Wątek: chcę schudnąć 16 kilo! kto mi pomorze? kto sie przyłączy??

chciałabym schudnąć 16 kilo najlepiej do konca stycznia a w najgorszym wypadku do waskacji dajcie mi jakies sprwadzone metody (diety, ćwiczenia) od jutra sie odchudzam, kontroluje żarełko i straram sie ćwiczyć potrzebuje wsparcia zebye sie nie zalamac jestem poprostu za gruba mam 159, lat15 a waze 65 to jest straszne, a to wszystko przez leki przezciw alergiczne ktore bralam jak bylam mala a teraz cierpie!!! pomóżcie!!

jak widac na tickerku ja tez mam 16 kg nadwagi ja bym proponowała dietkę 1200-1300, skakanke, [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - tu masz ćwiczonka teraz tylko brac się do roboty! (a do końca stycznia chyba jednak raczej nie zdązysz )

To zaczynasz tak jak ja zaczynalam... Ten sam wzrost i waga podobna :P Jak masz silna wole to dasz rade No a dieta... moze tak jak wiekszosc z nas czyli tysiak?

weim ze nie zdaze ale drugi termin ostateczny to wakacje czyli 8 miesiecy ciekawe ile wytrzymam bo z moja silna wola jest bardzo kiepsko!!! no ale mam nadzieje ze dam!! a tak wogole cos sie dzieje z moim ompem albo jestem glupia i nierozumiem angl bo nie moge se ustawic tego tickerka a sie zarejestrowalam!!

W 8 miesiecy te 16 kg bys zrzucila nawet na 1500-1800 kcal Czyli komfort

Ja jeszcze rok temu przy wzroscie 166 wazyłam ...72 kg :/ Teraz nie dosc, ze urosłam, bo mierze sobie 171 to jeszcze waze 62 kg Jesli mnie sie udało to dlaczego Tobie maiłoby sie nie udac?! Bedzie ciężko....ale odrobina sielnej woli i chceci!! Przedewsystkim checi!! A masz ich napewno duzo! My jestesmy tu z Toba, bo wiekszosc z nas wie co czujesz i teraz przezywasz !! 3maj sie ciepło i jestesmy z Toba :*:*:*:*

Jejku jak widze to "... pomorze..." w topicu to az mi sie krew burzy, dziewczyno mysl troche....

ja tez tak zaczynalam tylko jestem wyzsza 1cm, a przez wakacje 6 kg schudlam. a teraz od 2 miechow zastoj :/ raz kg w gore, raz w dol :/ do wakacji uda ci sie, [nam!] ja tez darze tak do 50kg, czyli podobnie

to stycznia to jest dosc realne a dokladnie tak...:
załóżmy, ze do
1. konca tego miesiące schudniesz 2kg.
2.do sylwestra 4 kg. (no bo swieta wiec wiaodmo, z dieta w swieta arczej nie da rady)
3. do lutego nastepne 5.
4. do marca znowu 5 kg.
Licząc wychodzi ok 1 kg na tydzień. To bedzie mądrze ale musisz sobie powyznaczać cele. dokladnie dni, ze np. 30 listopada bedziesz wazyc maxymalnie 63 kg jedz 1000 kcal najlepiej albo, śniadanie obiad i leciutka koalcje, to wszytsko przed 18, oczywiscie w 2 razy mniejszych porcjach. ćwicz ! ĆWICZ ! ĆWICZ ! ĆWICZ ! ćwicz ! postaw na ćwiczenia wtedy sobie wymodeluejs zładnie sylwetkę, nie będzies zmiała rozstępów ani podobnych problemów. śliczną ma sie slywetke kiedy sę ćwiczy, uwypuklają sie miesni uha ;D no to na początek tyle. napisz gdzie chcialabys najbardziej schudnąć

Napewno dasz rade

3mam za ciebie kciuki

A teraz lece trochę poskakać ...

Taniec dobrze mi zrobi

Ciałłłłł