Najwyższy czas pomyśleć o sobie

Misialku, prosze bardzo mozesz sobie poczytac :lol: :lol:
http://www.drbardadyn.pl/dieta-strukturalna.php

Siba, tez mi sie podoba ta sauna :lol: :lol: , a co do tych gorek , to musisz sobie wziasc urlop w maju w przyszlym roku i przyjechac, :lol: :lol: juz ja Ciebie wymecze :lol: :lol: w tych naszych gorach :lol: :lol: , a atrakcji to mamy bardzo duzo w tym naszym rejonie, tylko morza brak , ale bede w pazdzierniku w Jaroslawcu :lol: :lol:

Lunka, jak wyzdrowiejesz, to z mezem pochodzisz :lol: :lol: , bo Bieszczady sa piekne :lol:

Elizabetko, nie masz sie czego wstydzic, bo moj maz przezyl ponad 50 lat ,nie lubial gor i nigdy nie chodzil, wczesniej ja z synem chodzilam :lol: , teraz jak syn chodzi z zona, to ja chodze z kolezankami , ktore zarazilam lazeniem :lol: :lol: .
W tym roku maz nam pozazdroscil i o dziwo zaczal z nami chodzic :lol: i nawet zaczyna mu sie to podobac :lol:

witaj Bewik
Diabli mnie biorą -bo ogród ponoć zasypany jabłkami -jakies drzewo burza zwaliła
ojciec nie daje sobie rady i juz dzisiaj dzwonił po mnie ,żebym przyjezdzała
Wiesz ja jeszcze sie tutaj jeszcze dobrze nie zadomowiłam a juz musze walizy pakowac . Wszyscy krzycza na mnie ,że odwlekam przeprowadzke :(
narazie mam doła :(

Krysialku, te wiatry to mnostwo szkod robia :lol:
Ciesze sie ze przyjedzesz :lol: :lol: , chyba pojde na jablka :lol: :lol: ,
a tata caly czas jest jest u nas :?:
Ponoc sie grzybki opienki pokazuja, chyba w sobote pojde do lasu tra, la, la

Opieńki są !!! ( mam 4 średnie - pół litrowe słoiczki zamarynowane) do tego pełno podgrzybków i maslaki byją (zupka maslakowa jest smacza i zdrowa)

:D bewiku dzieki za linka, czytalam, ale nie ma tam konkretnej diety :roll: gdzies wyczytalam, ze robi sie jakies sojowe koktajle, ciekawe... :D
kurcze tez chcialam sie wybrac jutro na grzyby, ale czy to wypali :?: :roll:
przyjemnego chodzenia po lasach i gorach zycze :D

Pozdrawiam :D

Miłego weekendu Bewiku :D :D :!:

Teraz , za miesiac bedziesz tam ? W celach turystycznych ? Szkoda, ze to troche daleko od Trojmiasta ....a moze bedziecie sie zatrzymywac w Trojmiescie ? A co do urlopu w maju- dzieki serdeczne :D , niestety maj to moj bardzo pracowity miesiac , wlasciwie od kwietnia do konca lipca jestem uziemniona i o urlopie nie mam co marzyc :( Ale bym sobie polazila ....
Pozdrawiam i zycze udanego weekendu !!

http://www.gify.nou.cz/fa1_amor_soubory/am11.gif

Witaj Bewik
Oczywiście ,ze ojciec jest na miejscu i potrzebuje wyjechać do Legnicy
porobić opłaty -no i on jeszcze ma spotkania w swoim zbowidzie :D
Też tak jak ja tutaj jestem panią a tam wieśniarą :D [/b]

Bewiku dziękuję ślicznie za wszystko!
Przede wszystkim za pamięć i wsparcie!!!
Buziaki i miłego wekendu :D

http://kartki.fazi.pl/images/pic_2004-05-22_182913.jpg

:D udanego weekendu bewiku :D :D

Misialku, dziekuje :lol: :lol:

Animko, :lol: :lol: dziekuje za odwiedzinki i zycze wszystkiego dobrego z dzieciaczkami :lol:

Krysialku, ale tutaj masz wiecej wolnosci na powietrzu, jak twoj Azorek :lol: :lol: , widzisz ze on nie lubi byc na smyczy :lol: :lol: a na wolnosci, to przez plot skacze jak sarenka i wszystkie ulice sa jego :lol: :lol:

Siba w kwietniu w gorach to zima na calego, jeszcze w maju fajnie chodzi sie szlakami po sniegu w bluzeczkach z krotkim rekawem :lol: :lol:

Jolus dziekuje za odwiedzinki :lol: :lol:

Didi, dziekuje :lol: :lol:

Waszka, nie lubie robic sloikow, a w szczegolnosci z opienkami , bo jest duzo czyszczenia z tych igielek , ale zima ze smakiem zjadam, wiec mimo to zbieram i robie :lol: :lol:

Alez wczoraj narozrabialam :lol: :lol:

Pojechalismy ja z mezem i znajomi do lasu na grzybki, a w szczegolnosci na opienki :lol: i po gorkach juz sie nauczylam chodzic, a na rownym znalazlam duzo opieniek, wiec rwalam , a moi poszli do przodu , ja chcialam sie pospieszyc z rwaniem i chcialam sie przesunac do przodu , posliznelam sie na pienku , ktory byl zarosniety trawa, a poniewaz w 1 rece trzymalam noz, a w drugiej siatke, wiec sie przewrocilam, glowa walnelam w pieniek , az mi okulary spadly (cale szczescie , ze sie nie pobily) i nos mam pocharatany :lol: :lol:
Troche mnie boli,ale dobrze ze nie mam sincow pod oczami :lol: , ale wygladam nie ciekawie,nos podrapany :lol: :lol:
Jak wrocilismy do domu wziełam sie za czyszczenie grzybow, ale znajomi przyszli w odwiedzinki, najpierw jedni , pozniej inni :lol:
Posmiali sie z mojego nosa i kazali sie przyznac, co ja mialam w tym lesie, chyba jakas flaszeczke obalilam i tak sobie zrobilam :lol: :lol:
Tak , ze posiedzielismy do godz.1 i dzisiaj grzybki konczylam :lol: robic,bo wczoraj bardzo kaloryczna imprezka byla, ale sobie wytlumaczylam, ze w lesie stracilam troche kalorii
Zrobilam kilka sloiczkow w zalewie octowej i kilka w wodzie z sola, beda, do zupki , do sosu , lub do krokietow :lol:
Mezowi sie spodobalo zbieranie i chyba jutro tez pojdzie z rana, bo mi powiedzial , zebym sie nigdzie nie wybierala jutro po pracy, bo moge miec grzybki do roboty :lol:
Dzisiaj rano jak wychodzilam z domu to sobie ladnie nosek przypudrowalam, wiec nie jest tak zle,bo prawie nie widac, ale maz mowi , ze mialam duzo szczescia, bo z nozem w rece moglam naprawde narozrabiac :cry:

Pozdrawiam i zycze milego tygodnia :!:

:shock: jeju Bewiku uważaj na noże!
Pozdrawiam!

przybieglam sprawdzic jak tam to twoje ćwiczenie....musze wszystko doczytac bo mi sie zaleglosci zrobily..

witaj Bewik
:D :D :D To z rozbitym nosem przyjdziesz do mnie :D :D
Opieńki juz są u was??? u nas dopiero pokazuja sie podgrzybki ,
miałam szanse jeszcze w tym tygodniu z sąsiadami pojechać a ojciec nieprzejednany
widocznie w domu niezły rozgardiasz :( Jak wszystko doprowadze do porzadku to bez zalu mnie żegnają.
co do wolności -to jednak mam tutaj więcej -bo tam za dużo obowiązków :roll:
Jutro wyjezdzam -ale będe z toba w kontakcie .

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego tygodnia.

:D bewiku, dobrze ze tylko tak to sie skonczylo, mam nadzieje ze nosek juz dzisiaj dobrze wyglada :D
rozrabiasz strasznie,kalorycznie tez :?: :D
buziolki :D :D

Bewiku Zyczę Ci aby jak najszybciej wszystko się zagoilo :!: Podobnie mój tato upadł w niedziele 3 razy potknął się o korzenie. Nie jest juz mlodym czlowiekiem ale grzyby uwielbia.
Ja marzę już o wyjeździe na basen :D . Może w przyszlym tygodniu uda mi sie wyrwać. Teraz @ nie pozwala :( .Pozdrawiam

O Matko ! Bewiku , dobrze , ze to tylko nos podrapany !! Wyjdzie na to , ze zbieranie grzybow to zajecie niebezpieczne :lol:
Dzis widzialam kolo mnie w lasu dwie kanie , ale ani nie mialam ich jak wziasc , bo z psami bylam , a na dodatek ten lasek to taki ogolnie mowic psi wychodek dla calej okolicy, wiec ...lepiej nie. Jutro zobacze na ryneczku :D

Witam :lol: :lol:
Siba

Cytat:

---

Jutro zobacze na ryneczku

---

, a skad wiesz , ze te kanie na ryneczku nie beda z tego lasku, przez pieski podlane :lol: :lol:

Didi, ja dzisiaj umowilam sie z kolezanka idziemy na 17 na basen :lol: :lol:

Misialku, masz racje, z tym jedzeniem nie moge sobie poradzic z tymi pokusami :oops: , dzisiaj wzielam sie w garsc i zaczelam liczyc kalorie :lol:

Agentka :lol: :lol:

Krysialku, ja noska ladnie pudruje i nie widac :lol: , tylko jeszcze boli, ale mozna chodzic :lol:

Lideczka, 6 W przerwalam , ale mam duzo ruchu, gorzej z dietkowaniem :oops:

Animka, zeby nie ten noz, to bym sie reka podparla :lol:

najbardziej to mnie moj maz zaskakuje, bo przeciez nie chodzil w gory, a teraz cos mu sie spodobalo :lol: wczoraj podjechal sobie rano sam do lasu i nazbieral grzybow, dzisiaj tez chcial isc na grzyby, ale powiedzialam , ze w czwartek pojdzie, bo ja przeciez chce z tej kuchni od czasu do czasu wyjsc, a nie w sloikach siedziec :lol:

Dzisiaj ide na basen i bede chciala na rowerku popedalowac :lol: :lol:

Zaczynam znow liczyc kalorie, bo jak tylko przestaje to waga w gore idzie :oops:

Dzisiaj zjadlam
s. serek wiejski z kromeczka chlebka
2 s. 4 sliwki, 2 kostki gorzkiej czekolady
o. kapusniak
k.jajko na twardo , pomidor i papryka

Pozdrawiam :!:

:D bewiku, a dlaczego przerwalas 6W :?: :D
ciesze sie ze zaczelas znowu liczyc kalorie,niestety musimy sie pilnowac, bo nigdy nie schudniemy :evil:
pozdrawiam :D

Hej bewiku,

Cytat:

---

Zamieszczone przez bewik

bo ja przeciez chce z tej kuchni od czasu do czasu wyjsc, a nie w sloikach siedziec :lol:
:!:

---

no i masz rację bo do przyjemności to wszyscy a kuchnia to juz teren zakazany :x

Ja też przerywam 6W, jak na razie to u mnie zero kondycji :oops:

Pozdrawiam :D

Bewiku uważaj na siebie, może lepiej nóż wkładaj do siatki jak zbierzesz grzyb. Też uwielbiam zbierać grzyby, ale na rynku nie kupuję, wolę sama zbierać.
Nie przejmuj sie imprezką, czasem sie jakaś zdarzy.
Pozdrawiam

Alez jestem z siebie zadowolona :lol: :lol: , potrzebny mi byl wstrzas :roll: :roll: , jak zobaczylam , ze spodnie kupione wiosna sie skurczyly :roll: to jadlam tylko to co wczesniej napisalam :lol: , zaliczylam basen i saune :lol: , po powrocie zjadlam jajko i pomidorka (fajnie sie zapchalam), zaraz wsiadam na rowerek :lol: :lol: .
Moj malzonek, tak polubil chodzenie po lesie, ze dzis jemu tego brakowalo i mowi, ze jutro chyba znow pojdzie zobaczyc czy sa jeszcze grzybki....

BEIGNET,nie bylo czasu na chowanie, bo bylo tam duzo opieniek i chcialam dalej ciachac :lol:

Ewa,jakos nie przekonala mnie ta 6 W, wole ogladac film i brzuszki robic :lol: , a tym bardziej , ze trzeba cwiczyc codziennie :lol:

Misialku

Cytat:

---

niestety musimy sie pilnowac, bo nigdy nie schudniemy

---

ja sie boje , zebym nie nadrobila tego , co zgubilam :lol: :lol:

Bewiku - czy ty robiłaś foliowanie bo mi chyba cos nie wyszło, wogóle sie nie spociłam i dostałam jakiś krost ( na szczęście już zeszły)
mój mąż też już coś przbąkuje o grzybach to chyba jakieś zboczenie, ale on uważa że w przyszłym roku może nie byc i trzeba zrobić zapas :roll:
pozdrówko

Bewiku trzymaj rękę na pulsie, to znaczy na dietce, bo szkoda stracić to co się zyskało.
Pozdrawiam.

O kurcze ! No patrz , dietke w miare trzymasz , ruchu masz chyba najwiecej z nas a tu taka przykrosc ! Spodnie to potrafia byc wredne :evil: Czlowiek je kupi, da ladne i wygodne miejsce w szafie , dba o nie a one ciach ...noz w plecy :lol:
Bewiku- wiem , ze masz buty do nordkic walkingu , a czy masz moze kije ? Ciekawa jestm ile kosztuja, slyszalam ze sa drogie 200-250 zlotych, ale ze na allegro mozna kupic duzo taniej, tyle , ze ja sie na nich nie znam, kupie jakies g... i pieniadze w bloto .Wiesz cos na ten temat ?
Pozdrawiam !

:D grzeczna dziewczynka :D

Bewik, ciuchy to chyba najbardziej mobilizują do diety :D. Teraz masz cel - założyć te spodnie :D.

A u mnie w ogrodzie pojawiły się grzyby :shock:. Ja się absolutnie nie znam na nich ale znajomi grzybiarze oświadczyli, że to są maślaki :lol:

Pozdrawiam :D

U mnie w ogrodzie rosna podgrzybki zajaczki :)

Pozdrawiam serdecznie :)

Bewiku jak ja lubie zbierać grzybki :D :D :!: Niestety w tym roku z wypraw do lasu nic nie będzie i w domu zero suszonych grzybkow :cry: :cry: :!:

Dobrze,że nic Ci sie nie stało - uważaj na siebie :!: :!: :!:

Bewiku :D
dopiero doczytałam się o tym lesie,grzybach .....i nożu :shock: .Ale wszystko dobrze się skończyło.Ja na grzybach byłam tylko raz ,bo jak pomyślę co po grzybobraniu czeka w domu to mi się odechciewa.Może jeszcze raz się wybiorę.U nas opieniek jescze nie ma,a uwielbiam je.Do zupy mrożę ,sa jak świeże.A co do czyszczenia najlepiej zalać wrzątkiem,jak zmiękną wspaniale się wykąpią i nie trzeba czyścić.
Trzymaj dietkę ,ja też mam chwile słabości.Pomału dojrzewam do SB.Misiala ładnie to reklamuje
Poozdrawiam

Bewiku - myślę że to poprostu materiał się skurczył, teraz te materiały to jakieś kiepskie są, cile sie kurczą
pozdrawiam :D :D :D

Tyle sie wczesniej napisalam, myslalam ze wyslalam,a tu nie ma :cry:
Wiec jeszcze raz :lol: :lol:
Julisia, nos sie ladnie goi,juz prawie nie ma znaku, tylko jeszcze boli,bo byl mocno stluczony :cry:
Wrzatkiem nigdy nie zalewalam :lol: tylko w zimnej wodzie myje i dopiero pozniej obgotowuje, ale dzieki za podpowiedz, :lol: :lol: sprobuje :lol:

Lunka, jak wyzdrowiejesz, to wszystko nadrobisz :lol:

Agentka :lol: dziekuje :lol: :lol:

Siba, fajnie masz, nie musisz chodzic do lasu po grzybki :lol:

Cytat:

---

Spodnie to potrafia byc wredne

---

, oj tak, :lol: :lol: a w szczegolnosci jak sie brzuszkowi dogadza :lol: :lol: :lol:
Kijki nordkic walking kupilam na alegro, za 59 zl.jestem zadowolena, lekkie skladane, te drogie, to sa orginaly, :lol: :lol: ja nie musze miec takich, moje sa niemieckie, teraz musze mezowi zamowic, bo tez ze mna chce chodzic :lol: , a do tego mozna fajnie z nimi cwiczyc :lol:
http://www.nordic-walking.pl/index.php?id=88

Ewa, maslaki baaardzo lubie :lol: :lol:

Misialku, :cry: wczoraj bylo gorzej :cry:

Beatko, staram sie, ale moje wyskoki mnie gubia :oops:

Luizku, chyba masz uczulenie na balsam :lol: , maz chce isc w sobote, ale mu wybilam z glowy, bo on by chodzil co dzen, ale ja nie mam checi siedziec w kuchni i sie bawic ze sloikami , juz mnie to zaczyna meczyc :lol:

Wczoraj po pracy poszkismy do knajpki cala grupa :lol: , zamowilismy sobie obiad,
ja stek z cebulka, surowke i salatke grecka
a pozniej to juz mnie dokarmiano , bo kolega zamawial, koktajl z limonka, lody z owocami,tiramisu i piwko, po tej mieszance ja juz podziekowalam, bo oni jeszcze zamawiali :lol: :lol:
do domu wrocilam o 21 i .......grzyby do roboty czekaly.
Pomylam, obgotowalam i o 1 w nocy poszlam spac :lol:

Dzisiaj do pracy wzielam 10 dkg kabanosow, pomidora i papryke, musze przyznac, ze sie tym zapchalam.
obiad- krupnik i rybka :lol:
kolacja - ser bialy,pomidorek i.......rum bo braciszek wpadl w odwiedzinki i maz nas poczestowal :lol:
Az sie boje jak to bedzie w Jaroslawcu, jak bedzie lenistwo, zebym chociaz pogode miala odpowiednia, to po plazy mozna pochodzic, bo najbardziej boje sie wiatrow i deszczu, ta pogoda jest odpowiednia na pasienie brzucha.
Dzwonil do mnie Krysialek i umowilam sie z nia w sobote,ze ja odwiedze

No mysle, ze teraz juz nie zniknie :lol: :lol:

Pozdrawiam :!:

Ale masz super z tym wyjazdem w pazdzierniku !! Pogoda ma byc podobno fajna jeszcze przez caly padziernik, ale nawet jak pada czy wieje to spacer tez ma swoj urok , potem tak fajnie wraca sie do cieplego :D
Dzieki za info o kijach , ja tez nie mam hopla na punkcie oryginalow , moga byc tansze, poszperam na allegro . Im wiecej czytam o tym sporcie tym bardziej sie do niego zapalam, boje sie tylko czy na wszystko starczy mi czasu , bo z basenu nie zrezygnuje a tu jeszcze trzeba pracowac i psami sie troche zajac( ze o domu nie wspomne , ale co tam najwyzej zarosne kurzem ) . Zima mam mniej pracy wiem moze chociaz wtedy troche poszaleje :D

Ale mieliscie fajna imprezke w knajpce , tyle dobrych rzeczy :lol:

Pozdrawiam !

witaj bewiku, zazdroszcze tobie i dziewczynom tego grzybobrania. Ja też lubie zbierać, ale nie cierpie ich potem obrabiać. Moge smażyc za to kanie w każdej ilosci.
Chyba zmobilizuje rodzinke w niedziele i pojedziemy na troche do lasu. Taka piekna jest pogoda, ze można przy okazji spalic pare kalorii.
Nadrobiłam zaległości w twoim wątku i nie doczytałam, co z paleniem? rozumiem, ze nie ma tematu.

Bewik , Ty sie ze mnie nie nabijaj :wink: bo to same powazne sprawy poruszam!!nowy problem jaki mam to ...waga!!chyba mi się wyświetlacz krystaliczny(albo inaczej zwany) zepsul..nie pokazuje siodemki!!!i jak sie nie zalamać??? :D

Pięknie będziesz miała, spacery, imprezki - żyć nie dietować :D.
Współczuję Ci tych grzybów w nocy, czemu męża nie zaprosisz do pomocy? (ale mi się zrymowało :) )

Pozdrawiam

:D bewiku, musze cie przypilnowac :D wiem,ze masz duzo ruchu, ale dawno cos nie pislas jak tam waga,mam nadziej,ze nie zwyzkuje :D :D
dietkowego weekendu zycze :D :D