super, lepiej coś niż nic,
miłej niedzieli
Wersja do druku
super, lepiej coś niż nic,
miłej niedzieli
MOZE COS WIECEJ NP. 1200-LEPIEJ :!:Cytat:
przechodze na diete tysiaca kalorii.
KOLOROWYCH SNOW :D
http://www.gify.nou.cz/fa2_andel1_soubory/a45.gif
Przecież pół kg to nie jest źle, :lol: :lol: , lepiej wolno i trwale, a do lata jeszcze troszkę czasu więc napewno dojdziesz do upragnionej wagi :lol: :lol:
http://kwiatek.i5.pl/images/fullsize/alstroemeria.gif
Oj dziewczyny ...kochane4 jestescie za to pocieszanie...
Psotulko..Twoje rady wzięłam sobie dziś aż zanadto do serca....nawet nie chce liczyc uile kalorii pochłonęłam...mialam w pracy i Grzegorza i Krystyne ...no i....domyslacie się..
Totalna klapa...zjadlam chyba 5 kawalkow ciasta.....
Ale od jutra wracam skruszona do swojej dietki....mam nadzieję ,że już nie zbłądzę....
W zasadzie nic wielkiego się nie stało....ale fakt..mozxna było zjeść mniej....
No właśnie marzec to ciężki miesiąc do przezycia -
co drugi dzien jakieś popularne imie na tapecie .
u mnie od niedzieli goscie chodzą -tez niby nie jem ale cały czas coś przezuwam
nawet trudno zliczyć -ale wiem ,ze dużo za dużo i jeszcze napoje :roll:
ancaa, jednorazowa wpadka nie zaszkodzi w dietkowaniu, ale myślę, że już dzisiaj ładnie dietkujesz, przecież na imieninach głupio zrezygnować z poczęstunku :lol: :lol: , jeszcze solenizanci się obrażą :lol: :lol:
Salatka ze szpinaku z orzeszkami piniowymi - danie dietetyczne :lol: dozwolone :lol: :lol:
http://j.o2.pl/kuchnia/mat/menu55/lead/l_szpinak.jpg
oj..Bewiku...zeby to tylko jednorazowa....dzisiaj tez bylio nienajlepiej..znowu ciacho..boję się ,że spirala się rozkręci...
ale cóż...znowu sobie obiecuję ..od jutra..skąd ja to znam????
od razu złapałam doła...jeszcze inne sytuacje się dołożyły...i chandra murowana...Mam nadzieje ,że jutro sobie z tym wszystkim poradzę...:(*:(:(
Anaca - musisz się zmobilizować bo jak się rozkręcisz jak ja to trudno bedzie wrócic na tory, moja lokomotywa na dość długo zjechała z torów ale juz wraca, szkoda tylko tego straconego czasu
Miłego wieczoru, stosunkowo udanej nocy i spokojnego wtorku życzę :wink: :D :wink:
Aniu nie daj się głupawce :!:
Pozdrawiam :D
http://kwiatek.i5.pl/images/fullsize/carnations.gif
Anca -no cóż to nie tylko ty masz wpadki ,ale jak już zaczynasz
grzeszyć to chociaż słodycze zostaw w spokoju :roll:
najlepszym zapychaczem jest ser albo gotowane jaja --zdrowo i małokalorycznie
ajedząc wieczorkiem chude białeczko na rano chudniesz .
Cytat:
Aniu nie daj się głupawce
Cytat:
Anaca - musisz się zmobilizować
KOCHANIE NIE TAK POWAZNIE :!: WOLNO ALE DO CELU :DCytat:
Psotulko..Twoje rady wzięłam sobie dziś aż zanadto do serca....
ZYCZE NIECH KILOGRAMKI LECA, LECA ...
http://www.virtualflorist.com/en/ima.../pd56069_l.jpg
Ancaa, starczy tego folgowania, bo wezmę rózgę ..... wracaj na prostą
http://www.kulinaria.pl/foto/pjar_079.jpg
ja ostatnio znalazłam ( tzn mama dla mnie znalazła) zapychacz- suszone żurawiny - bardzo smaczne i zdrowe, ale nic nie pomoże bez ruchu,mnie coś połamało ale i tak w czwartek idę na kurs tańca brzucha
miłego weekendu
Miłego weekendu :D :D :D
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze1_soubory/81.gif
UDANEGO WEEKENDU I DO NIEDZIELI
http://www.kartki.rysunki.pl/kartki/43/42.jpg
miłego weekendu :lol: :lol: :lol:
witajcie
a to ciekawe z tymi żurawinami -też nigdy nie jadłam tylko wiem ,że to do mięsa przyprawa . Mnie sie wydaje ,ze wogóle suszone owoce też sa dobrym zapychaczem
ale to wszystko ma kalorie też niestety :oops:
witajcie,witajcie...nie bylo mnie tu kilka dni...bo..przyznam się ,że błądziłam.....myslałam,że juz mnie wciągnie zarełko...bo sobie pofolgoałam
Ale do równowagi przywróciła mnie moja bratanica,która po raz pierwszy w zyciu zaczęła się odchudzać.Wybrała sobie kopenhaską ...nie mogłam patrzec jak cierpi,plakała ,miała strasznego doła ,nawet zwracac już zaczęła. kazałam jej natychcmiast przerwac te katusze i wejśc na normalne 1000-kaloryczne jedzonko...no i sama odnalazłam drogę:):):)
Na szczęście waga dakej na tym samym poziomie...no cóż..tydzień stracony...bo dakej 7 na przodzie:):):)
Ale już biorę się za siebie..chociaz dzisiaj imieniny kuzyna...może jakoś dam radę...
Zauwazyłam,że jak ginę z forum tzn,że wcinam...:):):) muszę się Was trzymać..pa pa milej niedzieli
:D POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA I TYGODNIA :D
http://www.virtualflorist.com/en/ima...s/ruby79_l.jpg
Z MAMI CI SIE UDA :DCytat:
muszę się Was trzymać..
Ancaa, zgadza się pilnuj nas i dietki , my ci nie będziemy podsuwać smakołyki, a jak będziesz liczyć kalorie to napewno schudniesz :lol: :lol:
Powodzenia
http://bajbet.com/gify/images/misie/misie001.gif
Ancaa siedz na forum i chudnij a jak ci bedzie bardzo ciezko to zamow u Pazery salatke ze specjalnym dodatkiem ten dodatek to taki ze mozna sie zapomniec.
Widze ze lubisz diete 1000 kalori to zajrzyj do mnie i poczytaj o witaminach. pozdrawiam :lol: :lol: :lol: :lol:
No to trzymaj sie Anca :D -pewnie ,ze dieta 1000 kal -jest lepsza
bo zawsze jest furtka na cuś :D
tylko mnie ostatnio nie udaje sie przy tysiączku przezyć dzionka -zawsze zrobie superate
:D PUK,PUK :!:
http://kartki.onet.pl/_i/d/wiosna07.jpg
ancaa
co nie możesz od lodowki odejść , wracaj do nas :!: :!:Cytat:
nie bylo mnie tu kilka dni...bo..przyznam się ,że błądziłam.....myslałam,że juz mnie wciągnie zarełko...bo sobie pofolgoałam
http://www.roza-kwiaty.pl/media/products/531_prv.jpg
:lol: ancca,trzymaj sie nas mocno,trzymaj :lol:
WPADAM SIĘ PRZYWITAC I UŚMIECHNĄC DO CIEBIE :D
http://www.bananaskies.com/ecards/mo...therdy3/p1.jpg
jestem kobitki ,jestem...ale jakas zdołowana..tym razem nie siedziałam w lodówce...grzecznie trzymałam dietkę 1000 kalorii....i co z tego....przybyło 1-1,5kg.Diabli mnie już biora....czy ja musze rzucic jedzenie zupełnie żeby nie tyC?????
Mam jeszcze cichą nadzieję ,że to ten czas przed @...ale wiem ,że u mnie waga raczej się nie zmienia przed...już sama nie wiem
Pewnie taki sobie przestój,wiem ,że się zdarzaja ...a mój organizm prezezył już powodu diet niejedno...więc może stąd chce mi dać nauczkę....
Nie poddaję się na pewno,muszę tylko częściej tu zagladac...buziaczki dla wszystkich odwiedzających mnie:):)
Teraz jestem zabiegana ,ale zajrzę do Was zisiaj trochę pózniej
Ancaa, nie dołuj się tak czasem bywa, że waga stoi w miejscu, ale nie ma sensu się poddawać!!! trzymam za Ciebie kciuki! :P
Ancaa, może musisz zwiększyć kalorie do 1200 kcal
Przekopiuję ci informacje od gagii, które kiedyś do mnie przekopiowalam, jak chcesz więcej to u mnie na 27 stronie możesz poczytać :lol:
CHUDNIJ Z ROZWAGA
Kuracje odchudzające wymagają sporego wyczucia. Każde nawet najmniejsze zmiany odbierane są przez organizm jako zagrożenie i najczęściej kierowane przeciwko nam. Ograniczanie liczby spożywanych kalorii jest jak najbardziej słuszne, ale przed przystąpieniem do zmiany naszej diety musimy zasta*nowić się nad kilkoma sprawami. Po pierwsze, czy rzeczywiście spożywamy za dużo kalorii (w większości przypadków ludzie jedzą znacznie mniej niż wynosi ich rzeczywiste zapotrzebowanie!), po drugie, wszelkie ograniczenia należy robić stopniowo. Kaloryczność diety należy zawsze redukować etapami. Jeżeli dziennie spożywalismy np. 4000 kcal, to w pierwszym tygodniu odchudzania dietę powinniśmy obciąć o ok. 10% (400 kcal), w następnym znów o kolejne 10%, itd. Nigdy jednak nie powinniśmy schodzić poniżej wartości Podstawowej Przemiany Materii, która zazwyczaj nie bywa niższa niż 1200kcal. Pamiętajmy też, że najskuteczniejszym przyspieszaczem spalania kalorii jest wysiłek fizyczny, który nie tylko uszczupla zapasy tkanki tłuszczowej, ale także znacznie powiększa mięśnie czyniąc sylwetkę bardziej młodszą i atrakcyjną !
a to odpowiedz gagii na powyższe Laughing Laughing , do mnie przemawia więc kopiuję
ostatnimi czasy zadko komu polecam 1000 chyba ze widze ze sie zaparl i lepiej zeby zaczal od 1000 niz nie robil nic!
przewaznie optuje za 1500-1300 Wink wiec odpowiedz jest chyba jasna...
z drugiej strony wiem ze jak twardo i konsekwentnie bede zakazywac.. kryzczec i tupac nogami jak ktos sobie robi krzywde... to mnie nie poslucha...i bedzie gluchy na kazdy inny argument...
poza tym... ja sama zaczynalam od 1000 ... i strasznie trudno mi bylo przestawic sie na 1200...choc to raptem 200 kalorii!!!!!
a 1000 nauczyl mnie rezimu dietowego .. lanaowania posilkow... rozkladania ich w ciagu dnia...
trwal za dlugo... o paznokcie i wlosy walcze do dzis.. do niedawna pol godziny tuszowalam wory i since pod czami...
zastanawiam sie czy w przypadku niektorych dziewczyn, ktore wlasnie niedawno wrocily... lub zamierzaja wrocic problem nie polega wlasnie na tym, ze za szybko i za mocno obciely kalrie...
jak widzisz nie ma jednej recepty...
Gagaa, jest ekspertka w odchudzaniu, więc to przekopiowałam
Miłego weekendu :!: :!:
i jeszcze to
im mniejsza nadwaga tym bardziej powinno sie zwracac uwage na to co sie je....a nie drastycznie zmniejszac kalorycznosc diety.
a najskuteczniejsza metoda na spalanie nadmiaru jest trening... i ten rodzaj wydatku energetycznego.. i dla schudniecia i dla utrzymania wagi
to ze 80% dziewczyn stosuje 1000 kalorii wcale i sie nie podoba... ale nie przeskocze magii gazet, przekonan, przyjetych ogolnie zapewnien....
ponadto sa to glownie osoby ktore nie chca inie maja zamiaru dowiedziec sie co to znaczy "zdrowy styl zycia"...
wydaje sie ze katorga kaloryczna i pol godziny aerobow wystarcza...
ale tak niestety nie jest...
powiem ci wiecej... poproszono mnie kiedys o pomoc... przeanalizowalam wszystkie wpisy tej osoby...i wiesz co zauwazylam... jedzac poniezej 1200 i cwiczac ta osoba nie chudla.. ( poza pierwsza faza diety).. jak jadla 1500-1700 patrzac na to co je ale nie majac czasu na cwiczenia .. zrzucila w ciagu dwuch tygodni ponad 1.5 kilograma....
a takich przypadkow jest wiecej
mnie to daje do myslenia.... a tobie?
WIOSNA SIĘ BUDZI I JA TEZ MUSZE. MUSZE :!: :!:
http://www.najlepsze-zyczenia.pl/4im...wiatowe_11.jpg
BUZIAKI :D
Anaca - wydaje mi się że Bewik ma dużo racji w tym co pisze, jak organizm dostaje za mało kalorii to oszczędza i gromadzi na zapas, trzeba znależć ta optymalna ilośc, zresztą teraz coraz częściej mówi sie 1200 kcal a nie o 1000 kcal
Kupiłam rowerek i mam nadziję że nie podzieli on losu twojego rowerka chociaz mój syn tak uważa, narazie tyłek mnie boli ale jest fajowo
miłej nocki i nie dołuj się
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I OPTYMISTYCZNIE :D
http://www.ecards-gallery.com/ecards...rfryou08/1.gif
Ancaa serdecznie cie pozdrawiam z dalekich Sudetów -akurat siedze z Bewikiem i plotkujemy o was wszystkich grubasach .
Bewiczek faktycznie obcykana we wiadomościach a wygląda jak laseczka
wcale sie nie dziwie bo siedzi w tak eleganckim biurze i musi pieknie wyglądac
buziaczki
:D ĆWIR, ĆWIR :D
http://www.ecards-gallery.com/ecards...ftfrnd08/1.jpg
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I OPTYMISTYCZNIE .UDANEGO TYGODNIA ZYCZE :D
Ja tez jestem zwolennikiem 1200-1500 kalorii , im wolniej tym lepiej
Pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
ĆWIR, ĆWIR :D
MIŁEGO WEEKENDU :D
http://www.teamimg.com/Images/products/HWE_34693.jpg
a ja życzę miłego poniedziałku :D :D :D