Wersja do druku
Znowu porazka na calym froncie :evil: :evil:
aha, no i uciekam z forum chwilowo, musze sie zabrac za nauke i odwyknac troche od komputera...Bede prawdopodobnie w przyszly piatek :) Milego tygodnia Wam zycze i trzymajcie sie dobrze z dietka i nie tylko :wink:
hehe...to widze że prawie wszystkie tak mamy z dietą... :roll:
Mi by tez dobrze zrobiło takie odzwyczajenie od kompa....
No ale nie potrafie tak- uzależniona jestem od was :lol:
Ja jak wracam tylko ze szkoły to włączam komputer i wylączam go jak ide spac hehe :D cały czas włączony :P A od forum to chyba nigdy się nie odzwyczaje :D
ja jestem uzależniona na maxa od kompa :wink:
bluefire trzymam kciuki za diete :wink:
ja tez jestem uzaleniona .. ale mysle ,ze warto to zmieniac ! :)
tylko ,ze mimo iz nie siedze na kompie juz tyle co kiedys to i tak sie nie ucze i to jest najgorsze :| ogolne rozleniwienie i rozkojarzenie oO
:roll: rozkojarzenie to pewnie przez chłopaka jakiegoś coo?!
Przynajmniej tak jest u mnie
a lenia to ja od urodzenia mam w sobie ot co
Mam-kompleksy co to jest Laktowegetarianizm ??
no wlasnie, wyjasnij niemądryym :P :P :P
hehe :D ja bym to nazwala nieuświadomionym :P
ja jestem nieuswiadomiona i niemądra :wink:
nie przesadzaj :D
naprawde :lol:
jak bys byla niemądra to byś sie glodzila a nie trzymała zdrową dietke :P :D
ja juz wam dziewczynki wytłumacze :lol:
Jest inaczej wegetarian który nie je oprócz mięsa jeszcze jaj :lol:
aaa rozumiem, dziwneeee 8)
bez jajek ?? o boze !! ja lubie jajka ale tez maja 100 kcal jedne :/ ale na święta barszcz biały z jajkiem obowiązkowo :P
hejka co tam u Was?? u mnie dobrze :) dzis dziwnym cudem tylko 280 kcla zjedzone :) czuje sie wspaniale :) Wiosna sie zaczyna :) slonko swiecie jest idealnie :)
blu :> halooo wer ar ju ?
Hip - nał aj'm hir :D
Nie no tak jak mowilam - 1. probowalam zrobic odwyk od kompa 2. mialam troche do roboty, wiec i tak nie byloby duzo czasu..
Z dietka roznie - w poniedzialek 1000, we wtorek 1200, wczoraj troche nie wyszlo - no i wazylam sie dzisiaj, waga ta sama (i tak sie dziwie, ze nie wrocilam do 63 :roll: ), wymiarki tez mniej wiecej. Tak to sobie juz rower planuje, jak na razxie wyjazd nie doszedl do skutku, bo jeszcze sprzet nie do konca sprawny (jak to po zimie), ale mysle, ze w weekend sie uda (o ile nie bedzie padac..).
Laktowegetarianin to mi sie kojarzy z produktami mlecznymi (chyba ze wzgledu na przedrostek) :D Wiec ja tez nieuswiadomiona jak cos (no, teraz to juz tak :D) W ogole bez jajek? Tez bym nie wyrobila, jak tu sie oprzec takiemu dobremu jajku pokrojonemu w plasterki na kromce chleba (wafla ryzowego) z serkiem wiejskim <mniam>
No, ja zwijam ponadrabiac zaleglosci chociaz u kilku z Was, bo niedlugo na konkurs ide (babka od histy wziela mnie jako 1 z 3 osob, gdzie ja za historia niezbyt przepadam :lol: ale tam cos z matmy ma byc, to to juz lepiej brzmi :D no i wolne od szkoly :P)
no to sie ciesze ,ze mimo wsyztsko diete trzymasz :) grzeczne dziecko :P
co do konkursy to ajj ...:D mnie nikt nie bierze bo ja tuman jestem :D
tez jestem tuman :twisted: :wink:
jedno dobre w tych konkursach - wolne :lol:
opieram :P
wczoraj poszlo mi z dietka swietnie, nalazilam sie tez sporo, wiec dzien byl wzorowy :D
dzisiaj dietke zawalilam :x, cos kolo 2000 zjadlam, tyle ze tez lazilam przez jakies 3h, wiec cos tam sie spalilo :roll:
jutro na rowerek (miejmy nadzieje, ze nie bedzie padac) :D i bedzie spox :wink:
Bluefire takie zalamki sa dobre, bo dodaja nam jeszcze wiekszej motywacji do dzialania ;) Trzymam kciuki za ten Twoj jutrzejszy rowerek, aby pogoda dopisala 8)
fajnie ze wszytskim swietnie idzie gratulacje:)
no miejmy nadzieje, ze pogoda dopisze, zreszta jak nie jutro, to w niedziele (od pn do srody mam rekolekcje, wiec sie nie bede musiala w ten weekend uczyc:P)
aha, dodam jeszcze co do konkursu - oplacalo sie isc :D
u mnie leje kolejny dzien / no czlowieka szlag moze trafic ;/
u mnie rano lało, ale wieczorem ladnie bylo,
jutro ma byc 15 stopni czyli ok :lol:
u mnie dzis chlodniej ale slonko swieci i jest spox :) bylam na zakupach wiec nalazilam sie :) pozdro jutro wazenie ;p
ja chcialam na rower, ale pogoda taka niepewna
raz slonce raz jakby mialo lac :twisted:
No, zaliczylam rowerek dzisiaj - moze i nie az tak dlugo jezdzilam, ale jak na pierwszy raz po zimie to i tak dobrze :D
Poza tym sobie dzisiaj kupilam porzadne rolki, wiec przy najblizszej okazji tez sie wybiore :P
Dietka wczoraj ladnie, dzisiaj niezbyt, ale bedzie dobrze :wink: (nie przejmuje sie, moze to i zle, ale mam akurat fajny humor i sobie go psuc nie chce :D)
A jak u Was?
łaaa.. u mnie super. Choć musiałam zaniedbać rolki bo obtarłam sobie piętę i wolę nie umierać z bólu ;)
ja bym sobi rolki kupila
ale jak w zimie kupili mi lyzwy bo sobie zachcialam o tylko cztery razy bylam :P
u mne oks :wink:
u mnie nie ma gdzie jezdzic :/ a wybralabym sie :(
łee... To po dróżkach rowerowych jeździj :) tylko uważaj na przechodniów
nie ma u mnie owych drozek:/
ja u siebie tez nie jezdze sciezkami, zadnych u nas nie ma.. :roll: - ja po prostu drogami, tylko wybieram takie mniej ruchliwe (prowadzace z wioski do wioski :D)
dzisiaj padlam na calej linii, nie pisze, co i jak, bo wstyd :oops: :evil:
w ogole moja mama cos wspomina o diecie :lol: :lol: moze jednak uda sie z nia wspolpracowac jakos :wink: ? zawsze we dwie lepiej, zalozylybysmy sie o cos, to lepiej by poszlo moze :D
bardzo sprytnie, sprytnie... :) ja z mamą umówiłam się, że przez Wielki Post nie będziemy jeść słodyczy i oczywiście ja nie mogłam się powstrzymać:D jak ja jestem na diecie, to w chacie wszyscy wpieprzają ile się da, albo przynajmniej mi się tak wydaje :) Więc lepiej uciekać wtedy z domku:)
A co do ścieżek rowerowych, to zawsze się jakaś znajdzie, sezon rowerowy czas zacząć :D Powodzenia!