hehe...ano dobrze, bo ja to jestem niepoprawna marzycielka... :D
Wersja do druku
hehe...ano dobrze, bo ja to jestem niepoprawna marzycielka... :D
bluefire: YyyYYyy ""Sumo" to okreslenie mi sie nie podoba ^^
no nie, moze nie do konca trafne/dobre okreslenie, ale mniej wiecej wiadomo o co chodzi :wink:
ogolnie dzisiaj "tak se" z dietka - mysle co innego, a robie co innego, jakby umysl i cialo byly osobne :? tzn rozwijajac - ladne, zdrowe odzywianko, a potem nagle bum - i doszlo kilka wafelkow, niepotrzebna kromka z duza iloscia zoltego sera i porazka :oops: no i jak zwykle to bylo przez poludniem, a po obiedzie jedzonka juz niet- tylko spacerek. kurcze jak tak dalej bedzie to znaczy, ze ja jednak mam cos nie tak - niby sie chce odchudzac (bo juz na serio przydaloby sie), ale cos mnie blokuje, a wlasciwie kaze zlamac postanowienia dietowe :?
oj skąd ja to znam... całe szczęście już mi przeszło :P chyba :D
a jak sobie z tym poradzilas? tzn. jakie konkretnie dzialania podjelas w tym celu? czy po prostu wszystko opieralo sie na silnej woli?
Nie no, skoro przeszlo, to juz raczej na stale :wink:
no własnie noe powiedz nam :D
nic nie robiłam...po prostu - powiedziałam sobie dość i się tego trzymam ;)
aha,. czyli cala filozofia to silna wola - no to dobra, zrobie sobie pare testow, w stylu popatrz na dobre wysokokaloryczne jedzenia, ale nie ruszaj go, i zobacze, czy chociaz troche sama w sobie jej mam :wink:
Dzisiaj dzionek ok, tak sobie rozlozylam kcale i mi 1200 powinno wyjsc, wiec spox (dosyc duzo ruchu dzisiaj bedzie, rano porzadne sprzatanie, teraz ide do babci i moze z kumpela na spacer, wiec chyba sie nic zlego nie stalo, ze nie jest 1000, no i tez duzo jedzenia bialkowego bylo, a to chyba lepiej niz weglowodany..)
Ale najwazniejsze, ze juz dzisiaj sie nie obzeralam jak swinia, tylko kulturalnie sobie podzielilam na mniejsze posilki :D tylko znowu za bardzo entuzjazmowac sie nie chce,jak to dobrze mi idzie, bo zauwazylam, ze ma to na mnie niekorzystny wplyw :roll:
grunt to wiedziec na co sobie pozwolic ;) a kiedy powiedziec STOP :P
bluefire znasz to ćwiczenia?! Twój ulubiony baton, u mnie to jest lion podziel go na 7 czesci codziennie jedna czesc, takei cwiczenie. :P
ja jem same weglowodany, no chleb i nabiał. Tak wychodzi. u mnie MA dzis wyjsc 1300 kcal :)
twój dzien godny pochwały i tyle. nic wiecej do powiedzenia nie mam.