yy...no gruszka...to miałam na myśli, sorki ;)
Wersja do druku
yy...no gruszka...to miałam na myśli, sorki ;)
Ale w sumie wydaje mi sie ze trudno z gruszki schudnac...Jak sobie radzisz z bioderkami?
hm...z ud mi strasznie cięzko idzie 1 cm/2 tygodnie... :(
Oj Misiak Misiak, ale idzie! Idzie i to jest super, a ja sie zaloze ze jestes super laseczka a to schodzi to juz w ogole...Bedzie pieknie!
mam 100 cm w biodrach...laska tyle nie ma :P
Nie prawda! A Beyonce ma 107! I jest laska...Kochanie jesteś śłiczna!
Hmm a ja jestem chyba jablko. Chociaz biodra mam szerokie to zanik tylka i nogi w miare chude :P A brzuch... no staram sie staram, zeby byl inny, ale tluszczyku troche ma. I umiesniony w sumie jest :lol: Tylko ten tluszcz :?
ja jestem jabłko.. chyba bo jem duzo jablek :P
Hmmm Motylq jak bym szła tą drogą to bym była mandaryna :P
heheh...a ja nie wiem co bym była... :D idąc takim tokiem myślenia, ktoś kto lubi frytki powinien cieniutki być :D