ja też jestem uzależniona od musli :P
Wersja do druku
ja też jestem uzależniona od musli :P
Wszystko poszło według planu.
908 kcal na liczniku :wink:
Jeszcze nie wiem co sobie zjem :P ale wykorzystam te 92 kalorie :wink:
A wieczorkiem dużo ćwiczeń :!:
Zjadlam chupa chupsa a więc na liczniku mam 950 kcal.Dziś juz nie będę jadła
W ogóle nie jestem głodna :shock: To chyba kiszona kapusta tak mnie zapchała :)
Zaraz się biorę za ćwiczenia :D
Ponad godzinę ćwiczyłam
6 Weidera , brzuszki , rózne wymachy na stojąco i leżąco , podskoki , bieg w miejscu , hantle itd.
A od jutra wprowadzam aerobik na poczatek jakies 10-15 minut.
heh szalejesz Aga, szalejesz :D:D jestes 5 kg przede mna :wink: Ale boj sie, ja CIe jezczxe dogonie :twisted: heh nie no, to moze juz przy wadze ostatecznej :wink:
jak widzę, ile wy już osiągnęłyście to tym bardziej motywuje mnie to do schudnięcia :-) trzymajcie za mnie mocno kciuki od jutra rano zaczynam
Dziś 950 kcal
Śniadanie
2 kromki wasy , plasterek sera , mielonka , fantasia z płatkami , actimel , batonik bel vita
przed obiadem
2 duże jabłka
Obiad
ziemniaki , gotowane buraczki i gotowana karkówka w sosie
Dziś byłam u babci.Spodziewałam , że będą ciasta itd...wchodzę a tu...na stole czekają na mnie jabłka :shock:
Czyli jak pojadę na weekend to nie będzie tak źle :wink:
no proszę jaka niespodzianka :D
u mojej jednak są ciastka :lol:
u mojej bylam ostatni raz dwa lata temu więc nie pamietam...ale w pamieci zostaly mi lody kupowane przez dziadka, i sernik pieczony przez babcie, ojj jak ja to kochalam, ale teraz jak do niej pojade to zjem góre agrestu, pozeczek, wisni, czeresni, truskawek itp, bo to jest na wsi :wink: ofc latem :D
Ćwiczyłam dzis godzinę :)
Miał być aerobik , ale nie było :? Jutro będzie :wink:
Jutro na obiadek mam rosół z makaronem a więc mogę zjeść duuuuużo niskokalorycznych produktów i zmieszczę się w 1000 :D
u mojej jest i to i to - ona by najchetniej mnie wykarmiala zupelnie :D:D ale zawsze mam wybor jak cos (no, prawie zawsze) :P
Aga, no i ladnie, godzinka to sporo cwiczonek :D heh ja rosol mialam dzisiaj (zostal z wczoraj :D)
no ale za to było co innego, więc o co chodzi? :D
Dzisiaj zaszalałam :lol:
700 kcal na śniadanie :roll:
A na obiad nie będzie rosołu tylko barszcz biały.
Śniadanie
musli 5 łyżek , mleko 3.2 % , 4 kromki chleba słonecznikowego , masło , plasterek sera i mielonki , pasztet i coś w rodzaju nutelli ale mniej kaloryczne.
Dzisiaj pierwszy raz od 2 czy 3 tygodni posmarowałam chleb masłem :shock:
Jestem po obiedzie.
Łącznie 960 kcal
Obiad
talerz białego barszczu , biała kiełbasa
Dziś zjadłam jeszcze wafla ryżowego.
A więc 999 kcal :)
Godzinka ćwiczeń.
W piątek ważenie i mierzenie :roll:
czekamy z niecierpliwością na relację :D
Śniadanie
musli z jogurtem pitnym truskawkowym , jabłko i batonik cheerios
Łącznie 473 kcal
Na obiad będzie rosół :)
Jak narazie 950 kcal :)
Obiad :
rosół z makaronem
Deser
drożdżówka z serem ( raz sobie pozwolić na to mogę , no nie 8) ?)
lizak chupa chups
Dzis zjem chyba jeszcze jednego lizaka , wtedy będzie 990 kcal i starczy :P
Śniadanie
musli , mleko 1.5 % , actimel , 2 kromki chleba słonecznikowego , ostrowia jogurtowa
Łącznie 471 kcal
Na obiad znów rosół z makaronem.
widzę, że rosołomaniaczka nam się trafiła :D
ja tam za rosołem nie przepadam ale zjesc to zjem :wink: zupy są fajne na obiad, dużo kcal nie mają :)
Właśnie nie mają dużo kcal i dlatego je jem.Poza tym są smaczne.Cytat:
Zamieszczone przez dorcas
Przed chwilą zjadłam rosołek i mam tylko 620 kcal na koncie 8)
no wlaśnie, chyba musze powiedzieć mamie żeby jakąs zupe zrobila, jakie polecacie? ofc pod zwględem kalorycznym i smakowym :?:
Zrobiłam sobie sałatkę owocową.
Smiksowałam 3 banany , 3 plasterki ananasa i dodałam 4 łyżki jogurtu truskawkowego.
Poczęstowałam tym rodziców.Smakowało im :wink:
Do tego zjadłam chupa chupsa.
Zostało mi jeszcze 150 kcal.
Chyba zjem sobie 3 wafle ryżowe i to bedzie wszystko na dziś.
Zjadłam te wafle :)
Łącznie 963 kcal
Jutro jadę do babci.
Byle by w sobotę lub niedzielę nie było na obiad placków ziemniaczanych bo się załamię...
No i dziś zważyłam się...
57 kg !!!
Schudłam.... !!!!!!!!!!! Jeeeeeeee !!!!!!
Jeszcze tylko 2 kg i osiągnę wymarzoną wagę !!!!!!!!!
Śniadanie
kakao , 3 kromki chleba słonecznikowego , ostrowia jogurtowa i dżem
353 kcal
Na obiad mam zapiekankę z ziemniaków i sera.To bedzie coś ok.300-350 kcal
Więcej zjeść nie mogę...no bo jadę do babci i dziadka.
Już postanowiłam co tam wezmę : musli ( dam spróbować babci , może będzie Jej smakowało) , mleko 1,5 % , wase 7 zbóż i dżem.
Teraz tylko trzeba przekonać dziadków , ze sama sobie będę robiła śniadania...ja długo śpię a oni wtedy robią...i mam nadzieję , ze na obiad nie będzie placków ziemniaczanych...wtedy będzie wypas :D
nop placki to nie najlepszą są jesli chodzi o kaloryczność, no ale żeby nie zrobić im przykrości możesz zjeść, ale po prostu mniej :wink:
gratulacje, tak malo zostalo ci do celu więc z tymi plackami nie powinno być problemu :D
Wyjazd do dziadków odwołany.
Pojadę ich tylko na 1-2 godz odwiedzic.
Babcię boli głowa , więc umówimy się na inny weekend.
Także wpadki w ten weekend na pewno nie zaliczę.
heheh i samo sie rozwiązało :wink:
Jak narazie 791 kcal :D
Obiad
zapiekanka z ziemniaków i sera + cebula i ketchup...pyszne i zapycha :P
szklanka nektaru jabłkowego
Brawo!! :D hm, w sumie mogłabyś już zacząć jeść 1100 kcal, bo Ci i tak spadnie - mi spadło od nowego roku 2,5 kg... ;)
No no :D gratuluję z całego serca :)
Noe ma rację :) jeśli zostały Ci tylko 2 kg to już wziększaj sobie limit bo i tak schudniesz :wink:
Pozdrawiam cieplutko :*
dziewczyny dobrze mówią.
A ja nie licze kalorii jakoś strasznie dokładnie, no i kiedy będe chciala wyjść z diety to mam dodawać 100 kcal tygodniowo tak? No wlasnie nie wiem czy będe w staniie, bo niektóre rzeczy licze na oko..więc.... :?
Ale zobaczy się, jeszcze sporo czasu :wink:
Ja mam jeszcze co najmniej rok, więc to jest narazie w najdalszych planach :P ale liczę dośc dokładnie, więc chyba nie będzie problemu :)
Ja się boję jeść więcej :roll: :lol:
Do końca ferii będę na 1000 kcal
Nie znalazłam tych parówek fitness , były za to jakies wędliny fitness.
Za ta kupiłam sobie jogobelle light , wafle ryżowe (pikantne :) ) jogurty pitne , soczki i niskokaloryczne batoniki.
Jutro na obiad bedzie ryż z sosem pudliszki :) Mniammmmm :wink:
Pzdr :]
jak sie robi ta zapieknake ;>
wafle ryzowe sa mniami mniami !!
Zapiekanke robi się tak :
ugotować ziemniaki w mundurkach , obrac i pokroić w plasterki i wszystko ułozyc w naczyniu ( takim co się do piekarnika wkłada) , na wierzch połozyć plasterki sera , cebulę i polac ketchupem + jakieś przyprawy, można też dodac jaką kiełbasę
Piec przez 40 minut
Dzis jak narazie 855 kcal
Śniadanie :
musli , mleko 1,5% , 3 kromki wasy , dżem malinowy , ostrowia jogurtowa , jogobella light
Obiad :
100 g ryżu długoziarnistego gotowanego , sos pudliszki ... pyyycha :D
Kolacja
jabłko , 2 wafle ryżowe pikantne i szklanka wody
Łącznie 975 kcal
Pozostaje mi tylko porzadnie poćwiczyć :wink:
Jutro będzie pyszny obiad...sos grzybowy...mmmm 8) kotlecik :roll: mmmmniaaam :wink:
ja bym sobie kotlecika zjadla...
ale te panierki takie kaloryczne :?
No ładnie ci idzie :wink: