skad ja to znam... :| jeszcze to co dzisiaj sie stalo przechodzi moje pojecie... :shock: :shock: :o :? :? :cry:
Wersja do druku
skad ja to znam... :| jeszcze to co dzisiaj sie stalo przechodzi moje pojecie... :shock: :shock: :o :? :? :cry:
ja czasmi sie zastanawiam, co chłopaki widzą w niektórych dziewczynach :? np. na sylwku był taki w miarę ładny, ale jego dziewczyno - bez komentarza :? niby nie najbrzydsza, ale jakoś za nią nie przepadałam :?
miłość jest ślepa :lol: :lol:
no tak, zapomniałam :P
:lol: :lol: :lol: hahahahahahahahaha
Nareszcie sie uwolniłam. Wróciłam do diety i, powiedzmy, do lepszego nastroju.
Jemu dam jeszcze błogosławieństwo na dorgę. W konuc jest wspanialym czlowiem a jesli jeszcze kocha tę swoją to fajnie ze mu sie udaje. Ciężko mi to mówić bo byliśmy ze bobą 13 miesięcy, a teraz juz nie ejst moj. Ale co tam.. Zapomniałam.
--------------------------THE END-----------------------------
Moja dietka dzisiaj:
-juz mam 600 kcal a jeszcze zupa na obiad i cos drobnego na kolacje;
-1 h gimnastyki o 6 rano, wf- koszykówka, a wieczorem pobiegam jak zawsze;
A jak Wam idzie kochane?
:)
o żesz...dużo się ruszasz :D biegać w taką pogodę...o nieee...ja przed chwilą wróciłam ze sklepu niedaleko domu i siedzę i się jeszcze telepię z zimna :P
Ja duzo sie ruszam? Mam wrażenie ze caly czas siedze przed kompem albo tv^^
Ale staram sie bo jak widze te wtoje 1500 wymachów 1500 na skakance to musze cos robic..:P
jakie 1500 wymachów? nigdy tyle nie zrobiłam :D:D
A ile? !400?;)