Co to za wafle pikantne :) ?
Wersja do druku
Co to za wafle pikantne :) ?
no wlasnie ja też nie jadlam.... :?:
Takie zwykle wafle ryzowe tylko , że pikantne :wink: Dobre :)
Kupiłam je wczoraj w "Realu".Lezaly niedaleko Wasy.
no pycha są te wafle :D mogłabym je jeść i jeść :P
ja też nie jadłam :P
Hmm mam na te wafle smaczek...i chyba sie musze do jakiegoś marketu przejechać :D
wafle sa miodzio ;)
dzieki za przepis ;)
a to sobie kupie, ja jakos zadko jem wafle..zawsze wasa, albo chlebek ryżowy :P
Śniadanie :
4 kromki wasy , dżem malinowy , plasterek wędliny , krem sniadaniowy , jogobella light , baton cheerios i herbata z cytryną i cukrem ( 1 łyżka )
Łącznie 400 kcal
Kocham te batony z płatków śniadaniowych :D
Ja tez :D :wink:
Obiad :
kotlet , łyżka ziemniaków , sos grzybowy , surówka wiosenna , 0.75 szklanki soku banana i kiwi
Łącznie 972 kcal
Zapomniałam wczesniej o tym napisac...wczoraj wieczorem zważyłam się...56,5 :shock: potem rano przed śniadaniem 56 :shock: :shock: i przed obiadem w ubraniu 57 kg
Zobacze jak jutro bedzie albo poczekam do piątku lub soboty.
Ja bym radziła się ważyć nie częsciej niż raz w tygodniu :) ja waże się raz na 2 tygodnie i mi z tym dobrze, bo widzę zawsze efekt i mam mobilizację :)
Ja zwykle ważę się raz na tydzien...ale jak już się zważę to przez nastepne 2-3 dni sprawdzam czy nie przytyłam :roll:
Też tak kiedyś robiłam, ale stwierdziłam, ze to bez sensu :)
no przecież jak jesz w ciągu dnia to pozniej wiecej wazysz bo jedzenie waży, nie?:P to chyba normalne :P
a co jaj mam powiedziec, jak ja wagi nie mam i sie nie waze wogule :wink: :P
CZasami wolalabym nie miec wagi, bo zdaza sie ze za czesto jej uzywam :)
Ja jak Luzia czsem wolałabym nie mieć wagi, ale tylko dlatego że za często pokazuje za dużo :lol:
no to dobrze ze nie mam, tylko czasem trzeba sie zwazyc i co wtedy :?:
w szkole pielegniarki nigdy nie ma :x
ja nie mam wagi i dobrze mi z tym oO :D
ja mam wagę...ale ostatnio korzystam ino raz w tygodniu - aż dziw :D
ja mialam kiedys napady ze potrafilam sie codziennie wazyc, na szczescie 'wyroslam' z tego :)
Ja sie ważyłam codziennie ,ale doszłam do wniosku że to bez sensu i ważę sie raz na tydzień:) :wink:
Śniadanie :
musli z jogurtem pitnym truskawkowo-bananowym , 3 kromki wasy , krem śniadaniowy , dżem malinowy , plasterek sera żółtego wędzonego i batonik corn flakes
Łącznie 508 kcal
Przed chwilą zjadłam 1 wafla ryzowego a teraz liżę lizaka :P
583 kcal
ja tez mam na swoim koncie już 500 kcal, a zaraz obiad :D
mmm widze ze jesz same pysznosci ;)
No i tak trzymać :D przecież dieta nie ma być torturą tylko przyjemną zmianą nawyków żywieniowych :D
Obiad
kotlet , łyżka ziemniaków i buraki
Deser
jogobella light
Łącznie 953 kcal
Kolacja
pikantny wafel ryżowy
988 kcal :D
Ponad godzina ćwiczen 8)
I tak już od ponad 2 tygodni :P Codziennie ćwiczę i nie przekraczam 1000 8)
Efekty są :)
Patrzę w lustro i jestem coraz bardziej zadowolona :D
no to gratuluje ;) ja sie cos nie moge zabrac za cwiczenia ! ale ok powiedzmy ze takie rozleniwienie .. ale od jutra powracam !
a ja nie jestem zadowolona...a powinnam :cry:
super jadłospis!
jesz normalnie, ale mniej
zawsze najlepiej sparwdza sie dieta NŻT, nie żer tyle...
Śniadanie :
musli z czekoladowym dan mlekiem , berliso czekoladowe
498,5 kcal :)
Na obiad pomidorowa z ryżem , czyli mogę zaszalec :D
Tak mnie kusi żeby zjeśc drożdżówkę...ale jak ją zjem to będę miała ponad 900 kcal...
Wczoraj kupiłam parówki fitness , trafiłam na nie w Geancie 8)
Więc chyba je zjem na kolację + wasa z dżemem lub serkiem jakimś i batonik z płatków :P
ech u mmnie nie ma ych gupich parowek ;( buuu !!! :D
dobre jest to mleko czekoladowe ;>?
To mleko jest pyszne :D tylko, że ja wole waniliowe albo truskawkowe :D Aga gratuluje samozapracia no i efektów :D
Bardzo dobre :)
Jeszcze mi dużo zostało.Najpierw wlewam do połowy szklanki a potem do talerza z musli.
Najchętniej to bym wypiła całe...ale... już niedługo :P
hihi ale to mleko ma cos chyba pponad 80 kcal co nie ?:P
wole juz sobie zwykle wlac :P i dodac czekoladowych platkow i tez mam czekoladowe poizniej ]:->
Ma 70 kcal w 100 ml.
Ja wlewam 0.5 szklanki czyli 125 ml :P czyli 87,5 kcal :P
Dzis 985 kcal
Obiad :
pomidorowa z ryżem
Deser ( to miała byc kolacja :lol: )
baton cheerios i corn flakes , 3 kromki wasy , 2 parówki fitness i lizak chupa chups :wink:
Wrrr!! albo ja jestem slepa albo u mnie tych parowek nie ma!!
aj, pamietam czasy jak pilam takie mleczko :lol:
Pieknie Ci idzie!! oby tak dalej :D