Buziaczki Ewuniu
Wersja do druku
Buziaczki Ewuniu
ja juz dzisiaj zawalilam :oops: znowu zjadlam czekoladki :evil: :evil:
caluski podsylam :D :D
:) KOLOROWYCH SNOW :)
http://imagecache2.allposters.com/im...-I-Posters.jpg
Waszka, dziękuję :lol:
Krysialku, ja bylam na imieninach :oops: , wiec stół suto zastawiony i trunki :oops:
Dlatego wole nie wchodzic na wage :lol:
Uleńko , dziękuje :lol: :lol:
EWace narazie jest zle, martwie sie czy wytrzymam dietkowo na ******i przy mojej slabej woli :roll:
Madziu, dziękuje, alez sliczna baletnica :lol:
Toshi, mamy sporo ruchu , ale i wpadek tez duzo :oops:
Poziomko, dziekuje za slowa otuchy, ale ja jestem beznadziejna, bo czuje, ze moja mózgownica to wszystko robi na opak moim postanowieniom :roll:
Juizku, dziękuję :lol:
Pantanal, bardzo duzo radości mi sprawiłeś tymi ślicznymi, letnimi, zielonymi szlakami :lol:
Jak ja juz bardzo chce wiosny :P
Kasiu, życze szybkiego powrotu w zdrowiu do nas :lol:
Siba, ja narazie czuje sie dobrze, ale syn mi powiedzial , zebym juz przystopowala z dojadaniem , bo nie chce, zebym sie skarzyla na kolana, lub biodra i chyba z tym ma racje, przeciez te stawy przy nadwadze najbardziej cierpia :roll:
Ja na wage narazie wole nie wchodzic po Andrzejkach i wczorajszym pierogowym dniu (narobilam 120 szt, będą na jakiś czas i to 35 z kapistą i grzybami, 40 z mięsem i 45 z bialym serem :oops: )
To wszystko, przez brzydką pogode, bo jak padal deszcz po powrocie z basenu musialam czyms sie zając :lol: :lol:
Przyszedl syn , zaraz dam mu troche pierozkow :lol: :lol:
Ewcia o masło się nie bój.
Mama powinna smarować masłem chleb ale tego nie robi z zasady. Ja jej mówię , że powinna , bo to też jest wliczone w dzienny limit kalorii...ale to różnie u niej bywa :)
Nawet w mojej diecie powinnam smarować pieczywo :D ... ale czasem tylko to robię i w dodatku ramą bo masła nie lubię :D
O rany , bewiku, to sie dopiero nakleilas :D Jaki masz sposob na ich przechowanie ?
Bewiczku, to ja juz Ci rzeźbie medal z ziemniaka :!: :wink: Rety,..tyle pierogów,...tyle stania przy garach :cry: Jesteś niesamowita :!:
I wypraszam sobie obrażania mojej forumowej przyjaciółki :twisted: :twisted: :twisted: BEWIK jest THE BEST a nie beznadziejny :!:
Słoneczko, nikt z nas nie jest ideałem, każdy ma swoje wzloty i upadki, nawet nasza Ewunia - zaliczyła fest jojo i zobacz jak pędzi po lekkośc :lol: . A z tą dietka z ******i będzie Ci prosciej, bo nie musisz nic planować i liczyć - tylko jeść wyznaczone posiłki. Zobaczysz, będzie Ci łatwiej, dobrze, ze sie zdecydowałaś :lol:
Pozdrawiam i mocno w Ciebie wierzę :lol: http://img134.imageshack.us/img134/2782/kwiaty89kz9.gif
Bewiku
ja też ostatnio nie miałam silnej woli,ale na tej dietce motywacja na mnie jakoś spłynęła.A jadłospis jest bardzo różnorodny,są dania ,że zmniejszam ,bo dla mnie jest za dużo.Myślę,że waerto spróbować. :D
Bewiczku dawno mnie u Ciebie nie było,ale to tylko z powodu braku czasu ,a nie chęci :!: :!:
Widzę,ze ciężko Ci jest znowu sie zmobilizować i ja Cie doskonale rozumiem-sama tak mam,ale walczę,dalej walczę :!: :!: Od dzisiaj jestem na dietce z ******i -zobaczymy jak mi to pójdzie :roll: :!: Nie poddawaj sie -trzymam kciuki :!:
Fajne fotki wkleilaś :D :!:
http://i5.tinypic.com/89km1c9.jpg
Bewiku, wykupiłaś jakąś dietę??? :roll: :roll: :roll: