Wątek: Wieszczyca walczy :)

dorkas prawdę mówi, wiem po sobie, że chłopcy wolą fajne, optymalne kształy, choć i tak najważniejsza jest twarz a tego nie zmienisz

Olaboga! 600kcal!!! Przecież tego organizm nie może w zdrowiu przejść! Niewźna ile mierzysz i ważysz to 1000kcal minimum, by on normalnie funkcjonował. O Jezuuu...

"Jeśli nie jestem chuda, to znaczy, że nie jestem atrakcyjna."
Te przykazanie szczegolnie mi sie nie podoba. Musisz wiedziec, ze keidy schudniesz, mozesz byc bardziej atrakcyjna, ale na pewno nie dla kazdego. Zreszta sama figura nie sprawi ciebie atrakcyjna.
Ja zanm wiele grubszych dziewczyn ktore znacznie bardziej pociągają facetow niz chudsze.

no dokładnie...ja do chudych nie należę...a chyba tak źle nie wyglądam?

"4. Jeśli nie jestem chuda, to znaczy, że nie jestem atrakcyjna."
Czuję się conajmniej urazona Twoja wypowiedzią
Mam troche za duzo tu i tam, ale nie uwazam sie bron Boze za nieatrakcyjna dziewczyne!
Nie odchudzam sie po to zeby poczuc sie atrakcyjnie.
Kazda z Nas cos w sobie ma i na swoj sposob przyciaga oko faceta

W ogole wszystkie te punkty jakies nienormalne

no właśnie, ja w tamtym roku byłam naprawde gruba, a na brak zainteresowania nie nażekałam to "coś" w charakterze się liczy!

jestem za Dorcas

Spróbuj od 800 chociaż. Przecież z 600 to będą powikłania, typu wypadające włosy. Ja na tysiaku nie miałam lekko w końcu musiałam zrezygnować, bo za mało witamin jadłam. Zastanów się jeszcze raz. Zacznij od 800. Zresztą na 600 kcal organizm się przestawia na tryb oszczędnościowy, i schudniesz równie wolno jak na 1300 W każdym bądź razie powodzenia. Powiem że wiele dziewczyn próbowało tak dietkować i chyba nikomu się jeszcze tak nie udało.

60 kg na wadze! Ale sie cieszę! Dzisiaj jeszcze nic nie jadłam, za dwie godziny będzie obiad, zjem coś tam... No, narazie idę pichcić ten obiadek.
Znaczy moja dietka działa :P
Pozdrawiam,
Marika.