Wątek: Nowy rok -motywacją aby zacząć jeszcze raz:-)

Cześć
To chyba oczywiste że nowy rok wymusza w nas postanowienia i prędzej czy później pojawił by się taki temat
Ja mam 17 lat,158cm około 61kg(nie ważyłam sie po świetach,ale mam zamaiar dziś to zrobić) Już nie raz próbowałam stracić te kilogramy,ale zawsze moje łakomstwo i lenistwo wygrywało.Teraz czas abym ja na tyle ile moge zapanowała nad sobą
A teraz mam zamiar postawić głównie na aktywność fizyczną, bo pojawiła sie nowa motywacja :chce dostać sie na ŚAM na fizjoterapie a tam jest także test sprawnościowy . Mam nadzieje że ćwiczonka połączone z tysiakiem dadzą efekt.

licze również na pomoc i wsparcie osób doświadczonych
Pozdrawiam i życze szczęśliwego nowego roku

01.01...świetna data by zacząć coś robić ze sobą, prawda? więc życzę tego, aby to postanowienie nie było tylko jakimś zrywem, które upadnie po paru dniach jeśli tylko wytrwasz w swoim postanowieniu, na pewno już niedługo zobaczysz zadowalający efekt - a wsparcie znajdziesz tu na pewno pozdrawiam :*

Witam, witam.

Mam (znaczy miałam) podobna sytuację, bo tak samo jak Ty mierzę 158 cm i warzyłam 61 kg. Świątecznie obżarstwo, sama wiesz Ale powiedziałam sobie "basta, jak ja się pokażę w szkole z 61 kg na wadze?" i zaczęłam. Do dzisiaj mam 59 kg, ale jest to na pewno woda. Mam do zrzucenia 15 kilogramów. Mało, dużo? Sama nie wiem, o ile moja mizerna motywacja nie padnie to uda mi się to zrzucić do moich urodzin, czyli do 26 kwietnia. Oby.

Będę trzymac za Ciebie kciuki i pamiętaj: "Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedzieć: to był szczęsliwy dzień!" Wykorzystaj to motto. Stań rano przed lustrem, uśmiechnij się do siebie, obiecaj sobie, że się dzisiaj nie poddasz smakołykom, a wieczorem powiedz sobie, że Ci wyszło.
To naprawdę motywuje.

A co do diety 1000 kcal. Nie stosuj jej na dłuższą metę - jeżeli potrafisz trzymaj ją przez max. miesiąc, potem zwiększ kalorie do 1200 kcal, a po jakimś czasie możesz na nowo zmniejszyć limit. Zrezygnuj ze słodyczy, białego chleba, ogranicz ziemniaki, makarony, kasze (z wyjątkiem tych nieoczyszczonych), jedz dużo warzyw, owoce z umiarem bo zawierają dużo węglowodanów, zrezygnuj z masła i cukru, a także ze smażenia (a jeżeli już musisz to smaż na teflonie, na małej ilości tłuszczu), najlepiej spożywaj produkty gotowane. Jedz 5 (lub wiecej) małych posiłków dziennie.

Trzymaj się.

hejka

postanowienia noworoczne świetnie postanowienia są dobre, przynajmniej takie na określony czas, wiem po sobie i mam nadzieję, że wytrwasz w nich

buźki :*:*:* będę tutaj zaglądać

Perwers przyznaję Ci racją. Ale się rozpisałaś.
No to Natasza, powodzenia! I żeby Cię nic nie kusiło!

To powodzenia w tym postanowieniu Miejmy nadzieje, ze sie uda i zaczynasz z taka data

A Ty Per 45 kg chcesz wazyc?

Karola, Ty sie tak nie bulwersuj bo jesteś wyższa a bedziesz tyle ważyć :P

tak Noe święta prawda :P

Skoro Ty przy 163 cm ważysz 47 kilo, Karola, to ja chyba przy 158 cm mogę mieć 45 kg... Zastanów sie co gadasz.

Ahaaa sory, nie wiedzialam, ze jestes nizsza :P Ale zszokowalam sie, bo wczesniej chcialas chyba 52 kg. Sorki jeszcze raz