Taaa super mi idzie...rzucam tą dietę w cholere.
Dzis zrobilam sobie kolacje : musli z mlekiem ,kilka kromek wasy z twarozkiem , jogurt , sok.
Ok.1800 kcal

Koniec diety !
Mowilam ze najgorszy będzie ostatni kilogram i miałam rację.
Juz mi sie nie chce odchudzac...najchetniej wszystko bym jadła od razu normalnie ale nie mogę...jutro sobie zaszaleje...w koncu tłusty czwartek jest...i potem zaczynam dodawac 100 kcal do 1000...

ech...