fuuj cały dzień na herbatce gorzkiej :roll:
ale teraz już sobie zrobiłam jak zwykle herbatke z cytrynką i cukrem :lol:
a no i wypiłam szklanke rosołu.
to by było na tyle.
i tak nikt nie odwiedza mojego wątku. pisze sama do siebie.
Wersja do druku
fuuj cały dzień na herbatce gorzkiej :roll:
ale teraz już sobie zrobiłam jak zwykle herbatke z cytrynką i cukrem :lol:
a no i wypiłam szklanke rosołu.
to by było na tyle.
i tak nikt nie odwiedza mojego wątku. pisze sama do siebie.
oj dzisiaj widze mialas posylwestrowe przeboje...
ale od jutra juz wszystko bedzie ok:)
hej;*
hej :*
nie poszłam do szkoły bo troche jeszcze sie źle czuje ale wmusiłam w siebie kromkę z serkiem do smarowania = 241kcal ;-)
na obiadek pewnie wypije rosołku troche.
heh, ja poszlam do szkólki, ale wrocilam wczesniej bo juz nie dalam rady ;p po tej imprezie noo.. ;))) :D
chyba pojde pospac troszke ;D
ja wlasnie kubek rosolu wciagnelam, ale nie wiaze sie to z kacem :P
Co najlepsze na kaca? - Dobry sen i butelka wody obok lozka...wiem cos o tym :wink:
no to jestem, wczoraj zjadłam 881kcal (bo więcej nie dałam rady)
a dzisiaj już 1011kcal ;-)
i comiesięczne przypadłości :roll: skręcam sie z bólu
mnie nawet wtedy brzuch nie boli tylko w krzyzu cos ;/
uu szkoa ze az tak bardzo boli.. przejdzie Ci
pozdrawiam:*
jestem.
dzisiaj zjadłam 1031kcal :roll:
brzuch dalej boli, leje sie ze mnie jak z kranu.
:roll:
i nie poszłam w tym tygodniu do szkoły, bo najpierw odchorowałam sylwka a teraz okres.
ciekawe jak ja zalicze przedmioty, bo mnie często nie ma w szkole i np. ten tydzień świąteczny też nie poszłam. a już od dawna mam kupe sprawdzianów itp. do zaliczenia.
super poprostu. jak sie wygrzebie (a mam na 2 tygodnie) to będę szczęśliwa chociaż raczej same 2 i 3 będę miała :?
już myśle co będę robiła w ferie ale pewnie jak zwykle w domu :roll:
Hej. Ja tez w tym tyg. nie bylam w szkole. Choruje i tez mam okres...
Tez mam duzo spr., ale nia martw sie, damy rade :)
bosz. :?
wczoraj zjadłam 1177kcal
a to wszystko przez cukier :( bo do herbaty słodze 2 łyżeczki a wypiłam wczoraj dwie herbaty, potem wypiłam kawe też z dwoma łyżeczkami, i jeszcze do obiadu dodałam jedną łyżeczke cukru.
czym można ten cukier zastąpić bo zrezygnować nie potrafie bo wtedy nie smakuje mi ani herbata, ani kawa, ani inne posiłki z cukrem.
a dzisiaj na śniadanko 120g chudego twarogu = 133kcal
2 łyżki śmietany = 40kcal
i odrobine cebuli = 2kcal :lol:
na obiad prawdopodobnie jakaś rybka :P
Minelka no pewnie że damy rade, przynajmniej ja mam taką nadzieje :roll:
możesz stosowac miod do herbaty
albo słodzik ale on jest rakotworczy
1200 tez dobrze przeciez chba lepiej niz 1000
no niby lepiej ale ten cukier to puste kalorie przecież :cry:
puste, czy nei, i tak spalilas. przynajmneij Ci smakowala herbatka :D no jak nei mozes zbez cukru wyrobic to niby slodzik, ale tylko w razie koniecznosci, ja np kiedy herbate z cytryna mam, w sumei rzadko piej herbaty, no ale ejsli juz to z cytrynka. no i kiedys sobei budyn zrobilam i ziamiast cukru slodzik. wtedy to mozna zaoszcedzic. ja cukru od ok roku nei uzywam, no pare erazy mi sie zdarzylo poslodzic, ale rzadko ;] raz na meiaic czy na 2 miesiace
kiedyś słodziłam 3 łyżeczki ale teraz staram sie 2 :P
właśnie zjadłam rybe Sole smażoną w panierce 80g
nie wiem ile może mieć :P
czy np. sok pomarańczony (w 100ml ma 44kcal) też musze liczyć ??
bo wypiłam szklankę i to wychodzi 132 kcal
no ale ja już mam dość herbaty
a wody mineralnej nie cierpie.
a sole licze 100kcal bo w 100g smażonej Soli jest 68kcal a ja miałam 80g czyli ok. 54kcal to reszte licze jako panierka ?? może tak być ?
nie wiem no ja licze jak sok pije, ale wydaje mi sie z eto w sumie mniej istotne kcale bo plyny szybciej przez nas przechodza
no tak,
tylko że potem nie wiem ile mam zjeść bo jak np. te 123 ma ten sok to zamiast tego mogłabym zjeść jedną kromke np:P
no wlasnie to ten ból
ja uwielbiam kubusie ale taka mała butelka ma prawie 200 kcal :(
zawsze to wliczam ale ostatnio coraz rzadziej pije bo mi zal kcal na soki :roll:
no właśnie, tylko kurcze co ja mam pić, herbaty mam dosyć,
a wody mineralnej nie przełkne :roll:
moze herbatke albo jakas zielona albo pu-erh
no właśnie herbaty mam już powyżej uszu :roll:
teraz zjadłam fantazje mniaam :lol:
czyli narazie 596kcal
coś dzisiaj mało :P nawet z tym sokiem :P
no to nie wiem :roll:
jeszcze jedna rybka (mniejsza bo 60g) została i ją zjadam :P
czyli będzie już 674kcal
i już mi sie jeść nie chce :roll:
wcisnęłam jeszcze w siebie jedną fantazje :P
i wyszło 824kcal i już nie wmuszam jedzenia bo mi niedobrze jakoś :?
wiecie co ostatnio jem coraz mniej, a teraz to mi sie już nie chce w ogóle jeść..
jadam ostatnio ok. 820-900kcal dziennie
a dzisiaj np. zjadłam tylko 2 bułki, wsumie 80g serka do smarowania i wypiłam kawkę z mlekiem i cukrem..
czyli zjadłam 908 ale to liczone z mlekiem o,5% (30ml) i 2 i pół łyżeczką curku.
tez chce jesc tak mało:)
uwazaj na jojo tylko...
jestem :lol:
ostatnio jadłam ok. 950kcal
ale dzisiaj zjadłam 1310kcal :oops: i to przez kinder bueno :oops:
nie jadłam słodyczy od 29 grudnia.
i dzisiaj musiałam zjeść :(
waga od 2 tygodni stoi w miejscu :( ciągle 52,5 :(
buuu dzisiaj sie zważyłam i jest 52,7 :(
a na śniadanko 3 kromki chlebka (84g)
i 73g camemmberta.
czyli 472,8kcal
wczoraj zjadłam ok. 950kcal
a dzisiaj jak narazie 664.81kcal :lol:
CZESC!!
O jaka dokladnosc :P Tylko radze ci dobijaj do tego 1000kcal, bo bedziesz miala mniejszy metabolizm i moze cie zlapas jojo!
Czsem lepiej zjesc te o 100 czy 150kcal wiecej i dobic do tysiaka. Przeciez to sama przyjemnosc a lepiej na tym wyjdziesz jedzac wiecej niz mnije :):)
ja sie wole na wage nie pakowac :P
pamietaj zeby dobijac do 1000
nie przejmuj sie tym ze jest po przecinki 7 a nie 5... szybko Ci zleci :wink:
jak masz o 0,2 wiecej to zrob siusiu i zoabczysz ze znow będzie dobrze:)))
ja się zawsze waże rano po wypróżnieniu ;-)
ja też ;D tylko że czasem mi odbije i wpakuję się na wage wieczorem, a tam kilogram więcej ;/ i wtedy się zastanawiam która waga się liczy- ta z rana, czy ta z wieczora...