Najwyższy czas pomyśleć o sobie

Ile Miller skłamał
Ile Kwach obietnic złamał
Ile Beger owsa zjadła
Ile Kalisz nosi sadła
Ile Pęczak wziął po boku
Tyle szczęścia w nowym roku

Bewiczku miłego dnia Ci zycze!!!!!
Ja mam dzis takiego lenia,ze szok!Nie chce mi sie isc do pracy :(
Pozdrawiam i przesyłam buziaki!!!!
http://img219.imageshack.us/img219/3017/22cs9.gif

EWCIA COŚ NIE ZAUWAŻYŁAM U CIEBIE PODSUMOWANIU ROKU , ANI POSTANOWIEŃ NA NOWY .
CZY ICH NIE ROBIŁAŚ. :?:
BUZIACZKI.http://img320.imageshack.us/img320/6...mbrilho0bm.gif

witam w nowym roczku :) czas szaleństw minął i czas stanąć do walki....znowu od jutra :wink:

Ruda do walki :lol: :lol: tak
na wage :cry: :cry: jeszcze nie :oops: :lol: :lol:

Halinko, podsumowania nie ma i nie bedzie, bo doszlam do 70 kg i......zadowolona chcialam zerwac z fajami :oops: :oops: ,ale znow apetyt wrocil, i waga szaleje miedzy 72-75 kg :oops:
A postanowienia , przeciez sa :roll: :roll:

Cytat:

---

Moje postanowienia Noworoczne ...hmmmm, dobrnac w koncu do 65 kg
Od dzisiaj 1200- 1300 kcal.
5 razy w tygodniu gimnastyka (aerobik, basen i rowerek stacjonarny, lub dluuugi spacer)
Przed chwila wrocilam ze spaceru (bylam z mezem 2 godz.)
Narazie na wage nie wchodze, podam w piatek, bo mam zamiar co pietek sie wazyc

---

Uwazam, ze lepiej sobie zrobic maly plan i cieszyc sie jak uda sie cos ponad plan, jak byc zla na siebie, ze nie moge dojsc do zamierzonego celu :roll: :roll:

Magdziu, mi sie tez nie chcialo :roll: :roll: , ale musialam :lol: :lol: , ale po tych swietach ty jestes przepracowana, a ja rozleniwiona :lol:

Krysialku, dziekuje za wierszyk :lol: z zyczeniami :lol: :lol: i ciesze sie , ze sie pokazalas :lol:

Zaraz lece na aerobik :lol: :lol:

Dzisiejszy bilans jedzeniowy do chwili obecnej to
989 kcal w tym
bialko 41 (troche malo), trzeba wieczorem tunczyka z puszki zaliczyc
tluszcz 32
wegle 147 (stanowczo za duzo)

Do zobaczenia wieczorem , jak znajde czas, bo po aerobiku musze ciuchy na jutro do pracy wyprasowac i jakis obiad na jutro ugotowac :lol:

WIESZ CO EWUŚ JA TAK SOBIE MYŚLĘ ŻE W DIETCE MUSI BYĆ WSZYSTKIEGO PO TROSZKU. WCALE NIE MÓWIONO ŻE JAK WĘGLE BĘDZIESZ JEŚĆ Z UMIAREM TO PRZYTYJESZ. JA JEM WSZYSTKO I TAK TO ZOSTAWIE , BO INACZEJ DOSTANE ŚWIRA.http://www.incitanesiforumu.com/uplo...1154569543.gif

Oj Halinko, ale ucieszyla mnie ta wiadomosc :lol: :lol: , bede sie starala, zeby mniej wegli bylo , ale jak tak wyjdzie to tez sie nie bede przejmowala :lol: :lol:
Halinko, alez mi sie Twoi tancerze podobaja przy tickerku.

Na jutro obiadek ugotowany i poprasowane :lol: :lol:
Na aerobiku babka zrobila duzo cwiczen rozciagajacych :lol: :lol: , bo czula, ze to nam po tej przerwie najbardziej wskazane :lol: :lol:
Wieczorem dojadlam szpinak z jajkiem :lol: :lol: , moze troszke za pozno bo przed 20, ale trudno, juz i tak zjedzone :lol: :lol:

Bewiczku jestes Kochana i musze brac z Ciebie i naszej kochanej Halinki przykład!!!
Ale czy mi sie uda.....?
Cosik mam załamke....
buzka!

:D bewiku, zycze wytrwalosci w postanowieniach noworocznych :D na pewno ci sie uda, tymbardziej ze ty przeciez kochasz ruch :D :D

Witaj Ewcia w Nowym Roku :D :D
Od jutra normalna dieta :P . Trzeba się będzie teraz solidnie nagimnastykować (dosłownie) żeby to sadełko świąteczne w miarę szybko zgubić :wink: . Ty to zrobisz o połowę szybciej, bo lubisz się ruszać :D :D
Pozdrawiam http://img115.imageshack.us/img115/6503/s32lc6.gif