Wątek: Zaczynam odchudzanie - Jeszcze zobaczycie jaką będę laską ;)

moje wymiary: (sprzed tygodnia)
biust 89
talia 66
pępek 72
tyłek 90
udo 54(w najciećszym) 57 (w najgrubszym)
łydka 35
ale jaka ty wysoka jesteś masz tyle samo wzrostu, co moja kumpela

co do świąt to jeszcze nic nie postanowiłam, po prostu nie wiem, jak będę jadła Mam tylko jedną pewność: Chcę schabowego ! Bo w adwencie nie jem mięsa...

Dzasmina nieźle wyglądasz...wymiary masz dobre...a jak myślisz...do jakich ja powinnam się doprowadzić? a jakie miałaś wymiary jak zaczynałaś?

nataliee trzymaj sie dzielnie dasz rade!!

prawdę mówiąc, to nie wiem jak chcesz wyglądać i jaką masz budowę. Poza tym jesteś sporo wyższa ode mnie. Ja mam odstający tyłek i mały biust . Mam 89 w piersiach, bo mam szeroką klatkę piersiową A ty jak masz i gdzie najbardziej tyjesz? U mnie problemem są uda i biodra właśnie

hmmm... jak zaczynałam było:
biust 92
talia 72
pępek 76
tyłek 92
udo 57
łydka 36

dzieki za mile odpowiedzi!!narazie jest dobrze dzisiaj wazylam o pol kilo mniej niz w zeszlym tygodniu (waze sie co poniedzialek) ale znajac mnie to niedlugo wroci...powiem wam szczerze ze patrzac na wasze kilogramy czuje sie ogromna ale moze jak bedziecie dalej pisac to niedlugo tez zostanie mi 3 kilo do upragnionej wagi.......booziaki

Dzasmina ja ide w tyłek i to strasznie...i nogi mam jak balony....choć mój chłopak uważa, że jestem idealna to i tak czuje się jak grubas.Jakie robisz ćwiczenia?

natalieee wcale nie jesteś taka gruba...a jaką wagę chcesz osiągnąć?

Hej! Tak serio, to większość grubasków z naszego ukochanego forum nie są tak naprawdę otyłe, tylko pulchne No ale kto nie marzy o pięknej szczupłej sylwetce No ale ja lecę na trening spalmy to sadełko

ale niektóre z nas mają właśnie ten tłuszczyk moja kumpela ma teraz większe boczki ode mnie , a o brzuchu to już nie wspomnę :P Tylko, że ona ma 170 wzrostu i bardzo chude nogi oraz duży biust, więc rzadko kto patrzy na jej sadełko