jojo, znow chudnie, grubnie... kurde ciezko zyc normalnie

A mi sie wlasnie wydaje, ze wolno... No, ale jo-jo nie bede miec Bede sie pilnowac i to strasznie, bo nie chce tego zaprzepascic Zmienilam sobie tickerka Zawsze to przyjemnosc zmieniac jak sie cyferki zmieniaja :d

ładnie się pilnujesz, duzo ćwiczysz, więc nie będziesz miała jojo na pewno :d

ciekawe kiedy ja zmienie tickerek...

aż mnie zazdrośc bierze. ja nie mogę przekroczyć tego magicznego progu 55 kg...
nie mogę sie zmotywować...

ja nie wiem ale juz tak mialam anwet jak jadlam 2000kcal to nie konczylam posilku jak juz mi sie nie chcialo jesc tylko zjadalam te 500kcal i dopiero byl koniec chociaaz jak zjadlam polowe to juz bylam ansycona. Karolinka ja tez jz sie bede pilnowala bo teraz niby mam 3kg a jednak nie tak szybko mi to idzie.

buziaki:*

no to dzisiaj:
*jablko - 50 kcal
*2 kromki Wazy mit szynka - ok 150 kcal
*krem taki z brzoskwiniami - ok 200 kcal
*drozdzowka z budyniem pyszna byla! - 300 kcal
*jablko duze - 100 kcal
*3 kromki Wazy z 2 plasterkami szynki i z serem - licze 225 kcal
razem jakies 1025 kcal mi wyszlo A dziisaj pielegniarka chodzila i rozdawala kartki dla chetnych, ktorzy by chcieli sie zwazyc na takiej wadze i bedzie pomiar tluszczu itp i sie zapisalam wyjdzie mi jakies 20 kg tluszczu, no ale taka prawda :P Heh ciekaweeee

jasne....50 Ci wyjdzie od razu :P nie przesadzaj

Moze i 54 ? Jestem cala z tluszczu :P

Jak narazie to ok 650 kcal. Bo licze za plasterek szynki 50 kcal, nie wiem ile ma naprawde :P Za mna 250 skokow na skakance, 75 brzuszkow, 30 przysiadow i cwiczenia na lydki.. Dopiero ze szkoly wrocilam to zaraz jeszcze sie powysilam Ehh tyle nauki A nie chce mi sie tak do szkoly bardzo isc, ze to poezja
Dziewczyny mi dzisiaj powiedzialy, ze taka chuda jestem, i ze tyle schudlam, a dalej sie odchudzam milo takie cos sluchac Tym bardziej, ze na matmie chlopacy z klasy sie smiali z jednej dziewczyny z klasy (jej nikt nie lubi w klasie bo jest chamska i cfaniakowata), ze ma zwalki tluszczu i polewali bueheh dobrze jej tak. Jakby taka nie byla dla innych, to inni tez by mieli odmienny stosunek do niej. Ona je jakies zapiekanki w szkole a na drugiej przerwie np chrupki i ona gada, ze to spali na treningu, a na treningach to ona se siedzi :P Straszneeeeee!

hehehe fajna kolesia no coz


ja tez mam tyle nauki że mała bania...a chce mi sie jak 150...