Bewiku! Miałam rację, Ty to jednak masz silną wolę i wytrwałość. Tylko pozazdrościć i pogratulować! Chcę dojść do takiego miejsca gdzie bez problemu odmawiam sobie niepotrzebnych kalorii, bo na razie to łamie mnie każda najmniejsza pokusa :cry:
Wersja do druku
Bewiku! Miałam rację, Ty to jednak masz silną wolę i wytrwałość. Tylko pozazdrościć i pogratulować! Chcę dojść do takiego miejsca gdzie bez problemu odmawiam sobie niepotrzebnych kalorii, bo na razie to łamie mnie każda najmniejsza pokusa :cry:
witaj Ewa
dobrze ,ze chałwy nie kupilas -ja mam zawsze takie dylematy -bo ja ten ulepek lubie.
to poszalałas sobie dzisiaj -zresztą z Dzierzoniowa to rzut beretem-
fajne połączenie -nbo ja stąd mam ponad dwie godziny jazdy .
znapojami wyskokowymi to tak jest ,no ale jak tu toaścika nie wznieś
zresztą takimi dobrymi likierkami -za to odpuścilas sobie kolacje .
Witaj bewiku !! No to dobrze, ze ten deszcz tak padal, bo kto wie co by sie z ta chalwa stalo :wink: U nas dzis sloneczko bylo i na tyle cieplo, ze pranie na dwor powiesilam, jeszcze w zyciu nie wieszalam prania w styczniu na dorze :lol: Przesylam pozdrowionka !!
Bewiczku moje GRATULACJE!!!!
Jestes zuch DZIEWCZYNA!!!!
Tak trzymaj!!!!
Zycze Ci milego dnia i przesyłam caluski!!!!
Pozdrowienia dla meza!!!!
http://img221.imageshack.us/img221/7723/liniahs1.gif
Madziu, :lol: :lol: :lol: dziekujemy :lol: :lol: , jestes wspaniala :lol:
Siba, ja u nas juz dawno slonca nie widzalam :cry: , juz mi sie marzy zmiana pogody :roll:
Krysialku, ja tez sie ciesze, ze sie nie skusilam , bo teraz bylby kac moralny, a tak sie ciesze
Gosiczku, cos mi sie odmienilo, z czego bardzo sie ciesze, bo wczoraj wieczorem syn przyniosl czekoladki takie beczulki z alkoholem, moze bym zjadla, ale sama sobie wytlumaczylam , ze za pozno, wiec jak zjem to pojdzie w biodra, a jeszcze moze sie na jednej nie skonczyc i zjadl maz i syn po jednej , a reszte schowalam.
Dzis rano kolezanka mnie chciala poczestowac paczkiem , a ja naprawde nie mialam ochoty , wiec nie zjadlam :lol: :lol:
Ewa, tylko zaluje , ze te trunki takie wysokokaloryczne wypilam , ale trudno raz na jakis czas mozna :lol: :lol:
Halinko, ja tez sie mocno ciesze :lol: :lol:
Mysle, ze waga mi to wynagrodzi :lol: :lol:
Obmyslilam sobie, ze do wiosny musze troszke zgubic, zeby kupic sobie ladny kostiumik w mniejszym rozmoarze :lol: :lol:
Moze ten moj plan mnie tak mobilizuje do nie dojadania zakazanych potraw :lol: :lol:
Życzę Ci naprawdę szczerze wytrwałości takiej jaką masz teraz! No że Cię nie skusiły te beczułki... :roll:
EWCIA DAMY RADĘ DO WIOSNY JESZCZE COŚ ZMIEJSZYĆ W WYMIARKACH I WADZE.
BUZIACZKI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...tr/billed4.gif
Bewiku dopiero dziś obejrzałam Twoje fotki ze spotkania ,jesteś super babka :D ,ale muszę stwierdzić ze zupełnie inaczej sobie Ciebie wyobrażałam .Cieszę się że już teraz wiem jak wyglądasz :D
Dobry pomysł, to jest chociaż konkretna motywacja do diety :D .Cytat:
Obmyslilam sobie, ze do wiosny musze troszke zgubic, zeby kupic sobie ladny kostiumik w mniejszym rozmoarze
Mnie też marzy się coś ładnego na wiosnę ale muszę nieco jeszcze odchudzić się w pasie :P
Miłego wieczoru http://img411.imageshack.us/img411/5928/sma53ch8.gif
witaj
No własnie te ciągłe dylematy -a ja w świeta i po wykonczyłam bombonierke
po jednym ,dwa codzien :oops: to sie nazwywa kontrolowane łasuchowanie :P
masz racje -waga ci wynagrodzi - 8)
ja dzisiaj jeszcze poświąteczne pierogi :P zamroziłam sobie i jak nie chce mi sie gotowac
to zawsze coś wyciągne --chyba moje żarło bedzie do wielkanocy :D :D