No niestety :? Kiedy ja ostatni raz pilam cos gazowanego? :cry:
A na poczatku diety to pilam chyba z 4 szklanki dziennie soku porzeczkowego <lol2> a to tyle kcal :|
Wersja do druku
No niestety :? Kiedy ja ostatni raz pilam cos gazowanego? :cry:
A na poczatku diety to pilam chyba z 4 szklanki dziennie soku porzeczkowego <lol2> a to tyle kcal :|
No to jestem po pierwszych ćwiczonkach :)
Na początek niecale 30 minut tańca , zwykłej gimnastyki i trochę się hantlami "pobawiłam" :)
Aga - pewnie ze schudniesz!
3mam kciuki za CIEBIE! :lol:
DAMY RADE!
Śniadanie
3 kromki chleba kanapkowego ( czyli jakby 1,5 zwykłego :) ) + masło + ser + danone fantasia z płatkami + sok marchewkowo-pomaranczowy 330 ml + ... baton cheerios ale on tylko 90 kcal :lol:
ok.13 zjadlam jabłko...na stole leżaly 3 batoniki , czekoladki i jabłka...wybrałam jabłko 8)
Obiad
sos z jakims mięsem + ziemniaki + surówka z kiszonej kapusty + 1 szklanka soku jabłkowo-wiśniowego
ach i jeszcze zjadlam taka mała pizzę ,ale to nie była taka prawdziwa pizza , kumacie o co mi chodzi :lol: ?
i soczek i to wszystko na dzis , jak to podliczylam to wyszło cos ok.1400 kcal :) to chyba nie jest duzo ?
Rano się ważylam 62 kg bylo.
tak sie zastanawiam czy to dobrze , że się codziennie ważę ? może powinnam co tydzien albo co 2 ? ale chyba nie wytrzymalabym tyle :lol:
NIE WAŻ SIĘ CODZIENNIE!! co tydzień to minimum ;)
nie waz sie o to bedzie obsesja twoja a pozatym to bez sensu bo w po pewnym czasie waga stanie i nie bedziesz wiedziala co robic... az sie co tydzien w sobote najlepiej ;) ja stawiam na ćwiczenia i dete 1000-1200 kcal. nie jedz zadnych sosow i slodyczy jak lubisz soki to nalej sobie pol szklanki soku a drugie pl dolej wody smak podobny a jak roznica w kaloriach... :) jedząc 'obiadki mamusi' ogranicz je do polowy normalnej porcji, bo to nie jest za bardzo zdrowa zywnosc a na slodycze pozwalaj sobie ewentualnie w weekendy pozniej zacznij sie przezucac na zdrowa zywnosc i powoli zamiast slodyczy jec poprostu wiecej owoc... mmm ;) sama slodycz takie jabluszko albo mandarynka. no i najwazniejsze to CWICZ ! mozesz wiecej wazyc bo to miesne są cieze ale za to jaka sylwetka... jaka figura mmm :roll: :twisted: :D pozdrawiam !!
Ważenie już stało się moją obsesją :lol:
Ważę się rano i wieczorem :shock: I jak narazie 62 kg.
A oto co dzis zjadlam
Śniadanie
4 kromki chleba kanapkowego (czyli jakby 2 duze zwykłego) z serem Gouda i maslem do tego jogurt fantasia i kakao
w szkole nic :)
Obiad
pół talerzyka sałatki (nie wiem jakiej) 2 kotlety z wołowiny (chyba) z ...serem.Zrobilam sobie z tego takie "hamburgery"
Dzis obylo się bez ziemniakow.
na deser dan mleko 330 ml i baton cheerios ( już ostatni raz w tym tygodniu :P )
Kolacji oczywiście nie zjadłam
Ogolnie cos ok. 1500 kalorii jesli dobrze liczę.
Wczoraj zrobiłam 75 brzuszkow :) Stoponiowo będę zwiększala ich ilosc az dojde do ok.250 może 300 :) Cwiczylam sobie tak ok.20 minut.Biegałam , skakałam itd :wink:
nie waż się tak :P jak będziesz się rzadziej ważyć to będzie lepszy efekt :D
Dobrze, ze ja wagi nie mam w domu :D Na 1500 kcal to sobie pojesz i to niezle :wink: trzymaj tak dalej :)
jak sie bedziesz wazyla akzdego dnia to efektu nie zauwazysz. waz sie raz na tydzien. ja an 1500kcal juz nie chudlam moze i bym schudla ale w 2 tygodnie z 0,25kg jak znam zycie.
pozdrawiam