Ćwicze, ćwicze hyhy... Taaa.. no dobra, moze troche za mało...

Chce zeby ten weekend sie juz skonczyl-_- Weekendy sa dla mnie do bani. Po pierwsze zawalm diete- bo sie nudze no i jem co lezy, spozywam duzy obiad i t d. Poza tym nic mi sie nie chce. W tygodniu mam zajecia, ruszam sie, robie cos, a tak mam wrazenie jakbym sobie marnowała czas! Jejku, nawet nie mam siły wstać do gimnastyki, czy cos. Jakbym była zmęczona odpoczynkiem
hihi, to taki moj mały wywód.

Buziaczki;**