-
Teraz na pewno sie uda.....
Czesc!
Nie jestem juz nastolatka, mam 20 lat i studiuje.Jestem na drugim roku.
Mam 160 cm wzrostu i waze ok.57 kg, moze wiecej, ale nie mam odwagi wejsc na wage.
Moja obsesja sa biodra-maja az 89 cm, przy czym w talii jest 61-no i dochodza grube uda.
Najciekawsza sprawa jest to, ze na poczatku roku akademickiego wazylam jeszcze 52 kg.
Niestety nieregularnosc posilkow, brak ruchu i zawalona przemiana materii zrobily swoje....
Teraz zmykam na uczelnie.Napisze jak wroce.PA
-
A ja Cię powitam jak nastolatkę
Wydaje mi się że masz bardzo dobre wymiary...89 w biodrach, pomyśl że modelki mają 90 i w pasie czasem z 65.
Ale rozumiem że wszystko zależy od ciała, WZROSTU, proporcji i w ogóle.
Ja też miałam takie wejście wagi w tamtym roku, jak zaczęło mi przybywać to to zlekceważyłam a teraz biedna za to odpowiadam...
No tak nieregularne posiłki i podjadanie to coś okropnego, wiem to.
Życzę powodzenia, pisz dalej co i jak, ja napewno przeczytam i odpowiem
-
witaj wśród nas ! Ja też mam 89 w biodrach , ale jest spox u mnie bo to tyłek a'la J.Lo Moim zdaniem spoko wyglądasz , najwyżej więcej ćwicz, ale nie ograniczaj się za dużo z jedzeniem, bo przy takim trybie życia nam padniesz
buźki, będę wpadać :*
-
słońce, czy ty nie przesadzasz? gdybym miała w biodrach 89 cm, a w talii 61 to bym latała ze szczęscia...
-
Pachniatek- dziekuje.Ja tez musze sie przyznac, ze podjadanie to moja slabosc.A swoja droge pozazdroscic wzrostu.....przy moich 160cm znac kazdy dodatkowy kilogram.....
Dzasmina-moj tryb zycia nie jest taki wykanczajacy, no moze psychicznie,.Pod wzgledem fizycznym zero ruchu praktycznie. Te dlugie wyklady....A sesja za pasem
PERwerS-Nie sadze aby to byla przesada. Te wymiary wcale nie sprawiaja, ze czuje sie dobrze.Mieszcze sie w jedne spodnie, a pozostale leza w szafie.Bardziej ekonomicznie bedzie mi schudnac niz kupic kilka par nowych. Dawniej mialam tak 84-85cm w biodrach i zamierzam do tego wrocic.Do talii nic nie mam.
A oto i moj plan:
Wiem ze chcac schudnac musze jesc tak 700-800kcal na dzien. Przy 1000 waga stoi, a przy 1200-1500 idzie w gore.No coz malo ruchu, niski wzrost i tendencja do tycia-musze sie bardzo pilnowac chcac cos osiagnac. Kalorie mam w glowie, gotuje sobie -wszystko ok-potrzebna tylko silna wola.
A wiec:
* codziennie min.30 min.cwiczen na brzuch+ 30min hula hop,
* jadac 700-800kcal,
* codziennie zapisyawc tutaj jak minal dzien,
* posilki do 18,
* ograniczyc mocno slodycze (bialego pieczywa, masla,czerwonego miesa nie jem od lat)
* i najwazniejsze: NIE PODJADAC!!!!
Mysle, ze bedzie ok.A ja juz swietuje.Od jutra do 5 stycznia wolne
Wpadne jutro zdac sprawozdanie z pierwszego dnia dietki
-
DzieN 0
No to dalam ciala....tzn. mam 1000kcal, i to by nie bylo zle, gdyby nie fakt, ze podjadalam.Czyli nie bylo normalnych posilkow, tylko tu skubnelam, tam....MAm dosc.Dlatego dzisiejszy dzien to dzien ), a jutro dzien 1.Dam rade.Zawzielam sie gdy spojrzalam na siebie w lustrze, bleee....
Dzis cwiczylam tak jak planowalamol godzinki hula hop i pol godzinki brzuszkow.Ale chyba bedzie wiecej, bo czuje sie przezarta i musze sie troszke poruszac
znalazlam tez alternatywe na swieta: zamiast slodyczy: galaretka z owocami( dr Qetker'a bez cukru)
Reszta bedzie ok, bo i tak nikt mi nic nie wmusza, a sama zawsze gotuje sobie wersje light dan, ktore jedza inni
Zmykam zaplanowac co do godziny jutrzejszt dzien
-
DzieN 0
No to dalam ciala....tzn. mam 1000kcal, i to by nie bylo zle, gdyby nie fakt, ze podjadalam.Czyli nie bylo normalnych posilkow, tylko tu skubnelam, tam....MAm dosc.Dlatego dzisiejszy dzien to dzien ), a jutro dzien 1.Dam rade.Zawzielam sie gdy spojrzalam na siebie w lustrze, bleee....
Dzis cwiczylam tak jak planowalamol godzinki hula hop i pol godzinki brzuszkow.Ale chyba bedzie wiecej, bo czuje sie przezarta i musze sie troszke poruszac
znalazlam tez alternatywe na swieta: zamiast slodyczy: galaretka z owocami( dr Qetker'a bez cukru)
Reszta bedzie ok, bo i tak nikt mi nic nie wmusza, a sama zawsze gotuje sobie wersje light dan, ktore jedza inni
Zmykam zaplanowac co do godziny jutrzejszt dzien
-
Dziewczyno ale pieprzysz :/ asz szkoda wchodzic na takie tematy :/ masz 20 lat a podejscie i wiedze o dietach jak dziecko 5letnie :/ na 1200 kcal tyjesz tak ?
-
-
Motyleq- wypraszam sobie takie sugestie, niby jaki cel mam miec w klamstwie, bo to widze ze insynuujesz. Poprostu jako glupia nastolatka-wowczas- nic nie wiedzaca nastolatka, rozregulowalam sobie przemiane materii.Beznadziejne diety cud, glodowki, niska wartosc pokarmowa zrobily swoje, ot co.Doszla do tego rodzinna sklonnosc do tycia i brak ruchu.
Wiec skoro takie jest wasze podejscie, bede ograniczac swoje wizyty na forum do czytania lub odwiedzania innych dzialow niz nastolatki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki