Ja przeprowadzam głodówki co 2-3 miesiące...zależy czasem 1-,2-,albo 3- dniowe... kiedyś doszłam do 6 ale nie polecam... najbardziej lubię te 2 dniowe...po pierwsze dzień przed głodówką musisz spróbować zjeść trochę mniej...żeby organizm się przezwyczaił do głodu..a w dzień samej głodówki możesz pić wszystko tylko nie alkohol i kawę a jak będziesz bardzo głodna to polecam kubuśia albo fit 8 warzyw [lub inny gęsty napój] są niezastąpione...ja po wypiciu takiego kubusia czuje się jakbym zjadła obiad najlepiej nie ćwicz żadnych brzuszków ani skłonów bo ci się zakręci w głowie...a dzień po głodówce też radzę uważać...ajkieś małe śniadanko, skromny obiad, żeby nie obciążać żołądka...a tak w ogóle to w środę rano wszamałam tościka i dopiero dzisiaj o 17.00 mały trójkąt pizzy...jestem przezwyczajona do głodówek dlatego jak czasami zapomnę śniadanka do szkoły to nie muszę lecieć do bufetu po słodką bułkę i tym sposobem unikam jedzenia zbędnych kalorii...powodzenia, ale od razu mówię, że każdy się czuje inaczej bo moja koleżanka już po 4 dniach mdlała więc jak nie będziesz mogła wytrzymać to coś zjedz...