Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 87

Wątek: Zmagania Puchatka czyli jak oprzeć się małemu co nieco..;)

  1. #51
    puchatek88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale ty jesteś optymistka.Zazdroszcze Ci naprawde...

    ________________________



    tu jestem:
    http://forum.dieta.pl/forum/posting....=reply&t=61974

  2. #52
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    dokładnie, nie ma sie co załamywać jednym dniem!! ja jakbym tak zrobiła to bym teraz chyba wazyla znowu te 75 :P bo tak żem sie najadła w Boże Narodzenie że masakra!! ale się wzięłam więc nie ma tragedii i Tobie też polecam

  3. #53
    Luzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-02-2005
    Mieszka w
    Lubin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pamietaj ze podkniecia zdazaja sie kazdemy, wazne zeby nastepnego dnia wrocic do diety, a o kiepskim dniu lepiej zapomnic niz sie zadreczac

  4. #54
    Guest

    Domyślnie

    puchatku,ja ostatnio takie wpadki miałam kazdego dnia od okolo 2 tyg.
    przytyłam ok 2 kg.ale jadłam tak dwa tygodnie.do bolu brzucha.wiec ty jednym dniem niczego nie zaprzepaszczasz ale zeby to za czesto sie nie zdazało <nonono>
    ja sama teraz od trzech dni mocno walcze z tymi ochotkami,srednio na jeza to sie udaje bo dojadam jabłkami,ale no nie sa to juz ciasteczka,płatki z mlekiem i kanapku

  5. #55
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    właśnie, właśnie! główka do góry - będzie gites nikt nie jest święty, a przecież jedzenie jest dla ludzi ale my, odchudzaczki, umiemy się powstrzymać, prawda? i od dziś bądź grzeczna, ja tez się postaram, bo ostatnio jakoś ulegałam a gdy raz ci się tam coś nie udało, nie przejmuj się, proszę będę trzymać kciuki za ciebie i za siebie :P buźki:*

  6. #56
    bluefire jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    heh optymistka - to chyba przez przebywanie tu na forum, bo zawsze sie po kazdej wpadce dolowalam i jeszcze gorzej bylo, a teraz to juz jakos idzie : chociaz nie opwiem,, moglo byc lepiej i czasem sobie mysle ze ja sobie za bardzo olewam wlasnie dietke - niby jest dobrze, potem mowie, a co tam, wpierdzielam cos i znowu zawalony dzien - a nastepnego sie powtarza to samo od poczatku

  7. #57
    dzasmina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    dla mnie najgorsze są pierwsze dni... a później, gdy się przyzwyczaję, że tego nie wolno i tego nie można, jest łatwiej

  8. #58
    Guest

    Domyślnie

    no wlasnie, w dużym stopniu to kwestia przyzwyczajenia
    ej a tak sobie mysle, jak sie jeszcze nie zlamalam ani razu, to musi byc ten pierwszy raz
    jakoś mi sie to nie usmiecha.....

  9. #59
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    Dorcas - przed tym nie da się uchronić - nie da się całe życie trzymać w ryzach

  10. #60
    Guest

    Domyślnie

    no wim nistetyyyyyyy
    ale będzie ok

Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •